Nowa nazwa operatora. A przy okazji wybór. Klient wskaże: Orange lub Plus

Takie intrygujące – i niewątpliwie nietypowe – plany rozwoju ma sieć Lajt. Kiedyś był to Lajt Mobile. Dziś po prostu Lajt. Brzmi jak „Bond. James Bond”, prawda?

Lajt mobile przeszło dynamiczną zmianę swojego wizerunku i usług komunikacyjnych. Wprowadzono świeże, bardziej minimalistyczne logo oraz odświeżono paletę barw ożywioną przez nowy, żółty akcent. To jednak nie wszystko – oferta została kompleksowo zmodyfikowana. Czy na lepsze?

Spójrzmy na szczegóły. Kluczową kwestią jest to, że marka nawiązała współpracę z siecią Orange. W ten sposób poszerza możliwości – nadal jest bowiem powiązana pod względem infrastruktury z Plus. Można więc przyjąć, że klienci Lajt teraz mają większą elastyczność w wyborze sieci, mogąc przełączać się pomiędzy Orange a Plus wedle swoich preferencji. A to niewątpliwie ciekawe rozwiązanie – szczególnie dla osób, które np. odczuwają problemy z zasięgiem sieci komórkowych, a internet w telefonie nie działa prawidłowo.

Zmiany w Lajt – od kolorystyki po cennik

Ale to nie koniec innowacji. Lajt mobile odświeżyło swoją markę skracając nazwę do „lajt” i przyjmując bardziej wyrazistą żółć w miejsce dotychczasowego zielonego koloru. Zmodyfikowano także strukturę cennika. Teraz, zamiast typowych cen kończących się na dziewiątkę, lajt mobile prezentuje ceny zaokrąglone do pełnych złotych. Oto jak prezentuje się nowa oferta abonamentowa:

• Plan S oferuje 10 GB danych za 20 zł miesięcznie, z promocyjną ceną 10 zł przez pierwsze trzy miesiące oraz opcją dodatkowego numeru za 5 zł przez trzy miesiące.
• Plan M zwiększa limit danych do 30 GB za 30 zł miesięcznie, z okresowym obniżeniem do 20 zł przez cztery miesiące, a dodatkowy numer jest oferowany za 14 zł przez ten sam okres.
• Plan L to aż 60 GB danych za 40 zł miesięcznie, z promocyjną ceną 30 zł przez pięć miesięcy i możliwością dodania kolejnego numeru za 25 zł przez ten czas.

Dodatkowo, zmiany objęły także oferty internetu mobilnego na kartę oraz różnorodne pakiety dodatkowe, dostosowane do nowoczesnych potrzeb użytkowników mobilnych.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.