Poznaj Meizu. Ten smartfon wstrząśnie rynkiem operatorów?
24 stycznia 2019
Nie będzie miał przycisków. Nie zobaczysz na nim portu do ładowania. Otwór na głośnik? Całkowicie zbędny. Będzie surowy, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Inny niż standardowe telefonu – chociażby taki model, jak ze zdjęcia obok. Innowacyjność Meizu Zero sprawia, że będzie wyjątkowo ciekawym produktem dla marketingu operatorów telefonii komórkowej.
Warto bowiem spojrzeć na rywalizację firm telekomunikacyjnych nie tylko przez pryzmat ich oferty abonamentowej, ale i tego jakie – i za ile – smartfony oferują klientom. A to, jak szybko można dokonać rynkowej rewolucji – chociażby w skali Polski – pokazuje przykład Huawei. Przed czterema laty nikt o nim nie słyszał. Dziś to marka, która toczy bój z Samsungiem o prymat sprzedażowy. Równie dynamicznie może zmienić się status Meizu – dziś dopiero kuszącego nieśmiało świadomość klientów. Teoretycznie ma wszystko, by stać się wkrótce chińskim hitem eksportowym.
Na czym polega fenomen Meizu Zero
Jeśli wierzyć zapowiedziom, Meizu będzie smartfonem innym niż wszystkie inne. Wszystko, co znasz ze swojego obecnego telefonu będzie w nim zbędne. Zamiast jakichkolwiek przycisków pojawią się dotykowe panele. Ładowanie bezprzewodowe przełoży się na brak wtyków. Nie będzie też charakterystycznego głośnika, bo zostanie on niejako ujęty w całościowym ekranie. W ten sposób konsument otrzyma telefon minimalistyczny, surowy w formie, bez jakichkolwiek dodatkowych elementów. Co ważne, Meizu w tej zwartej formie pomieści 6-calowy ekran, wysokiej jakości 20-pikselowy aparat i kilka innych gadżetów. A wszystko to znajdzie się w kubaturze, która zaimponować może wytrzymałością. Meizu ma mieć standard IP68, a więc najwyższy jaki można przyznać urządzeniom w zakresie ochrony przed pyłem i wodą. Dla miłośników wodnych kąpieli to prosty przekaz: chiński smartfon będzie zabezpieczony na wypadek wylądowania pod powierzchnią – trudno, by było inaczej, skoro nie będzie posiadał praktycznie żadnych zewnętrznych źródeł kontaktu. Według deklaracji producenta podczas pokazu możliwości Meizu, telefon może bez problemu spędzić pod wodą… pół godziny.
Chińczycy założyli, że użytkownik Meizu Zero skorzysta z 6-calowego wyświetlacza AMOLED o rozdzielczości 1080 x 2340 px. O sprawne działanie zadba procesor Qualcomm Snapdragon 845 +Adreno 630. Swobodną pracę zapewnią 4-6 GB pamięci RAM oraz 64-128 przestrzeni na dane użytkownika. Łączność zagwarantuje Wi-Fi 802.11 i Bluetooth 5.0. A prócz tego wszystkiego, Meizu Zero da odbiorcy wszystko to, czego oczekuje od dotychczasowych wysokiej jakości telefonów.
Kiedy Meizu wejdzie na rynek?
W przeciwieństwie do wielu innych producentów, prace nad Meizu odbywają się bez budowania napięcia wśród konsumentów. Wszystko okryte jest tajemnicą: począwszy od daty premiery po cennik smartfonów. Zakładać można jednak, że w sprzedaży pojawi się w 2019 r., a im większy będzie handlowy spór na linii USA-Chiny, tym bardziej w Azji rosnąć będą oczekiwania wobec kolejnego azjatyckiego smartfona.
Zderzeniem rynkowym może być jednak system operacyjny. Meizu stosuje własny, chiński system operacyjny Flyme OS, który od strony marketingowych zapowiedzi wygląda obiecująco. W praktyce jednak może być na tyle nieznany, że w świecie rywalizacji Androida i iOS nie skusi najbardziej zagorzałych zwolenników obu rozwiązań. By stało się inaczej musi dać użytkownikowi coś wyjątkowego, innowacyjnego, wyróżniającego od kolejnych modeli znanych i utrwalonych marek. Stąd determinacja Chińczyków do stworzenia smartfona innego niż wszystkie inne.
Pewne jest jedno: po tym jak w światowej popularności Huawei pokonał Apple, by toczyć własny azjatycki bój z Samsungiem, rynek telefonii komórkowej zostanie całkowicie zdominowany przez urządzenia z Państwa Środka.
Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.
Powiązane artykuły
Jak kontrolować internetowe subskrypcje? Sprawdziłem kilka aplikacji
Na czym polega fenomen Meizu Zero…
Telewizja internetowa czy kablówka? Mam obie. I coraz bardziej wygrywa…
Na czym polega fenomen Meizu Zero…
Tak działa Smart Things. Podłączyłem do internetu nowy piekarnik. Czy warto?
Na czym polega fenomen Meizu Zero…
Najnowsze artykuły
Nawet 23 dodatkowe kanały w Polsat Box bez opłat. Co zrobić, by je mieć?
Na czym polega fenomen Meizu Zero…
Internet lub TV od Vectra? Na święta operator uruchomił świetną promocję
Na czym polega fenomen Meizu Zero…
L.O.L. Surprise – jak sprawić, by zabawa lalkami stała się jeszcze bardziej ekscytująca?
Na czym polega fenomen Meizu Zero…
Porównaj najlepsze oferty operatorów
oszczędź nawet 50%
Pan Wybierak – bezpłatna porównywarka najlepszych ofert operatorów
To jedna z najbardziej kompletnych wyszukiwarek, z trafnym dopasowaniem ofert internetu, telewizji kablowej i telekomów do adresu zamieszkania, z której bardzo chętnie korzystają nasi czytelnicy – polecamy!
Pan Wybierak to świetny serwis, dzięki któremu nie tylko poznałem wszystkie możliwe warianty instalacji internetu w moim miejscu zamieszkania, ale także odkryłem naprawdę tanią ofertę. Ogólnie - rewelacja!