Czy smartfon powinien mieć oprogramowanie antywirusowe? Sprawdziłem czy to ma sens

Ochrona smartfonów bywa lekceważona – zdecydowanie bardziej skupiamy się tu na komputerach stacjonarnych czy laptopach. Tymczasem to właśnie na telefonach wykonujemy mnóstwo operacji, które mogą zagrozić ich właściwemu działaniu.

Czy sensowym jest w tym kontekście np. zainstalowanie na smartfonie antywirusa? Innymi słowy: czy antywirus jest konieczny i czy może on realnie podnieść poziom bezpieczeństwa?

Eksperci bezpieczeństwa internetowego twierdzą, że tego typu formy ochrony zabezpieczą urządzenia przed różnorodnymi zagrożeniami, które mogą czyhać na użytkowników internetu. Na ile jednak skutecznie? Trzeba tu zwrócić uwagę na kluczową – wydawałoby się – kwestię: programy tego typu funkcjonują na zasadzie wykrywania zagrożeń na podstawie aktualizowanej bazy danych.

A co jeśli – a to przecież możliwe! – dany problem w postaci infekcji nie jest w bazie? Tu pojawia się pewien problem: o ile mamy skłonność do regularnej aktualizacji komputerów, sam znam przypadki osób, które potrafią tygodniami przekładać aktualizację smartfona (by nic nie przeoczyć – typowe FOMO!). (LINK)

Czy antywirus na smartfonie ma sens?

Przyjrzyjmy się szczegółom. Z jednej strony, obecność oprogramowania antywirusowego może wpłynąć na spadek wydajności urządzenia. Będzie to naprawdę odczuwalne przy nieco starszych modelach. Mamy jednak i drugą kwestię – to jednak dodatkowa ochrona. Będzie więc szczególnie ważna w przypadku tych internautów, którzy na smartfon pobierają aplikacje z nieoficjalnych źródeł lub odwiedzają strony o wątpliwej reputacji.

I nie zmienia tego argument, że przecież w systemach Google są wyłącznie apki wiarygodne i zweryfikowane. Co z tego, skoro np. Jedną z aplikacji bukmacherskich – od dużej firmy! – pobiera się poza systemem Google Play? Takie przypadki można mnożyć.

Trzeba mieć więc świadomość, że nawet dobrej jakości antywirus może pomóc w wykrywaniu niektórych zagrożeń, nie zapewnia on pełnej ochrony przed wszystkimi formami cyberataków. Ważna jest również świadomość korzystania z internetu i podejmowanie działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa online.

Co zrobić, by smartfon był bezpieczny?

Podstawą bezpieczeństwa jest utrzymywanie systemu operacyjnego i wszystkich zainstalowanych aplikacji w najnowszej wersji. Producenci regularnie wydają aktualizacje, które zawierają łatki bezpieczeństwa naprawiające znalezione luki. Zawsze, gdy tylko pojawi się powiadomienie o dostępnej aktualizacji, nie zwlekaj z jej instalacją.

Warto też pamiętać o naprawdę szerokich możliwościach ochrony dodatkowej. Współczesne smartfony oferują szereg wbudowanych funkcji zabezpieczających, takich jak szyfrowanie danych, ochrona hasłem, wzorem, PIN-em czy biometria (odcisk palca, rozpoznawanie twarzy). Korzystanie z tych funkcji znacznie utrudnia dostęp niepowołanym osobom do urządzenia i przechowywanych na nim danych.

Z kolei kwestią świetną w kontekście ochrony – ale często ignorowaną – jest mądre zarządzanie uprawnieniami aplikacji. Przykład? Oto bardzo prozaiczny – jeśli gra czy aplikacja do edycji zdjęć prosi o dostęp do kontaktów czy historii połączeń, może to budzić podejrzenia. W ustawieniach Androida i iOS możesz dokładnie zarządzać uprawnieniami dla każdej aplikacji.

Zasada ograniczonego zaufania w internecie

Każdy użytkownik smartfona musi bezwzględnie postrzegać internet jako przestrzeń, w której można – niestety – trafić na zagrożenia. Stąd ważne jest, by pobierać aplikacje wyłącznie z oficjalnych sklepów (Google Play, App Store), które mają własne mechanizmy sprawdzania oprogramowania.

I na koniec – kwestia dostępów. To np. mechanizm korzystania z menedżerów haseł. Silne i unikalne hasła do aplikacji i usług to podstawa ochrony. Wszelkie rozwiązania umożliwiające generowanie i przechowywanie skomplikowanych haseł, zwiększając bezpieczeństwo kont.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.