5 powodów, by mieć krótką umowę z kablówką

Im większa rywalizacja na rynku usług telekomunikacyjnych, tym większe poszukiwania sposobów na to, by utrzymać klienta. Coraz częściej kablówki i operatorzy sięgają po ciekawy oręż – krótkie umowy na internet czy telewizję. Klienci traktują akurat takie promocje z przymrużeniem oka. To błąd – jest kilka powodów, by właśnie krótki czas umowy traktować, jako szczególnie cenne rozwiązanie. 

Niedawno wpadła mi w ręce umowa zawarta z jednym z popularnych dostawców internetu. Kwity sprzed lat, ale pokazujące dobitnie – i to najważniejsza kwestia – jak bardzo zmieniło się podejście ofertowe firm w tym zakresie. Umowa praktycznie bez ciekawej promocji, 2-letnia, nie dając nic w zamian za to, że została podpisana – prawdziwie bezsensowna. Dlaczego warto korzystać z ofert, które są krótkoterminowe?

Powód 1. Zmiany na rynku są szybsze niż myślisz

Dynamika nowości na rynku internetu, telewizji, pakietów usług jest większa, niż mogliby się spodziewać najwięksi optymiści. Kto spodziewałby się dwa-trzy lata temu, że nagle jednym z priorytetów T-Mobile czy Play będzie telewizja, a Cyfrowy Polsat zacznie dostarczać ją przez internet? Kto spodziewałby się, że światłowód 1 Gb/s z hukiem ogłoszony przez Orange zacznie być porównywany z jeszcze szybszymi pakietami? Im krótsza oferta na usługi telekomunikacyjne, tym lepszy efekt dla klienta. Jeśli wiązać się z daną marką to tak, by po roku nie irytować się, że za szybki internet płaci się kwotę X podczas gdy teraz ta sama cena dotyczy zarówno internetu jak i dostępu do np. Netflixa. Wraz z szybkością zmian na rynku musi iść możliwość szybkiej reakcji użytkownika. 

Zobacz: Jak wypowiedzieć umowę z dotychczasowym dostawcą internetu lub TV

Powód 2. Czy wiesz, co będzie atrakcyjne za rok?

Bardzo ważne pytanie – szczególnie w dobie inwestycji w tempo łączy internetowych. Na jednym z portali ogłoszeniowych z nieruchomościami widziałem ofertę, w której wyliczano główne zalety mieszkania. Podkreślono tam – i to kilka razy – światłowód i umowa na jego dostarczanie do lokalu na najbliższe dwa lata. Świetnie! Tylko przy tempie, w jakim zmienia się potencjał internetu mobilnego i 5G na horyzoncie może okazać się, że ów światłowód wcale nie będzie takim magnesem jak mogłoby się wydawać. Przeciwnie – studenci uznać mogą, że stanowi sztuczny koszt, który jest im zbędny w sytuacji, gdy mają np. nielimitowany internet LTE. Na rynku telekomunikacyjnym pewne jest jedno – w kontekście przyszłości nic nie jest… pewne. 

Powód 3. Szybkość internetu rośnie z miesiąca na miesiąc

via GIPHY

Zmiany na rynku widać również po tym, jak rosną pułapy prędkości sieci oferowanej przez operatorów. W przypadku jednej z dużych firm na rynku oferty przedstawiane klientom jeszcze pół roku temu już nie istnieją – tylko dlatego, że sugerowana wtedy szybkość internetu dziś byłaby uznana za prawdziwą potwarz dla klienta. Podpisujesz umowę z kablówką na dwa lata? Miej świadomość, że po tym czasie zapewne wrócisz do nowych realiów internetu i telewizji.

Zmiany na rynku widać również po tym, jak rosną pułapy prędkości sieci oferowanej przez operatorów. W przypadku jednej z dużych firm na rynku oferty przedstawiane klientom jeszcze pół roku temu już nie istnieją – tylko dlatego, że sugerowana wtedy szybkość internetu dziś byłaby uznana za prawdziwą potwarz dla klienta. Podpisujesz umowę z kablówką na dwa lata? Miej świadomość, że po tym czasie zapewne wrócisz do nowych realiów internetu i telewizji.

Powód 4. Tempo rywalizacji operatorów na rynku

Jest ono coraz bardziej intensywne. Konkurencja wymusza nie tylko presję na promocje czy rabaty, ale też poszukiwanie nietypowych rozwiązań. Jeszcze dwa lata temu scenariusz, w którym Canal+ połączy siły z Netflixem byłby fantasmagorią – dziś to rzeczywistość. Można spodziewać się, że trend rywalizacji marek jeszcze się pogłębi. Na rynku panuje rozproszenie i decentralizacja – odejście od kilku wiodących firm, by sięgać po oferty mniejszych. Dodatkowo firmy z branży telekomunikacyjnej muszą rozwiązać wyraźny problem jak łączyć telewizję i internet w jednym pakiecie. O ile przed kilkoma laty to ta pierwsza była kluczowa, dziś sieć wyrasta na priorytet odbiorców. 

Powód 5. Nieuniknione spadki cen za telewizję

W kontekście tego, co powyżej – dzisiejsze ceny za telewizję kablową za rok dwa będą musiały być niższe. Model TV cyfrowej stopniowo się wypala. Klient, który ma płacić w kablówce kilkadziesiąt zł za sportowy pakiet tematyczny może – jeśli używa go rzadko – wybrać opcję pay per view i zapłatę symbolicznej kwoty za dostęp do wybranego meczu przez internet. Jak skutecznie można to robić pokazuje projekt Ipli i transmisji z meczów ligi koszykarskiej. Spodziewać można się więc mniejszego zainteresowania rozbudowanymi pakietami TV – klient będzie szedł w kierunku zawężonych pakietów, określonego dostępu do swoich priorytetowych programów. W takiej sytuacji utrzymywanie wysokich cen przez kablówki stanie się nieekonomiczne – obecne ceny za dwa lata mogą być diametralnie inne.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.