T-Mobile ma sens! Dołącza do prestiżowej ligi konwergentnej
26 sierpnia 2019
Kampania T-Mobile piętnująca absurdy, jakie namnożyły się na rynku telefonii i internetu, została oparta na podkreśleniu ich nonsensów. Rozszerzenie wachlarza usług o światłowód i rozrywkę w ofercie Magenta to pewna kontynuacja skojarzeń. Daje prosty – i jakże rzeczywisty! – przekaz: myślenie o rozrywce w dotychczasowej formie to nonsens – nadchodzi nowa era.
Określenie “era” jest tu nieprzypadkowe. Wejście na rynek usług konwergentnych przez T-Mobile jest większą rewolucją niż (kto o tym jeszcze pamięta?) wielka zmiana byłej Ery w T-Mobile. Przez lata marka konsekwentnie budowała swoją pozycję na rynku telefonii komórkowej; dziś otwiera się na znacznie szerszą perspektywę. To potężny rynek usług łączonych. I – patrząc na warunki oferty Magenta 1, jak i potencjał marki towarzyszący T-Mobile – zgarnie z niego równie potężną grupę odbiorców.Operator od końca czerwca oferuje połączenie idealne: zestaw, bez którego dzisiejszy 20-, 30- czy 40-latek nie wyobraża sobie już codzienności.
Czego potrzebuje Kowalski, czyli światłowód w centrum potrzeb
Zainteresowanie wokół nowej oferty T-Mobile nie jest przypadkowe. Z jednej strony to zestawienie wyjątkowo atrakcyjnych usług a zarazem zaskakująco korzystnych cen. Z drugiej, Magenta 1 najlepiej z dzisiejszych ofert wpisuje się w potrzeby młodego, mobilnego pokolenia. A to z nim dzisiejsi operatorzy chcą się związać na lata.
Tak jak w latach 90. operatorzy – głównie kablówki – zdobyli odbiorców na najbliższe dekady, zapewniając im poszerzane pakiety telewizyjne, tak podobny mechanizm dzieje się teraz. Przeciętny Kowalski nie chce jednak już telewizji. Ta staje się rozrywką drugiego planu – trudno jej rywalizować z dobrodziejstwem internetu. I to on jest dziś fundamentem każdej rozsądnej oferty. Ów młody Kowalski chce prostoty, szybkości, pakietu idealnego – w te założenia doskonale wpisuje się jeden z filarów oferty Magenta 1, czyli światłowód.
Magnetyczna Magenta: internet, który kusi
Światłowód w pakiecie Magenta 1 jest dostępny w prędkości do 100 lub 300 Mb/s. W obu przypadkach to pułap wystarczający do najbardziej zaawansowanej aktywności sieciowej.
W dwóch podstawowych pakietach Magenty – S i M – T-Mobile oferuje światłowód do 100 Mb/s. Plany różnią się pakietem internetu mobilnego (5 GB wobec braku limitu) oraz planem dostępowym Netflixa – podstawowym lub standardowym. Każdy z pakietów obejmuje również nielimitowane rozmowy komórkowe i stacjonarne, SMS-y i MMS-y oraz internet w telefonie (w przypadku pakiet S – 5 GB, w M i L – bez limitu).
Każda z ofert Magenty – do 100 lub 300 Mb/s – w pełni wystarcza do zaawansowanej aktywności internetowej. Dla większości przeciętnych zjadaczy chleba kilkanaście Mb/s do niedawna było pułapem marzeń. Według danych Speedtest z 2018 r. średnia prędkość internetu mobilnego w Polsce to 25,6 Mb/s (niższą mają np. Japończycy). W przypadku stałego, szerokopasmowego przeciętny wynik to 49,04 Mb/s. Jakkolwiek więc nie podejść do parametrów oferowanych przez T-Mobile, są one przeskokiem jakościowym.
Światłowód z Netflixem, czyli zestaw korzyści
Jak wypada to w kontekście konkurencji? Porównajmy warunki Magenty 1 do np. Orange. Najniższy abonament miesięczny dla prędkości 300 Mb/s to 59,99 zł, a więc 9 zł mniej niż pakiet od T-Mobile (światłowód 100 Mb/s i podstawowy Netflix). Oczywiście parametry światłowodu są lepsze, ale czy przeciętny użytkownik to zauważy? Jeśli powiększy przepustowość do 300 Mb/s, zapłaci 99 zł, ale w cenie otrzyma Netflix Premium. Ten wart jest 52 zł, a więc to nadal korzystniejsza opcja niż w przypadku samego Orange i np. osobnego Netflixa.
