Nie marnuj jedzenia. Oto aplikacje, które pomogą przez internet

Marnotrawstwo jedzenia to coraz poważniejszy problem: z jednej strony mamy do dyspozycji go coraz więcej, z drugiej – bez problemu się go pozbywamy jeśli termin do spożycia właśnie mija. W sytuacji, gdy w społeczeństwie nie brak osób, dla których zakupy spożywcze to prawdziwy luksus, warto pamiętać o możliwościach, jakie zapewniają aplikacje do kontroli marnowanego żywienia. 

235 kg – tyle jedzenia rocznie wyrzucał w 2019 r. statystyczny Polak. Wyrzucał, bo uznawał je już za nieprzydatne do spożycia (choć często wcale nie musiało tak być). Jeśli spojrzeć na marnotrawienie żywności, Polska zajmuje – niestety – piąte miejsce w Europie. Kupujemy coraz więcej jednocześnie jednak również więcej wyrzucając. Najczęściej do kosza na odpadki trafiają:

• warzywa
• pieczywo
• owoce
• pozostałości z posiłków – np. obiadu. 

Jak temu przeciwdziałać? Coraz bardziej pomocny okazuje się tu internet i aplikacje wspomagające np. rozdział jedzenia tak, by się nie marnowało. Wspomagają też możliwość przekazania niewykorzystanych posiłków potrzebującym. Dzięki aplikacjom można również lepiej zaplanować posiłki tak, aby zakupy w sklepie spożywczym były zdecydowanie bardziej przemyślane. 

Save to date

Internet i aplikacja mobilna w smartfonie to doskonałe rozwiązanie, by na bieżąco kontrolować czas ważności do spożycia danego produktu. Tak działa Save to date. Opiera się na danych z kodów kreskowych. System, do którego podawane są te daty opracowuje rabaty i czas trwania promocji na dane towary. Dostępne są w aplikacji mobilnej. W ten sposób sięgnąć można po spożywcze rarytasy, którym kończy się termin ważności, a kosztują zdecydowanie mniej. 

Foodsi

Bardzo popularna ostatnio aplikacja, która została opracowana w Polsce. Stworzono ją z myślą o restauracjach. Foodsi działa tak, by klienci mogli zakupić posiłek w restauracji z dużym – wręcz bardzo dużym, bo ponad 50-procentowym – rabatem. Obejmuje to produkty, które następnego dnia nie byłyby już zdatne do konsumpcji. Idealny sposób na to, by nie marnować jedzenia. 

Too good to go

Oto aplikacja, która świetnie sprawdzi się jeśli prowadzisz żywnościowy biznes. Nie musi być to restauracja – równie korzystna “apka” okaże się w przypadku piekarni, popularnego warzywniaka czy małego baru. Przez internet, w ramach aplikacji można zakupić paczki-niespodzianki, które wycenia się na mniej niż 10 zł. Zawierają one świeże produkty, które zostały np. w danej restauracji. W ten sposób można w zaskakująco niskiej cenie zakupić np. zdecydowanie droższe danie. 

Taste&Share

Aplikacja mobilna, która pozwala – przy wykorzystaniu internetu – przekazywać pomiędzy użytkownikami produkty spożywcze. Wszystko z myślą o tym, by wykorzystać je maksymalnie – nie marnować np. w sytuacji, gdy dochodzi do nagłego wyjazdu. Użytkownicy mogą odnajdywać się poprzez system geolokalizacji. W ten sposób, patrząc na mapie, znajdą osobę, która może zaoferować np. produkty spożywcze o krótkim terminie spożycia. 

Olio

Aplikacja, która podbiła Wielką Brytanię, a jej popularność przechodzi na inne kraje Europy. Olio łączy sąsiadów oraz lokalne firmy. W ten sposób nadwyżki żywności można dzielić, a nie wyrzucać. Jak podkreślają twórcy internetowej apki, chodzi nie tylko o produkty, w przypadku których zbliża się koniec terminu przydatności. To także warzywa z lokalnych upraw, chleb pieczony samemu czy zapasy z lodówki przy nagłym wyjeździe.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.