Co zrobić, by bateria w smartfonie działała dłużej?

Jak skutecznie oszczędzić baterię w telefonie – oto jest pytanie, które nabiera szczególnego znaczenia wraz z tym, jak stare dobre Nokie zastąpiły nowoczesme smartfony. Zapewniają nam wszystko co możliwe, ale też zmuszają do permanentnej uwagi na stan baterii i poszukiwania źródeł zasilania. 

Pokolenie wpatrzone dziś w smartfony nie ma prawa pamiętać tego, jak kiedyś zachowywały się wspomniane Nokie. Baterie działały bezproblemowo nawet do tygodnia czasu; dziś ich status jest oczywiście diametralnie inny, ale czasy takich telefonów komórkowych warto wspominać z rozrzewnieniem. 

Dzisiejsze realia są inne – smartfony rozładowują się zaskakująco szybko, w nieprzewidzianych sytuacjach, a trwałość baterii bywa ważnym kryterium podczas wyboru nowego telefonu. Widać to m.in. po założeniach Samsunga S20, który podkreśla właśnie kwestię swojej energetyczności. 

Sposoby na oszczędzanie baterii w telefonie

Aby opóźnić czas w jakim bateria jest rozładowana warto zadbać o kilka drobnych kwestii, które jednak mają spore znaczenie dla dłuższego działania smartfona. Wystarczy sprawdzenie, co obciąża baterię telefonu – taką opcję można odnaleźć w urządzeniu – by dowiedzieć się, które elementy są iście energożerne. To oczywiście kwestia indywidualnych preferencji i używania telefonu, ale kilka punktów na liście wyzwań dla baterii jest stałych. 

Wyświetlacz – czy musi być tak jasny?

To on jest odpowiedzialny za sporą część zużywanej energii – może to być nawet kilkadziesiąt procent. Jasność ekranu nie musi być maksymalna, choć to bywa najwygodniejsze dla użytkownika. Im mocniejsze naświetlenie ekranu, tym większe zużycie energii. Warto zaufać tu producentom zapewniającym np. własne ustawienia – tak, by smartfon sam dostosowywał się do potrzeb z zewnątrz. Warto zauważyć tu również w jakim kierunku idą aplikacje internetowe. To czerń – np. Messenger czy Google wprowadzają tryby ciemne zarówno ze względów estetycznych jak i po prostu użytkowych. 

Balansowanie między trybami energii

Rzadko zaglądamy w plany energetyczne w smartfonie. A dają one całkiem sporą możliwość oszczędności baterii. Włączanie ich np. kiedy telefon musi wytrzymać dłuższą drogę bez ładowania pozwoli zaoszczędzić sporo energii i nerwów – smartfon samoczynnie obniży wykorzystanie kilku elementów tak, by utrzymać dłuższe działanie baterii. Wybierając się np. na wycieczkę rowerową do lasu bez powerbanku nie trzeba przecież mieć planu standardowego – wystarczy oszczędny. 

Samo używanie poszczególnych dobrodziejstw, jakie daje smartfon – internet mobilny, usługi lokalizacji i precyzyjne mapy czy odtwarzana muzyka podczas podróży – wszystko to przekłada się na osłabienie baterii. Jeśli nie ma możliwości, by np. zrezygnować ze Spotify czy funkcjonować przez kilka godzin bez geolokalizacji, warto mieć przy sobie dobry powerbank na energetyczny kryzys. 

Aplikacje w tle to absolutne minimum

To nawiązanie do wcześniejszego punktu. Sporo aplikacji w smartfonie działa niejako bez kontroli użytkownika – czerpiąc energię, a nie będąc w rzeczywistości potrzebnymi odbiorcy w danym momencie. Warto oczywiście przeanalizować, ile internetu i energii pobierają poszczególne “apki”, ale kluczowe jest po prostu zapamiętanie, że liczba tych działających w tle powinna być ograniczona do minimalnego poziomu. Warto dać smartfonowi… odetchnąć od nadmiaru technologii działającej w trybie 24/7.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.