Orange stawia na bezpieczeństwo – czas na cybernetyczne tarcze

Operatorzy komórkowi w Polsce rywalizują dziś już nie tylko na ceny abonamentów, ilości MB w ofercie czy gadżety. Coraz ważniejszą rolę odgrywa – co pokazuje pomysł Orange Polska – stopień bezpieczeństwa używanego smartfona.

Orange Polska wprowadza na rynek mobilny CyberTarczę; choć nazwa godna jest skrzyżowania „Gry o tron” w wersji na Xbox – jest naprawdę ciekawym rozwiązaniem, które może skusić użytkowników obawiających się o zabezpieczenia. Smartfony stały się bowiem wyjątkowo narażone na ataki cyberprzestępców. Ochrona antywirusowa niezmiennie bywa domeną wyłącznie komputerów stacjonarnych – tymczasem smartfony to dziś urządzenia płatnicze, obsługujące dane wrażliwe, personalne czy dziesiątki haseł i loginów użytkownika.

Orange chce zabezpieczyć je wszystkie na wypadek złośliwego oprogramowania lub innej formy zdalnego ataku. Atutem CyberTarczy może być jej kompleksowość; teoretycznie zapewnia wyjątkowo szeroki zakres ochrony klienta Orange Polska.

Na czym polega ochrona CyberTarczy?

Mechanizm jest ciekawy szczególnie dla osób, które same nie umieją zadbać o bezpieczeństwo swojego urządzenia. CyberTarcza zapewnia:

• analizę bieżącego stanu bezpieczeństwa
• ustalanie określonych ograniczeń na np. smartfony w sieci służbowej
• aktywizację działań w określonych ramach czasowych
• blokadę wejść na strony odgórnie uznane jako potencjalnie groźne
• ochronę przed phishingiem; dostępem do kont czy kart kredytowych

CyberTarcza daje również ochronę na wypadek ataków ransomware (żądania zapłaty okupu po zablokowaniu urządzenia) oraz oprogramowaniem malware.

Duże możliwości personalizacji

Co ważne, CyberTarcza od Orange nie jest – według założeń sieci – narzędziem „odgórnym”, a w pełni sterowalnym. Umożliwia więc dostosowanie ochrony do własnych potrzeb – np. pod kątem ustalenia dozwolonych stron internetowych czy dostępu do sieci w określonych godzinach. Ciekawym elementem zastosowanym przez Orange Polska jest pełne raportowanie wyników. Choć mogą przeciętnemu Kowalskiemu mówić stosunkowo niewiele, powinny unaocznić jak wiele groźnych ataków na dane użytkownika przeprowadzanych jest przez internet.

Czy CyberTarcza się opłaca?

Miesięczny koszt korzystania z ochrony prowadzonej przez Orange jest stosunkowo niewielki. W przypadku trzech urządzeń w sieci firmowej w Orange to 6,49 zł oraz podatek VAT. W skali roku skuteczna ochrona smartfona kosztować będzie poniżej 100 zł. To niewiele biorąc pod uwagę to, jak wiele można dziś stracić jeśli urządzenie nie jest odpowiednio chronione. A  – o czym warto pamiętać – telefony służbowe coraz częściej zawierają nie tylko wrażliwe dane biznesowe, ale i służą do płatności.

Sposoby zabezpieczania smartfonów

Bezpieczne przechowywanie haseł czy systemy identyfikujące użytkownika to dziś standard ochrony danych; trudno wyobrazić sobie dziś użytkowanie smartfona bez zachowania tych zasad. Wraz z coraz częstszym wykorzystywaniem urządzeń mobilnych idzie liczba cyberataków. Według danych Orange Polska, tylko w 2018 r. liczba wzrosła – w porównaniu do roku wcześniejszego – aż o 85 proc. Ten wynik szokuje – nawet jeśli przyjąć, że do zwiększonych cyberataków trzeba się po prostu przygotować. W tym kierunku idzie Orange, które CyberTarczę od kilku lat stosowało w przypadku urządzeń stacjonarnych, a teraz rozszerzyło ofertę na urządzenia mobilne.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.