Korzyści nie dotyczą wyłącznie najniższego pakietu w ramach Magenty. Zakładając najlepszy, za 144 zł, prędkość rośnie do 300 Mb/s, czyli poziomu Orange za 59,99 zł/ Różnica między ofertami to 84 zł (144 zł Magenty L minus Orange 300 Mb/s). Pamiętajmy jednak, że Netflix w klasie Premium to koszt 52 zł. Telefon i nielimitowany internet mobilny otrzymujemy w Magencie za 32 zł – trudno znaleźć podobną ofertę na rynku.
A gdyby tak odjąć usługi telefoniczne?
Oferta na światłowód od T-Mobile kusi również w wariancie, jeśli użytkownik ma już podpisaną umowę na usługi telefonii komórkowej. Samo połączenie szerokopasmowej sieci oraz Netflixa także okazuje się wyjątkowo interesujące.
Podstawowy wariant to światłowód 100 Mb/s i najprostszy pakiet Netflixa – w sumie za 69 zł miesięcznie. Kwota wręcz absurdalna zakładając, że na podobnym poziomie kształtują się oferty na sam internet światłowodowy – można przyjąć, że Netflix jest tu zapewniany wręcz gratis.
Spójrzmy bowiem na ceny Netflixa, gdyby zamówić go bezpośrednio przez platformę.
Najwyższy pakiet to 52 zł. Jeśli zamawiany jest w T-Mobile wraz ze światłowodem 300 Mb/s łączny koszt to 99 zł. W efekcie można przyjąć, że łącze kosztuje użytkownika… 47 zł miesięcznie.
tymczasem – przypomnijmy – oferta Orange na ten sam światłowód 300 Mb/s to… 59,99 zł miesięcznie (średnio – dzięki promocji – 55 zł). W efekcie T-Mobile świadcząc usługi w oparciu o sieć światłowodową Orange, oferuje te same parametry za… mniej.
Logika i T-Mobile nie pozostawiają złudzeń
Światłowód od T-Mobile to opcja idealnie wpisująca się w założenia grupy docelowej, która jest szczególnie atrakcyjna dla operatorów: pokolenia młodego i w średnim wieku, które może skusić na lata. Nie wymaga ono telewizji sensu stricte – raczej projektów IPTV lub dostępu do określonych programów tematycznych, np. sportowych. Grupa oczekuje natomiast światłowodu – choć jak pokazują badania wcale nie musi być on na poziomie 1 Gb/s. Korzystanie z VOD, aktywność gier online czy standardowe eksplorowanie sieci można zaspokoić niższymi parametrami – w te założenia T-Mobile wpisuje się perfekcyjnie. Netflix stanowi doskonałą wartość dodaną.
W ten sposób T-Mobile nie tylko dołącza do grona marek zapewniających konwergentne oferty. Wytycza bardzo ciekawy kierunek połączenia i w interesujący sposób buduje wizerunek firmy nie ograniczającej się tylko do telefonii komórkowej. Silny nacisk, jaki kładzie T-Mobile na Netflix bardzo dobrze wpiszą się w aktualne potrzeby rynkowe.
Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.
Powiązane artykuły
Vectra uruchamia promocję na Black Week. Światłowód nawet połowę taniej
Czego potrzebuje Kowalski, czyli światłowód…
Światłowód 1 Gb/s z TV4K w Netii – z dodatkami! – można mieć za 110 zł miesięcznie
Czego potrzebuje Kowalski, czyli światłowód…
SIMulator internet od T-Mobile, czyli właściwie… co? Oto, jak działa w praktyce
Czego potrzebuje Kowalski, czyli światłowód…
Najnowsze artykuły
Masz szybki internet? Uważaj. Jesteś na prostej drodze do otyłości
Czego potrzebuje Kowalski, czyli światłowód…
Zmiana dostawcy internetu? Nowego operatora chce coraz więcej Polaków
Czego potrzebuje Kowalski, czyli światłowód…
W Play idzie nowe. Play Box TV zamiast dotychczasowych dekoderów
Czego potrzebuje Kowalski, czyli światłowód…
Porównaj najlepsze oferty operatorów
oszczędź nawet 50%
Pan Wybierak – bezpłatna porównywarka najlepszych ofert operatorów
To jedna z najbardziej kompletnych wyszukiwarek, z trafnym dopasowaniem ofert internetu, telewizji kablowej i telekomów do adresu zamieszkania, z której bardzo chętnie korzystają nasi czytelnicy – polecamy!
Pan Wybierak to świetny serwis, dzięki któremu nie tylko poznałem wszystkie możliwe warianty instalacji internetu w moim miejscu zamieszkania, ale także odkryłem naprawdę tanią ofertę. Ogólnie - rewelacja!