Samsung Galaxy S20 to smartfony, które zadziwią rynek

Cena za Samsung Galaxy S20 będzie niemała, bo inaczej być nie może. Wersja podstawowa nowego Samsunga, jak i opcja większa – S20+ czy linia Ultra – potwierdzają, jak imponujące możliwości zapewnia dziś azjatycki producent. Koreańczycy zaprezentowali nowe modele i już mogą być pewni jednego – rok 2020 będzie kolejnym, który przyciągnie uwagę do ich oferty. 

Linia 20 – niezależnie od wersji standardowej czy rozszerzonej – ma stanowić wyraźny skok jakościowy wobec Samsunga S10, który i tak urzeka funkcjonalnością, wygodą i stabilnością. Zakładając, że S20 to poziom wyżej – został on właśnie wyśrubowany w wyjątkowy sposób. Po tym, jak na rynek wchodzi składany smartfon Samsunga, koreański producent znów imponuje.

Czym różnią się trzy wersje Samsunga S20?

Koreański producent wprowadza do sprzedaży trzy opcje:

• S20
• S20+
• S20 Ultra.

Dwie pierwsze wersje to analogiczna kontynuacja dotychczasowych flagowców – Samsunga S10 i S10+. Są od nich nieznacznie większe; szczególnie linia S20+ postrzegana jest już jako model, który zdecydowanie ucieka od standardów rozmiarowych. Jego przekątna ekranu to już 6,7 cala – więcej niż przy podstawowej opcji 6,2. Warto jednak zauważyć, że za wzrostem wymiarów (miłośnicy oglądania Netflixa na smartfonie w wannie czy innych absurdalnych miejscach będą zadowoleni…) nie idzie odczuwalny wzrost wagi. Smartfony Samsunga nadal będą imponowały lekkością. 

Niewiele zmienia się pod względem ogólnego wyglądu. Samsung S20 zachowuje podobne rozwiązania jak poprzednik. To m.in.:

• naturalne ramki dookoła ekranu
• otwór do wykonywania selfie
• charakterystyczne zaokrąglenia boków. 

Można być pewnym jednego: nowy Samsung S20 – niezależnie od zaawansowania wersji – będzie nadal charakteryzował się tym, co dotychczasowy model. Lekkość, wygoda użytkowania, przestronność, odpowiedni stosunek długości wobec szerokości smartfona – to wszystko sprawia, że Samsungi są najczęściej wybieranymi smartfonami w Polsce. 

Specyfikacja i parametry Samsunga S20

Co kryje wnętrze nowego produktu od koreańskich wizjonerów? Procesor Exynos 990 (w Europie, w Stanach Zjednoczonych to Snapdragon 865) to w branży synonim wszystkiego co najlepsze obecnie na rynku smartfonów. Zapewniając mu solidne zasoby pamięci (8 GB RAM, 128 GB na dane przy opcji S20 i S20+) Samsung tworzy smartfon jeszcze bardziej funkcjonalny niż S10, do którego przecież i tak trudno mieć zastrzeżenia. 

A przecież prawdziwy potwór w zestawieniu Samsunga na rok 2020, opcja Ultra, to aż 12 GB RAM i np. dostosowanie już do możliwości 5G! Nawet biorąc pod uwagę to, że technologia 5G w Polsce dopiero raczkuje, a operatorzy stopniowo sprawdzają możliwości łączy, planując zakup Samsunga warto zastanowić się od razu nad najwyższą opcją. 

S20 Ultra wyposażony w 6,9-calowy ekran AMOLED wykorzystywać będzie opcję 12 GB, choć można zamówić również linię 16 GB. W ten sposób Samsung wprowadza do smartfona rekordowo dużą przestrzeń na pracę. Wyposażony będzie również w mocniejszą baterię. Przy S20 Ultra Samsung zapewnia 5000 mAH; niższe warianty to opcje 4000 i 4500 mAH. Tak czy inaczej – sporo. 

Samsung wprowadza jakość zdjęć na wyższy pułap

Wygląda na to, że nowy produkt Samsunga skutecznie wyeliminuje błędy przy wykonywaniu zdjęć smartfonem – trudno będzie je w tym przypadku zepsuć. S20 wyposażony został w trzy aparaty:

• główny – 12 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu
• z teleobiektywem – 64 Mpix i przybliżeniem optycznym (3x)
• z kamerą – 12 Mpix i poszerzonym polem widzenia. 

Każdy kto w Samsungu S10 miał okazję zobaczyć, jak wielkie mogą być różnice w ujęciu tej samej perspektywy z różnych aparatów będzie jeszcze bardziej usatysfakcjonowany. Choć jakość zdjęć robionych dotychczasowymi Samsungami nie budziła zastrzeżeń, poprawa ich efektów – jeszcze bardziej! – była jednym z priorytetów Koreańczyków. Zakończyło się to m.in. poprawą reakcji na nietypowe warunki otoczenia – np. ciemność lub rozproszenie światła. Samsung S20 w każdej opcji ma skuteczniej reagować na specyficzne oświetlenie. 

Dodając do tej efekt precyzyjniej rozmywanego tła przez sensor ToF Samsung S20 będzie imponował jakością fotografii – oczywiście ku chwale miłośników Instagrama i innych mediów społecznościowych. 

Na tym oczywiście potencjał nowej linii Samsunga się nie kończy. S20 przystosowany jest już do obsługi formatu 8K, więc zasoby pamięci będą skrzętnie wykorzystywane do nagrywania obrazów w takiej wersji. 

Samsung S20 – ceny i data premiery w Polsce

Start sprzedaży Samsunga S20 zaplanowano w Polsce na 13 marca 2020 r. Przedsprzedaż rozpoczęła się 11 lutego. Ceny nowych modeli Samsunga są analogiczne do jakości sprzętu – wysokie. Podstawowy model S20 przy pamięci 8/128 GB kosztować będzie 3949 zł. Sporo? Za linię S20+ trzeba będzie zapłacić (w zależności od 8 lub 12 GB RAM) 4399 lub 4848 zł. Kusi Cię Samsung Galaxy S20 Ultra? W opcji 12/128 czas przyszykować 5999 zł – dużo, ale efekt będzie wart tego wydatku.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.