Nadajnik jak drzewo. Play “zasadził” pierwszą taką antenę

Hit czy kit? Sieć Play – zgodnie z duchem nowej ustawy – jako pierwsza marka telekomunikacyjna w Polsce ustawiła nowy nadajnik w formie… drzewa. Antena, którą ulokowano w parku narodowym ma sprawić, że wilk będzie syty, a owca cała. 

W roli wilka – potrzeby operatorów telekomunikacyjnych. W roli owcy – natura, klimat, ekologia, ogólne wrażenie estetyczne. Efekt? Sieć Play ustawiła nadajnik w kształcie drzewa w Roztoczańskim Parku Narodowym. To BTS jakich wiele – antena zapewniająca odpowiedni zasięg sieci komórkowej i likwidująca kolejną czarną dziurę. Wbrew temu co mogłoby się wydawać, sprawdzenie zasięgu sieci komórkowej dotyczy nie tylko samego internetu. Jest niemniej ważne dla komfortu rozmowy telefonicznej czy przesyłki obrazu w postaci MMS-a. Nadajnik wcale nie musi wyglądać jak na powyższym zdjęciu – można go dostosować do otoczenia.

Ustawa regulująca inwestycje telekomów na terenach zielonych

Parki czy inne zielone przestrzenie Polski to teren wrażliwy – jak pogodzić potrzeby natury, a jednocześnie rozwiązać problem z zasięgiem? Bariery likwidować ma obowiązująca od jesieni 2019 r. ustawa usuwająca tego typu ograniczenia. Nie jest to polska wizja; stanowi odpowiedź na założenia Unii Europejskiej. Sprowadza się m.in. do ułatwienia procedury tworzenia stacji bazowych w miejscach, gdzie było to niemożliwe np. ze względu na regulacje prawne. W ten sposób otwiera możliwości inwestycji – np. Orange regularnie monitoruje stan internetu w górach. Z kolei wszyscy operatorzy – jak jeden mąż – powinni wspólnie pracować nad rozwojem internetu na wsi. Mapa pokrycia Polski siecią internetową i komórkową nadal pokazuje całkiem sporo miejsc, gdzie można z irytacją szukać zasięgu. 

Nadajnik nie musi wyglądać koszmarnie

Play poszedł śladem rozwiązań, które zauważyć można już w zachodniej Europie. W Roztoczańskim Parku Narodowym powstał BTS wyglądający jak wysokie drzewo – spore, potężne u nasady i efektownie zakończone kępką zieleni na czubku. Z oddali można przyjąć, że to jedno z wielu drzew w okolicy. Sprzyja temu nie tylko charakterystyczna korona, ale również detale – np. sztuczna kora na słupie. W ten sposób internet i telefonia w okolicach Góry Marchwianej zapewniane są przez nadajnik, który na pierwszy rzut oka trudno odróżnić od krajobrazu. 

Nie jest to oczywiście “drzewo” takie jak okoliczne. Jednocześnie jednak nie razi swoim wyglądem i nie wyróżnia się na tle. W ten sposób BTS zaskakująco dobrze wpisuje się w otoczenie. 

52-metrowy nadajnik na Górze Marchwianej

BTS koło miejscowości Tereszpol-Zygmunty budzi oczywiście zróżnicowane opinie. Warto jednak pamiętać, że rozszerzanie zasięgu sieci komórkowych przekłada się m.in. na bezpieczeństwo turystów. Widać to np. w Tatrach – tam naładowany telefon komórkowy i sprawny internet mobilny to swoista polisa zabezpieczająca każde wyjście w góry. Dzieje się tak m.in. dzięki wysiłkom operatorów konsekwentnie pracujących nad ulepszeniem jakości sieci w tym regionie.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.