Zakaz internetu jako kara dla dziecka? Nastolatek zabił za to rodzinę

Wyłączenie internetu i odcięcie od sieci to dość częsta forma kary, jaką stosują rodzice wobec dzieci. Czasami wystarczy wręcz pretekst, by niepokornemu nastolatkowi lub dorastającej dziewczynie zagrozić brakiem dostępu do wirtualnego świata. Jak bywa to niebezpieczne? Pokazuje to historia z Hiszpanii.

Brak internetu był powodem, dla którego nastolatek z Hiszpanii zabił rodzinę w mieście Elche znajdującym się na południu tego kraju. Doszło do tego w lutym 2022 roku.

Powodem sprzeczki, która skończyła się tragicznie były szkolne oceny piętnastolatka. Według rodziców nie wykazywał on zainteresowania nauką. Potwierdzały to zresztą oceny. Santiago oblał bowiem aż pięć egzaminów szkolnych. Jednocześnie rodzice zwrócili mu uwagę, że oprócz niechęci do cechuje go lenistwo. Chłopak nie miał bowiem zamiaru pomagać im w pracy w gospodarstwie. Zainteresowany był wyłącznie wirtualnymi grami przez internet. Stąd koncepcja matki, by ukarać nastolatka sieciowym offlinem. W założeniach miał nie tylko nie korzystać z internetu ale też stracić dostęp do konsoli do gier.

 Śmierć za internet w Hiszpanii

 Sprawa skończyła się tragicznie. Chłopak w przypływie wściekłości na decyzję matki chwycił strzelbę należącą do ojca. Oddał dwa strzały. Matka zmarła na miejscu.

 Chwilę później piętnastolatek zastrzelił również swojego dziesięcioletniego brata. Ten próbował uciekać z domu widząc zabójstwo matki. Ostatnią ofiarą zabójcy był ojciec. Gdy wrócił z pracy otrzymał trzy strzały ze strzelby.

Internetowa rozrywka po zabójstwie

Jeszcze bardziej szokujące staje się zabójstwo, jeśli spojrzeć na to co piętnastolatek zrobił po tej tragedii. Ciała ukrył w szopie, a sam na dobre korzystał w domu z internetu i rozrywek sieciowych. Kolejne dni spędził samotnie w domu – do woli korzystając z konsoli. Na zapytania przychodzące na telefon matki odpowiadał z jej konta na WhatsApp.  Tłumaczył nieobecność swoją oraz rodziny pandemią koronawirusa.

Gdy sprawa wyszła na jaw chłopak nie wyraził skruchy i nie widział nic złego w tym co się wydarzyło.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.