Madera kusi: dostaniesz szybki internet – pracuj stąd zdalnie

Internet sprawia, że granice się zacierają, a realizację zadań dla pracodawcy można wykonywać z dowolnego miejsca na ziemi. Efekt? Wyspy, które kojarzą się głównie z egzotycznymi wakacjami kuszą, by przenieść się na nie na stałe i stamtąd zapewniać zdalną pracę. Najnowszym przykładem jest Madera. 

Piękna portugalska wyspa – a raczej jej administracja – namawia do tego, by na stałe przenieść się właśnie na nią, a następnie pracować dla dowolnych podmiotów na świecie. W sytuacji, gdy przez dobry internet można wykonać konkretne zadanie, skonsultować je poprzez Teams i komunikować się przez e-maile, Trello czy Whatsapp, nie ma żadnego powodu by czas spędzać w ponurym blokowisku. 

Madera: przeprowadź się, a dostaniesz szybki internet

Portugalska wyspa szczególnie kusi pracowników zdalnych. Ogłosiła, że zapewni im darmową przestrzeń do pracy biurowej, szybkie łącze internetowe oraz inne benefity, które zmienią codzienność. Wystarczy tylko, by pracowali – a więc i wydawali swoje zarobione pieniądze – na wyspie. Władze Madery chcą nawet stworzyć specjalną wioskę dla osób pracujących zdalnie. Musieliby samodzielnie zadbać jedynie o zakwaterowanie oraz wyżywienie. Wyspa zapewniłaby im natomiast biura oraz internet, który w pełni spełni potrzeby aktywności biurowych. W sytuacji upowszechniania się sieci 5G, nawet ograniczenia jakie wiążą się z pobytem na wyspie nie powinny być pod tym względem problemem. 

Sama wioska, którą zaplanowano w Ponta do Sol znajduje się na południowym zachodzie Madery. Wyspa już zorganizowała przyłącza internetowe, które zapewnią w obiektach coworkingowych sieć o szybkości światłowodowej. Wyspa otrzymała już zgłoszenia od pierwszych chętnych. Wioska zapełni się szybko – to ok. 2 tys. osób. 

Praca przez internet na urokliwej wyspie

Nie jest to jedyny przypadek. Madera nieco bardziej sprecyzowała bowiem to, co proponowały już wcześniej inne intrygujące turystycznie lokalizacje. Pracę zdalną przez internet nowym przybyszom proponowały m.in.:

• Malediwy
• Barbados
• Aruba. 

Np. wspomniany Barbados funduje całoroczny pobyt dla każdego, kto będzie – i może to udokumentować – pracować zdalnie z tej lokalizacji. Premier karaibskiej Wyspy Mia Mottley ogłosiła program Barbados Welcome Stamp, w ramach którego oferuje wsparcie dla osób, które chciałyby stamtąd wykonywać pracę dla firm z Europy czy USA. 

O tym, jak pracuje się zdalnie przez internet – w tym przypadku: z Teneryfy – wspominają np. blogerzy z serwisu Zamieszkali.pl. Piszą:

Mieszkanie, które wynajęliśmy nie było podłączone do sieci, a właściciel nie skory do zawarcia umowy z dostawcą, więc całość wzięliśmy na siebie. I nie żałujemy ani trochę! Zdecydowaliśmy się na podpisanie umowy z jednym z lokalnych operatorów, prawdopodobnie największym – Movistarem. Do podpisania umowy potrzebne są nieco kłopotliwe dokumenty, ale rozwiązanie umowy jest już banalnie proste i bezkosztowe po 3 miesiącach od zawarcia umowy. Korzystaliśmy z szybkiego internetu, który dostarczany był poprzez światłowód, nawet do 300MB! Nigdy nie odnotowaliśmy spadków prędkości, czy innych problemów. Działał jak nigdzie dotąd! A to wyspa… ale nie wszędzie na niej taki internet jest dostępny. W Puerto de la Cruz rozkoszujcie się nim do woli, a na południu wyspy można póki co o nim pomarzyć.

Jak się okazuje, wystarczy tylko szybki internet, a świat i realizacja zadań zawodowych dla podmiotów z każdego zakątka stoi otworem. 

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.