Aplikacje kontroli rodzicielskiej, które warto zainstalować

Kontrola nad smartfonem dziecka staje się coraz ważniejsza. Jak ograniczyć czas, który dziecko spędza przed telefonem lub tabletem? W jaki sposób można ograniczyć dostęp do treści na urządzeniu mobilnym? Przyglądamy się najpopularniejszym aplikacjom, które pozwalają kontrolować rodzicom lub opiekunom aktywność nieletnich w sieci.

Smartfony stały się już tak ważną i nieodzowną częścią naszego życia, że używane są praktycznie przez wszyskich. Bez znaczenia na wiek, miejsce zamieszkania czy wykonywany zawód – stały dostęp do zasobów internetu i możliwość natychmiastowego kontaktu ze znajomymi wydaje się nam teraz nie tylko wygodą, ale wręcz podstawowym prawem.

Dotyczy to już nie tylko dorosłych i młodzieży, ale też coraz częściej dzieci. Zaczynają one korzystać z urządzeń mobilnych wcześniej. Wraz z rosnącą akceptacją czy wręcz presją społeczną coraz mniej racjonalne staje się odmawianie dziecku dostępu do nowoczesnej technologii.

Pytanie, co zrobić w przypadku najmłodszych, najbardziej podatnych i nieświadomych czyhających w Internecie zagrożeń? Jak kontrolować czas korzystania z urządzenia mobilnego u dziecka? Jak zadbać o to, by mogło ono używać tylko aprobowanych przez nas aplikacji czy ograniczyć dostępność określonych stron www? Z pomocą mogą przyjść aplikacje kontroli rodzicielskiej, dostępne na iOS-ie i Androidzie. Przyglądamy się kilku najpopularniejszym z nich.

mSpy (iOS i Android)

Ciekawym rozwiązaniem jest aplikacja mSpy uznawana m.in. na Zachodzie za bardzo dobre oprogramowanie do kontroli rodzicielskiej. Świetnie sprawdza się w kontekście monitorowania telefonu komórkowego. Jej działanie można porównać do aplikacji o charakterze – rzeczywiście – szpiegowskim. Po instalacji na smartfonie i podłączeniu do ostatecznego urządzenia, przez chmurę umożliwia weryfikację wszystkich wiadomości, historii przeglądania czy zapisów plików multimedialnych. Choć kojarzy się głównie ze sprawdzaniem tego, co na smartfonie robi dziecko, mSpy bywa wykorzystywana też w przypadku telefonów osób dorosłych – np. wtedy, gdy pracodawca chce mieć dostęp do telefonu pracownika lub przy kontroli np. małżonków. Warto zwrócić uwagę m.in. na szerokość możliwości mSpy: to m.in. monitorowanie połączeń, dostęp do wiadomości SMS, analiza komunikacji na czacie (od Skype przez WhatsApp, Messenger, Viber po Snapchat czy Telegram), weryfikację treści na poczcie elektronicznej czy namierzanie GPS.

Warto zauważyć, że twórcy aplikacji zwracają uwagę na pozytywne aspekty takich aplikacji – np. grafika mSpy przedstawia osoby, które są zadowolone ze swobody użytkowania sieci oraz ogólnej kontroli nad aktywnością internetową. Oczywiście podstawą takiego współdziałania powinna być np. rozmowa i wyjaśnienie nastolatkowi, co – i z jakich powodów – będzie poddawane np. regularnej kontroli.

FamilyTime (iOS i Android) 

Ta wszechstronna aplikacja kontroli rodzicielskiej udostępnia zarówno funkcje związane z lokalizacją (bezpłatnie) jak i ograniczeniami dostępu (te są dodatkowo płatne). 

Te pierwsze pozwalają nie tylko sprawdzać, gdzie aktualnie znajduje się używające telefonu dziecko. Umożliwiają również wytyczenie określonych stref, do których dziecko ma dostęp w ustalonym czasie. Możemy więc ustalić, że w danych godzinach dnia dziecko powinno znajdować się na terenie szkoły. Jeżeli go opuści – zostaniemy o tym natychmiast poinformowani.

