Czat RCS, czyli SMS 2.0. Na czym polega nowa usługa Play?

Długa wiadomość tekstowa, załącznik w postaci filmu czy zdjęcia, możliwość otrzymywania raportów po odbiorze i odczytaniu przez odbiorcę – całkiem znane cechy, prawda? Choć częściowo kojarzą się one z SMS-ami, wszystkie dotyczą nowej usługi Play. To czar RCS, który już teraz postrzegany jest jako rozwiązanie, które zastąpi właśnie ten format komunikacji. 

Play już wdrożył RCS do swojej oferty określając go, jako “najnowszy wymiar komunikacji”. Abstrahując od tego, że RCS jest już całkiem nieźle znany na rynku – np. w Orange – warto zastanowić się, dlaczego akurat ta technologia zaczyna być postrzegana jako intrygujący format. Szczególnie w sytuacji, gdy komunikatory internetowe zapewniają naprawdę wszystko, co jest nam dziś potrzebne do sprawnej, szybkiej i pełnej wymiany informacji i multimediów w sieci. 

Czym jest RCS – nowość w sieci Play?

Pod skrótem RCS kryje się angielska nazwa Rich Communication Services. I tu pierwsze pytanie: co kryje się pod owym “rich” i czy może ono wpłynąć na wieszczony koniec SMS-ów? Teoretycznie RSC ma być czymś więcej niż SMS-ami przy jednoczesnym zachowaniu wszystkich ich korzystnych cech. 

Przede wszystkim RCS to właśnie taki quasi-komunikator bez potrzeby instalacji oprogramowania. To dobre rozwiązanie w sytuacji, gdy użytkownik obawia się uruchamiania na swoim urządzeniu kolejnych komunikatorów. Wysyłanie i odbiór wiadomości w RCS zapewnia aplikacja do wiadomości w telefonie.

Nie ma również systemów logowań, tworzenia profili, potwierdzeń i wszelkich innych formalności. Identyfikacja odbywa się na podstawie wyłącznie numeru telefonu. Jest więc uproszczona do minimum – będzie to np. korzystna opcja, jeśli ktoś chce, by seniorzy mogli cieszyć się ze wszystkich udogodnień komunikatorów, ale bez instalowania im Whatsapp czy Messenger. 

RCS zachowuje się podobnie jak wspomniane komunikatory. Można liczyć na potwierdzenia odbioru i dostarczenia wiadomości, a system podpowiada, czy odbiorca jest np. w trakcie odpowiedzi. W ten sposób właśnie osoby nie używające komunikatorów mogą odczuć wyraźnie nowe, korzystne funkcje. 

RCS kusi też możliwościami. Szybka wysyłka plików – do 100 MB, sporo! – czy łatwość tworzenia grupowych czatów jest bardzo intuicyjna i łatwa. I znów, odwołując się do skojarzenia z seniorami, stworzenie rodzinnej wirtualnej grupy nie tylko wśród nastolatków i ich rodziców, ale również z seniorami w składzie nie było jeszcze tak łatwe. Warto bowiem pamiętać, że – jak pokazują badania – osoby powyżej ok. 55 roku życia raczej niechętnie korzystają z komunikacji stricte przez internet. Preferują SMS-y; RCS sprawi, że od tej strony kontakt z nimi nie będzie się niczym różnił. 

RCS w Play, ale nie dla wszystkich

Aby cieszyć się możliwościami, które zapewnia RCS w Play niezbędny jest odpowiedni model smartfona. Czat działa wyłącznie na urządzeniach, które są dostosowane do nowej technologii. W praktyce obejmą ją wszystkie Samsungi od wersji S10 oparte na Androidzie 10.0 i kolejnych. Play oczywiście planuje rozszerzenie listy urządzeń obsługujących ten format wiadomości.

Decydując się na czat RCS trzeba pamiętać o tym, że nie są to SMS-y. Operatorzy zapewniają ich nielimitowaną ilość, więc warto zwrócić na to uwagę. Korzystanie z RCS wiąże się z użyciem danych komórkowych w ramach własnego LTE lub Wi-Fi. To oczywiście bardzo śladowe zużycie sieci na poziomie kilku Kb w przypadku standardowych wiadomości. Odrębną kwestią jest przesyłka multimediów – tu czat RCS w Play wykorzysta tyle internetu, ile “waży” dane zdjęcie czy klip.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.