Budżet: 50 zł. Cel: dobry, stabilny internet. Czy takie połączenie jest możliwe?

Nie ukrywajmy: to cena ciągle jest kluczowym parametrem dla osób, które dokonują porównania ofert operatorów internetu. Może trwać prawdziwy wyścig zbrojeń na promocje, dodatki, rabaty, pakiety z Netflixem, ale nic do wyobraźni odbiorcy nie przemawia jednak tak, jak wizja usługi na bardzo dobrym poziomie i… w bardzo dobrej cenie. Sprawdziliśmy, czy w Polsce, mając budżet okrojony do skromnych 50 zł można liczyć na dobre oferty. 

Biorąc pod uwagę galopujące wręcz ceny usług czy żywności, 50 zł to już całkiem niewiele, prawda?. Czy zakładając taką opcję można liczyć na jakikolwiek wybór? 

Najtańsze oferty internetu, czyli wariant dla oszczędnych

Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, istnieje potężna grupa odbiorców, którzy wcale nie są zainteresowani ani rozbudowanymi pakietami usług, ani rekordowymi parametrami światłowodu. Chcą mieć po prostu tanie łącze internetowe – stacjonarną sieć w domu, która zapewni pełnię możliwości, ale przy minimalizacji wydatków. To np. studenci ceniący sobie np. internet bez zobowiązań, emeryci używający internetu wyłącznie do przeglądania internetu czy osoby pracujące zdalnie, tnące koszty i potrzebujące sieci wyłącznie do standardowej aktywności biurowej. W takiej sytuacji parametry łącza schodzą na drugi plan. Ważne, by były to naprawdę tanie oferty, które będą symboliczne w ujęciu miesięcznego budżetu. I tu pojawia się pytanie: czy zakładając symboliczne 50 zł miesięcznie można znaleźć dobre propozycje? 

Tu niespodzianka – tak, nie powinno być z tym problemu. Co ciekawe, budżet ten w pełni wystarczy nawet do zamówienia internetu stacjonarnego bez zobowiązań czasowych. 

Najtańszy internet stacjonarny zapewnia Play. Łącze 150 Mb/s można mieć za 35 zł miesięcznie po uwzględnieniu rabatów. Nawet podwyższając prędkość internetu stacjonarnego do 300 Mb/s nadal można zmieścić się w założonym budżecie, ponieważ ta opcja to – po rabatach – koszt 45 zł. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na możliwości obu ofert. Internet stacjonarny 150 Mb/s od Play w pełni wystarczy – jak to obrazowo określa operator – do “swobodnego surfowania”. Jeśli jednak ktoś internetowy surfing chciałby zamienić na emocje podczas gier online i filmów video na wielu urządzeniach, warto rozważyć wariant 300 Mb/s. Tak czy inaczej – obie opcje są poniżej 50 zł, co czyni ofertę Play najciekawszą obecnie ofertą na rynku dla osób, które szukają najtańszego internetu stacjonarnego. 

Co szczególnie ważne – Play zapewnia ten wariant w ramach umowy bez zobowiązań czasowych. W przypadku innych operatorów oferty nie są promowane taką możliwością lub okazują się być droższe niż założone 50 zł. 

A gdyby tak założyć lojalną umowę na 2 lata?

W tym przypadku oferty najtańszego internetu to już zdecydowanie szersze zestawienie. Wszyscy wiodący dostawcy zapewniają łącze stacjonarne do 50 zł, choć warto zwrócić uwagę na różnice ofertowe. 

Netia proponuje internet 300 Mb/s za 50 zł od 4. miesiąca; przez pierwsze trzy internet będzie za darmo. Realnie obniża to więc cenę. Rzeczywisty miesięczny koszt z uwzględnieniem promocji będzie sięgał 43,75 zł. 

Multimedia Polska wycenia internet stacjonarny 300 Mb/s na 49,99 zł, więc oferta mieści się w symbolicznym budżecie. Tu uwagę przyciągać ma dostęp do Netflixa na trzy miesiące w prezencie. Co jednak, jeśli dany użytkownik już ma tę usługę? 

Vectra – do której należy marka Multimedia Polska – pod własnym brandem wycenia 300 Mb/s również na 49,99 zł. 

UPC również ma w ofercie internet stacjonarny poniżej 50 zł/ mc. To wariant 300 Mb/s za 49,99 zł. To pakiet, który uwzględnia również 32 kanały TV. O ile w wielu przypadkach – np. wspomnianego wyżej małżeństwa emerytów – może być to ważny argument, dla studenta wybierającego raczej inne rozrywki, nie będzie stanowić dużej wartości dodanej. 

W tym kontekście opcja 35 zł za 150 Mb/s od Play wygląda – nie bójmy się tego słowa – kusząco. Widać oczywiście różnicę w prędkości łącza, ale też i cena takiej oferty jest znacznie niższa od opcji zbliżonych do 50 zł. Nawet zakładając wariant 300 Mb/s, koszt internetu będzie mniejszy. 

Tani internet z równie tanią telewizją

Pojawia się oczywiście pytanie: skoro UPC zapewnia pakiet internet+TV (choć ta jest mocno okrojona), być może warto przeanalizować oferty łączące obie te opcje? Załóżmy na potrzeby symulacji, że dany użytkownik chce na internet nadal przeznaczyć 50 zł, ale jest skłonny wydać ok. 30 zł dodatkowo, jeśli otrzyma atrakcyjny pakiet sieci i telewizji. 

• UPC zapewni telewizję i internet na 12 miesięcy za 74,99 zł. Sieć o prędkości 300 Mb/s to w pełni satysfakcjonująca opcja, a 131 kanałów da już spory przegląd możliwości. 
• Rozważyć można też opcję od T-Mobile. Za 79 zł miesięcznie (40 zł/ mc przez pierwszy kwartał) można mieć światłowód 300 Mb/s oraz 109 kanałów TV od Ipla. 
• Innym wariantem będzie Vectra. W tym przypadku za 74,99 zł/ mc przez dwa lata można mieć internet 300 Mb/s, telewizję z 75 kanałami oraz voucher do wykorzystania w Netflixie – sześć miesięcy dostępu za darmo. Ta sama opcja jest w Multimediach, ale… Netflix to już tylko pięć miesięcy bezpłatnych emocji. 
• W tym kontekście ciekawie wygląda oferta Netii. Internet 600 Mb/s (tak, 600 a nie – jak w przypadku konkurencji 300) można mieć wraz z 99 kanałami TV w cenie 70 zł/mc. Na dodatek trzy miesiące są bezpłatne, co jeszcze bardziej wzmaga atrakcyjność tej propozycji. 
• Ta opcja wyraźnie konkuruje z ofertą Play. W jej przypadku można zamówić internet stacjonarny 300 Mb/s (ale na 24 miesiące) oraz Play Now TV w ciekawym układzie cenowym Do szóstego miesiąca to 35 zł, a od 7 do 24 – 80 zł/ mc. To dobra cena biorąc pod uwagę fakt, że telewizja zakłada wariant rozszerzony oferty, a także trzymiesięczny dostęp do Eleven Sports 4K i 30 dni z HBO GO bez opłat. 

Zastanawiasz się, która opcja jest najkorzystniejsza dla Ciebie? Sprawdź naszą wyszukiwarkę ofert lub skontaktuj się z naszym doradcą, który sprawdzi propozycje operatorów w danej lokalizacji i pomoże wybrać najlepszą ofertę.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.