Internet w kosmosie, czyli jak satelity polepszą jakość sieci
5 czerwca 2020
Internet nie ma już granic – nawet podniebnych, czy raczej kosmicznych. Wokół powszechnej euforii, którą wywołał Elon Musk i plany SpaceX nieco w cieniu – a szkoda – przeszły liczby pokazujące, jak bardzo nad naszymi głowami technologia zmienia… jakość sieci.
Falcon 9, który 4 czerwca opuścił kosmodrom w Cape Canaveral wyniósł w przestrzeń orbity okołoziemskiej kolejny pakiet 60 satelitów Starlink. W sumie, w ten sposób SpaceX wypuścił ponad nasze głowy – choć tego nie widać – prawie pół tysiąca satelitów. A wszystko to przełoży się na lepszy transfer internetu – nawet tam, gdzie pojawiają się wyraźne problemy z siecią.
W ten sposób SpaceX konsekwentnie rozwija projekt Starlink. To sieć satelitarna budowana na orbicie; umożliwi dostęp do sieci internetowej szczególnie tam, gdzie – mówimy o zakresie globalnym – internetu nie ma w ogóle lub brak mu stabilizacji.
Jak działa sieć Starlink zapewniając internet?
Spójrzmy na nią od strony technicznej: satelity wykorzystując anteny komunikacyjne z poziomu orbity łączą się tak, by na tym poziomie tworzyć swoisty monolit umożliwiający sprawniejsze przekazywanie sygnału. Według założeń Muska, stworzona sieć – ok. 12 tys. satelitów ważących ok. 250 kg – możliwe będzie dostarczenie internetu na całą planetę. Nawet w miejscach, gdzie obecnie zasięgu nie ma lub jest on symboliczny. To, jak skuteczna może być wizja Muska pokazuje już internet satelitarny zapewniany przez niektórych dostawców w znacznie bardziej ograniczonym zakresie. Już teraz pozwala w wielu przypadkach rozwiązywać problem z siecią np. w górach lub miejscach nie objętych tradycyjnym zasięgiem. W kwietniu Musk wprost pisał o bardzo ambitnych planach – najpierw wobec usługi w wersji beta, a następnie publiczna.
Również w formie tweeta Musk odpowiedział m.in. na pytania o lokalizację działania Starlink. Potwierdził m.in, że sieć będzie obejmowała swoim zasięgiem m.in. Niemcy.
Tak więc, choć jeszcze całkiem niedawno wydawało się to niczym scenariusz z filmu science-fiction internet trafi do nas wprost z nieba. A stabilna sieć będzie nawet w miejscach, które wydawałyby się absurdalnie niedostępne. Wysokie pasmo górskie? Pustynia? W przyszłości wszędzie tam może trafić internet, co – zapewne – diametralnie zmieni postrzeganie świata.
Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.
Powiązane artykuły
Nowa oferta Play zwraca uwagę pakietem XXL. Co za pakiet danych!
Internet mobilny dla Ukraińców w Polsce…
Ile można używać internetu? Cóż, Polacy wcale nie biją sieciowych rekordów
Polska na tle kontynentu? Umiarkowanie,…
Światłowód dla studenta w Plus z umową na 12 miesięcy. Czy warto?
Ile kosztuje światłowód dla studentów w Plus?…
Najnowsze artykuły
Ewolucja rynku SVOD. Czy pakietowanie zdominuje przyszłość streamingu?
Kluczowa rola pakietowania na rynkach…
Porównaj najlepsze oferty operatorów
oszczędź nawet 50%
Pan Wybierak – bezpłatna porównywarka najlepszych ofert operatorów
To jedna z najbardziej kompletnych wyszukiwarek, z trafnym dopasowaniem ofert internetu, telewizji kablowej i telekomów do adresu zamieszkania, z której bardzo chętnie korzystają nasi czytelnicy – polecamy!
Pan Wybierak to świetny serwis, dzięki któremu nie tylko poznałem wszystkie możliwe warianty instalacji internetu w moim miejscu zamieszkania, ale także odkryłem naprawdę tanią ofertę. Ogólnie - rewelacja!