Jak zrobić wideokonferencję przez aplikacje i internet?

Praca zdalna – nie tylko z powodu pandemii koronawirusa – sprawiają, że szczególnie ważna stała się wideokonferencja. Spotkanie online – rozmowa twarzą w twarz przez internet – daje namiastkę bezpośredniego kontaktu. Pozwala na zdecydowanie lepszy poziom komunikacji niż np. przekazywanie informacji w e-mailach czy narzędziach do pracy zdalnej. Oto naszym zdaniem najlepsze aplikacje do wideokonferencji. Co ważne: wszystkie można zainstalować szybko i intuicyjnie, więc nie sprawią problemów osobom mniej zaawansowanym technologicznie. 

Wideokonferencja musi łączyć kilka sfer. Podstawowa to stabilność – nic tak nie irytuje jak problemy z internetem i utracane połączenie. Po drugie: bezpieczeństwo. Wideokonferencje to czas, kiedy – często nawet nieświadomie – przekazujemy sobie informacje dość poufne nie zdając sobie sprawy z tego, jak łatwo można przez internet przejąć dane. Trzecia kwestia to wygoda. Najlepsze aplikacje do wideokonferencji zwracają dużą uwagę na UX, szybkość podłączenia, dodatkowe opcje takie jak np. współdzielenie ekranów. Odrębną kwestią jest techniczna jakość wideokonferencji. Przekaz obrazu i dźwięku zależy oczywiście m.in. od tego, jaka jest jakość internetu, ale też od samej aplikacji.

Najlepsze aplikacje do wideokonferencji

Zastanawiasz się, jak zrobić wideokonferencję przez internet? Wystarczy do tego smartfon i jedna z kilku powszechnie dostępnych aplikacji. Taką opcję mają np. komunikatory internetowe, których często używa się wyłącznie do wiadomości tekstowych. Tymczasem zmiana trybu i uruchomienie wirtualnego spotkania kilku osób sprawia, że bez problemu można przeprowadzić głosową rozmowę z różnych miejsc kraju czy globu. 

Google Duo – prostota i stabilność

OK, można narzekać na to, że Google lubi profilować użytkowników, ale oddać trzeba tej marce jedno – intuicyjność. Nie wiesz, jak zrobić wideokonferencję? Akurat Google Duo przeprowadzi Cię przez ten proces niczym za rękę. Bardzo prosty schemat, czytelny układ funkcjonalności, wyraźnie zaznaczona opcja do połączeń grupowych i kilka innych rozwiązań – np. blokada osób niechcianych w połączeniu – sprawia, że wideokonferencja przez Google Duo jest po prostu… łatwa. 

Skype – jakość znana już od lat

Skype bywa pierwszym skojarzeniem na hasła dotyczące wideokonferencji. Kiedyś był bardziej społecznościowy; dziś świetnie sprawdza się w relacjach biznesowych – m.in. ze względu na to, że dla mieszkańców np. Stanów Zjednoczonych czy Europy Zachodniej to nadal jeden z podstawowych pierwszych wyborów podczas organizacji wideokonferencji. 

WhatsApp – wideokonferencja w małej grupie

Choć charakterystyczny zielony komunikator umożliwia np. czatowanie w grupie do 250 osób – to całkiem dobry układ komunikacji w przypadku np. szybkich wiadomości firmowych (trzeba jednak pamiętać o tym, że co napisane, nie ginie…) – warto go wykorzystać np. do szybkiej wideorozmowy z jedną lub dwiema osobami. Do tego sprawdza się idealnie. Popularność WhatsApp sprawia, że zainstalowany jest na milionach smartfonów – nie ma więc problemu z tłumaczeniem co i jak ustawić na telefonie, by szybko porozmawiać widząc się na ekranach. 

Inne aplikacje do wideokonferencji przez internet

Mniej popularne są m.in. Discord czy Viber – różnią się od np. najpopularniejszych głównie grafiką oraz tym, że… są mniej znane. Zapewniają za to szereg naturalnych funkcjonalności identycznych do bardziej popularnego oprogramowania. Są oczywiście dziesiątki płatnych programów do wideokonferencji, które podkreślają kwestię bezpieczeństwa – po rejestracji użytkownika i opłacie udostępniają panel administracyjny, w którym można zaprosić uczestników e-mailem i dopuszczać na podstawie haseł. 

Jak zrobić wideokonferencję z osobami za granicą?

Jeśli – np. ze względów bezpieczeństwa lub w związku z innymi wątpliwościami – nie ma możliwości wykorzystania do tego np. Microsoft Teams czy komunikatorów, warto posłużyć się temu, co zapewniają typowe programy do wideokonferencji. Tak działa np. MyOwnConference, który w wersji kilkunasto języcznej pozwala połączyć ze sobą przez internet nawet… 5000 tys. osób. Nie ma potrzeby instalacji programu, bo wideokonferencja odbywa się w formacie przeglądarki internetowej. Wystarcza zalogowanie się pod wskazany adres, by mieć dostęp do:

• rozmów głosowych i podglądu wszystkich uczestników
• prezentacji materiałów wideo czy PPS
• udostępniania ekranu
• rozmów w formie czatów tekstowych
• nagrywania spotkania.

W efekcie wideokonferencja jest niczym bezpośrednie spotkanie w biurze – może poza kulturowymi pogaduszkami o mniej oficjalnej formule. Cena – 25 euro za jeden pokój miesięcznie – nie jest wygórowana, a jakość wideokonferencji musi zrobić wrażenie. W cieniu tej opcji są inne i zbliżone formaty: np. GoToMeeting czy WebEx i AnyMeeting. Działanie każdego z nich jest zbliżone, więc przed organizacją wideokonferencji warto po prostu przeanalizować działanie każdego z nich – m.in. pod kątem tego, jak w ich środowisku znajdą się osoby, które z wideo połączeniami miały dotychczas niewiele wspólnego.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.