W zaawansowanych ograniczeniach dostępu z kolei możemy skonfigurować dostęp do poszczególnych aplikacji. Pozwala to ograniczyć możliwość wchodzenia na strony www, a nawet sprawdzać wiadomości tekstowe, listę połączeń czy kontaktów. Dostęp do tych funkcji jest dodatkowo płatny – od 27 dolarów rocznie za jedno urządzenie do 69 dolarów rocznie za pięć.

Kaspersky Safe Kids (iOS i Android)

Aplikacja od producenta popularnych programów antywirusowych pozwala na szczegółowe określenie ograniczeń i kontrolowanie sposobu, w jaki dziecko korzysta z urządzenia mobilnego. Instalujemy ją na telefonie lub tablecie dziecka. Dostęp do funkcji kontroli mamy w aplikacji na własnym urządzeniu lub przez stronę www. 

Program ten może się pochwalić m.in. rozbudowaną funkcją filtrowania stron www. Rodzic może nie tylko wyłączyć dostęp do wybranych stron. Ma szansę skorzystać z szeregu dostępnych kategorii (komunikatory, gry wideo, przemoc, alkohol, itp.). Można tam określać dostępność dla każdej z nich jako “włączone” / “wyłączone” lub “ostrzegaj”. W tym ostatnim wypadku rodzic dostanie informacje za każdym razem, gdy dziecko spróbuje wejść na stronę internetową z danej kategorii.

Kaspersky Safe Kids pozwala również na ograniczanie czasu korzystania z urządzenia. Robi to z podziałem na dni tygodnia. Umożliwia także pozwalać na wysyłanie wiadomości SMS czy wykonywanie połączeń tylko do wybranych kontaktów.

Aplikacja dostępna jest w ograniczonej wersji bezpłatnej lub płatnej w cenie 15 dolarów za rok. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że daje ona dużo większe możliwości na Androidzie. iOS ze względu na swoje zabezpieczenia nie pozwala na kontrolę w aż tak szerokim zakresie.

Norton Family (iOS i Android)

Aplikacja pozwalająca na kontrolę rodzicielską w systemach Android i OS dostępna jest również w ramach pakietu bezpieczeństwa internetowego Norton Security Premium. Oferuje ona bogate możliwości kontroli użytkowania urządzenia mobilnego i ograniczania dostępu do określonych treści.

Rodzic może ustalić osobne reguły dla każdego z dzieci, wybierając dozwolone godziny i czas korzystania z urządzenia. Ma również możliwość kontrolowania stron, do których dostęp będzie miało dziecko. Umożliwia nadzorowanie jego aktywności w sieciach społecznościowych. Rodzic może więc chociażby uniemożliwić dziecku udostępnianie w sieci adresu zamieszkania czy danych osobowych.

Pakiet Norton Security Premium dostępny jest do przetestowania za darmo przez miesiąc. Później trzeba za niego zapłacić 200 złotych na rok.

Google Family Link (Android)

To rozwiązanie bezpośrednio od Googla, dostępne jest więc wyłącznie dla użytkowników systemu Android. Pomaga ono rodzicom dzieci, korzystających z telefonu lub tabletu z Androidem, na ustalenie dokładnych reguł ich użytkowania i kontrolowanie dostępnych treści.

Po instalacji rodzic tworzy dla dziecka specjalne konto, na którym może szczegółowo skonfigurować czas, jaki może ono spędzać przed urządzeniem. Opisze też godziny, w jakich może z niego korzystać. Jest tu też możliwość każdorazowego akceptowania instalowanych aplikacji czy całkowitego zablokowania dostępu do płatnych funkcji. Szczególnie przydatna, jeżeli mamy do urządzenia podpiętą własną kartę płatniczą.

Dostępne dla rodzica raporty aktywności pozwalają sprawdzić, ile czasu spędza dziecko w poszczególnych aplikacjach czy na określonych witrynach w sieci.

Dominik Gąska

Dziennikarz i redaktor; konsekwentny i drążący w detalach ofert analityk zespołu PanWybierak. Wieloletni współpracownik serwisu Wirtualna Polska w dziale Technologie. W internecie – i o internecie – pisze od 2004 r. W przeszłości publicysta serwisów związanych ze środowiskiem gier – m.in. gram.pl, Polygamia.pl, Imperium Gier. Współtwórca podcastu Niezatapialni.