Żegnaj Facebooku! Jak skasować swoje konto na FB?

Usunięcie konta na Facebooku to – jak podkreślają jego przeciwnicy – krok ku absolutnej wolności. Trzeba mieć jednak świadomość, że będzie to wolność pozbawiona codziennych setek informacji, do których – jakby nie patrzeć – przyzwyczailiśmy już swoje organizmy. Jednak usunięcie konta na Facebooku staje się coraz bardziej popularne – również ze względu na… łatwość całego procesu.

Liczba problemów jakie generuje Facebook – abstrahując od dziesiątek zalet – jest całkiem spora. Zbieranie danych, wykorzystanie ich do bliżej nieokreślonych celów, permanentna inwigilacja, brak kontroli nad informacjami wymienianymi przez messenger, kolejne godziny uciekające na scrollowaniu – czy trzeba wyliczać więcej? I choć Facebook to istne zło konieczne, niezmiennie kusi. Zajmująca się marketingiem cyfrowym Zephoria, amerykańska agencja reklamowa, opierając się na danych Facebooka zakłada, że w 2019 r. świat wszedł mając 2,27 mld aktywnych użytkowników. Co zrobić, jeśli jednak nie chcesz znaleźć się wśród owych 2 miliardów i nie masz zamiaru nabijać Markowi Zuckerbergowi fantastycznych statystyk odwiedzin (a codziennie w jego serwisie loguje się 1,49 mld ludzi, co oznacza skok o 9 proc. rok do roku!)?

Żegnasz się? Wybierz prawidłową ścieżkę

Usunięcie konta na Facebooku nie jest skomplikowane, ale przed rozpoczęciem całej procedury musisz odpowiedzieć sobie, jak bardzo chcesz rozstać się z imperium Zuckerberga. Mniej drastyczna jest dezaktywacja konta na Facebooku. To swoiste zawieszenie praw członkowskich – z oczywistą opcją szybkiego powrotu. Oznacza brak możliwości wyszukania w wyszukiwarce; niewidoczna będzie też oś czasu. Większość funkcjonalności pozostaje jednak bez zmian, bo Facebook nie chce tracić społeczności. Daje możliwość delikatnego kroku wstecz, by najbardziej zirytowanym zapewnić usunięcie konta na FB. To już rozstanie definitywne. Konto zostaje zamknięte, a zebrane materiały – skasowane (choć oczywiście w praktyce można spodziewać się, że ze względów czysto „technicznych” Facebook pozostawia ich kopie we własnych zasobach).

Usunięcie konta – twój czas próbny

By usunąć konto na Facebooku najpierw musisz – co naturalne – zalogować się na serwis. W zakładce Help znajdziesz opcję Delete Account. Usunięcie trzeba potwierdzić ponownym zapisem hasła oraz wyrażeniem kolejnego żądania. Na tym jednak usunięcie konta na Facebooku się nie kończy. To dopiero początek dłuższej drogi. Na adres mailowy trafi alarmująca w wydźwięku informacja, że usuwasz konto. Wystarczy jeden mały login, jedno powtórne skorzystanie z dobrodziejstw Zuckerberga, by cały proces powstrzymać. Jeśli jednak okażesz się nieczuły – lub nieczuła – na zabiegi Facebooka, po maksymalnie dwóch tygodniach rzeczywiście ze społeczności znikniesz. Pamiątką pozostaną jedynie wiadomości wysyłane do odbiorców.

Cały proces usunięcia konta na FB można przeprowadzić z poziomu desktopu komputera; w przypadku aplikacji menu nie podaje takiej możliwości. Ostateczne zlikwidowanie konta na Facebooku następuje – jak podaje serwis – po 90 dniach. Przed ostatecznym rozstaniem warto zadbać o pobranie danych – chociażby kontaktów do osób, z którymi ustalano tematy biznesowe poprzez messenger. Na wagę złota są także dziesiątki zdjęć wymienianych z użytkownikami.

Czy usunięcie konta na FB ma sens?

Dziesiątki zastrzeżeń do etyki Facebooka sprawiły, że stał się medium kontrowersyjnym. Warto pamiętać, że w przypadku krajów Unii Europejskich możliwości zbierania danych są znacząco ograniczone w porównaniu np. do tego, co Facebook może robić w Stanach Zjednoczonych. Rezygnacje z konta na FB – tak, jak w przypadku polskiego Cinkciarza czy słynnej już decyzji Elona Muska – to często wymiar politycznego lub biznesowego PR-u. Facebook to niezmiennie ciekawe narzędzie idealne np. do sortowania informacji, które chcemy w natłoku codzienności starannie segregować. I to – a nie dzielenie się własną prywatnością – jest jego przyszłością.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.