Żyroskop w telefonie. Jakie ma funkcje? Do czego się przydaje?

Do czego służy umieszczony w telefonie żyroskop? Jak działa żyroskop w telefonie? Jak można wykorzystać żyroskop w telefonie?

Współczesne smartfony wykorzystują do codziennego działania całe mnóstwo rozmaitych technologii. Rzadko o tym myślimy, ale to przecież urządzenia, które łączą funkcję telefonu, komputera, elektronicznego organizera, przenośnego odtwarzacza muzycznego, aparatu i wiele więcej. Do ich sprawnego wykonywania potrzebny jest kompleksowy zestaw różnorakich rozwiązań technologicznych.

Jednym z nich, stosowanym już praktycznie we wszystkich nowoczesnych urządzeniach przenośnych, jest żyroskop. Do czego on służy? Jak działa? Jakie ma zastosowanie w telefonie?

Jak działa żyroskop w telefonie?

Żyroskop w telefonie jest uzupełnieniem umieszczonego w nim również akcelerometru. Ten ostatni wyczuwa przemieszczanie się telefonu w przestrzeni – czyli np. jego podniesienie ze stołu lub przemieszczenie się, kiedy chodzimy – w ten sposób działają aplikacje liczące kroki. Nie jest jednak w stanie wykryć subtelnych zmian w położeniu telefonu – choćby jego lekkiego obrotu. Tutaj z pomocą przychodzi żyroskop.

Dzięki żyroskopowi telefon jest w stanie „wykryć”, kiedy jego użytkownik obraca go na bok czy „w przód i w tył”. Takie niewielkie zmiany położenia byłyby niewyczuwalne dla akcelerometru.

W praktyce żyroskop dokonuje pomiaru tzw. prędkości kątowej urządzenia. Dzięki temu „wie” czy zostało ono obrócone, o jaki kąt i wokół której z osi. Sama zasada działania współczesnego żyroskopu jest analogiczna do tej z czasów wynalezienia tego urządzenia w 1852 roku – jest on jednak rzecz jasna znacznie mniejszy i przez to możliwy do wykorzystania elektronice użytkowej.

Do czego służy żyroskop w telefonie?

Żyroskop w telefonie wykorzystywany jest najczęściej przez twórców gier i rozmaitych aplikacji. Pozwala on więc np. na sterowanie samochodem w grze wyścigowej przez wychylanie aparatu na boki. W aplikacjach pozwala np. na oglądanie zdjęć panoramicznych przez obracanie telefonu (mamy wtedy wrażenie, jakbyśmy niejako sami „rozglądali się” po zdjęciu).

Żyroskop w telefonie jest również wykorzystywany bezpośrednio przez jego system operacyjny. Dzięki niemu może on automatycznie zmienić orientację interfejsu użytkownika czy zdjęcia, dopasowując wyświetlany obraz do położenia urządzenia. Dzięki temu po przekręceniu telefonu „na bok” możemy zdjęcie w formacie 16:9 oglądać na pełnym ekranie bez czarnych pasków.

Coraz częstszym, choć wciąż dość eksperymentalnym zastosowaniem telefonicznego żyroskopu jest  wirtualna rzeczywistość. Aparaty, które mogą pełnić funkcję gogli VR, po umieszczeniu ich w specjalnej obudowie są w stanie dzięki żyroskopowi wykrywać ruchy głowy użytkownika i dopasowywać do nich wyświetlany obraz. Powoduje to wrażenie rozglądania się po okolicy (analogicznie jak w przypadku zdjęć panoramicznych, choć oczywiście w szerszym zakresie).

Czy mój telefon ma żyroskop?

Raczej mało prawdopodobne jest kupienie w dzisiejszych czasach smartfona bez żyroskopu. Wyposażone są w niego praktycznie wszystkie nowe, a nawet paroletnie urządzenia. Dla pewności jednak przed zakupieniem smartfona warto sprawdzić tę informację w opisie urządzenia na stronie producenta.

Ewentualny brak żyroskopu w telefonie wprawdzie nie będzie nam przeszkadzać w codziennym korzystaniu z funkcji smartfona, w pewnych przypadkach może się jednak okazać kłopotliwy i zwyczajnie niewygodny.

Dominik Gąska

Dziennikarz i redaktor; konsekwentny i drążący w detalach ofert analityk zespołu PanWybierak. Wieloletni współpracownik serwisu Wirtualna Polska w dziale Technologie. W internecie – i o internecie – pisze od 2004 r. W przeszłości publicysta serwisów związanych ze środowiskiem gier – m.in. gram.pl, Polygamia.pl, Imperium Gier. Współtwórca podcastu Niezatapialni.