T‑Mobile z ofertą, która jest godna fajerwerków. Świetna opcja dla dwóch osób

Podwójny abonament to coraz popularniejszy sposób na obniżenie miesięcznych rachunków. Przez długi czas operatorzy zachęcali w ten sposób do zawierania umów: drugi numer był tańszy o 20 zł, a internet nielimitowany z prędkością ograniczaną po przekroczeniu pakietu danych. W 2025 r. wszystko się zmieniło – konkurenci T‑Mobile rozkręcili promocje i zaproponowali duże rabaty na kolejne numery.

A to sporo zmieniło na rynku – spójrzmy na szczegóły:

Orange – tańszy drugi numer i więcej GB

Orange w wakacje 2025 wprowadził usługę Rodzinne numery. Abonenci, którzy korzystają z Planów M (75 zł) lub L (95 zł), mogą dokupić dodatkowe numery nawet o 50 % taniej. Drugi numer w Planie M kosztuje 37,50 zł/mies., a w Planie L – 47,50 zł/mies. z rabatami. Operator zwiększył też paczki danych: w Planie M miesięczny transfer wzrósł do 300 GB, a w Planie L internet jest całkowicie bez limitu prędkości i danych. Do każdego z tych abonamentów można dobrać smartfon ze zniżką 50 %.

Play – “2 w 1” to nie marketing, a realna oszczędność

Fioletowy operator również zaskoczył. W sierpniu 2025 wystartowała promocja „Internet 5G bez limitu i drugi abonament gratis”. W ramach Oferty L 5G dwa numery kosztują 90 zł miesięcznie, czyli 45 zł na numer. W mocniejszej Ofercie HOMEBOX – zawierającej kartę SIM do routera Wi‑Fi – za dwa numery płacimy 105 zł/mies. (60 zł pierwszy numer + 45 zł drugi), co daje średnio 52,50 zł na numer. Obie opcje oferują nielimitowane rozmowy, SMS/MMS oraz 5G bez ograniczeń prędkości i transferu.

Plus – drugi numer niemal za grosze

Zielony operator od dawna promuje program „Usługi łączone”. W najnowszej odsłonie pierwszy numer w Planie L 5G kosztuje 90 zł/mies., ale drugi numer to już tylko 20 zł/mies. Każdy kolejny (do dziesięciu w sumie) kosztuje 30 zł. Za duet wychodzi więc 110 zł/mies., a każdy użytkownik otrzymuje nawet 180 GB danych oraz nielimitowane rozmowy i SMS/MMS. Opcja z mniejszym pakietem – 60 zł za pierwszy numer i 20 zł za drugi – daje łączny koszt 80 zł przy 180 GB transferu.

T‑Mobile przed zmianami i pod presją

Do niedawna magentowy operator nie miał równie agresywnej oferty. Abonament bez limitu kosztował 75 zł, a drugi numer był jedynie 20 zł tańszy (55 zł), co w sumie dawało 130 zł miesięcznie. Biorąc pod uwagę rabaty konkurencji, T‑Mobile nie nadążał za rynkiem. Odpowiedź musiała być szybka i konkretna.

Magenta odpala nową petardę – 35 zł za drugi numer

T‑Mobile w końcu uderzył z nową promocją. Dziś kupując dwa numery w abonamencie komórkowym, drugi kosztuje jedynie 35 zł. To oznacza, że za duet płacimy 110 zł – średnio 55 zł na osobę. Dla porównania, to tyle samo co w ofercie Plusa, ale z nielimitowanym internetem bez spowalniania prędkości.

Co zawiera nowa oferta T-Mobile?

• Nielimitowane rozmowy do wszystkich sieci – zarówno komórkowych, jak i stacjonarnych.
• SMS/MMS bez limitu w kraju i w roamingu UE.
• Internet bez limitu danych i prędkości w Polsce.
• Drugi numer za 35 zł (dla abonentów z umową na 24 miesiące).

Dodatkowo, w pakiecie można włączyć roaming w UE oraz promocyjne usługi telewizyjne i streamingowe (np. Magenta Home) za kilkanaście złotych miesięcznie.

Submarki i alternatywy – taniej, ale z limitami

Duże sieci walczą cenami, ale prawdziwe obniżki znajdziemy w submarkach i MVNO. Jeśli nie potrzebujesz smartfona w abonamencie i zależy ci na maksymalnej oszczędności, warto przyjrzeć się poniższym opcjom.

Plush – 20 zł za każdą kartę SIM

Plush, submarka Plusa, oferuje abonament M w cenie 40 zł/mies. dla jednej karty SIM. Jednak w pakietach rodzinnych ceny spadają o 50 % – każdy numer (nawet główny) kosztuje 20 zł. Można zestawić nawet pięć numerów, płacąc 100 zł/mies. (5×20 zł). Oferta jest bezterminowa, zapewnia nielimitowane rozmowy i rosnący pakiet danych 5G.

nju mobile – drugi i kolejny numer za 15 zł

nju mobile (Orange) w subskrypcji pozwala dodać do pięciu kart SIM na jednym rachunku. Pierwszy numer kosztuje 31 zł/mies., a każdy kolejny 15 zł. Za trzy numery zapłacimy więc 61 zł, za cztery 76 zł, a za pięć 91 zł. Umowa również jest bezterminowa, a internet rośnie wraz ze stażem, choć pakiet jest współdzielony między numerami.

Virgin Mobile i Premium Mobile – opcje dla większych rodzin

Virgin Mobile pozwala grupować nawet 10 kart SIM. Przy trzech numerach zapłacimy 30 + 20 + 20 = 70 zł miesięcznie, przy czterech 90 zł, a przy pięciu 110 zł. Premium Mobile z kolei daje zniżkę 5 zł na każdy dodatkowy numer i 40 GB transferu 5G na osobę; trzy numery kosztują 64,10 zł, cztery 83,80 zł, a pięć 103,50 zł.

Czy oferta T‑Mobile jest warta uwagi?

W 2025 r. wojna na oferty duetowe trwa w najlepsze. Orange i Play kuszą połową ceny za dodatkowy numer, Plus oferuje drugi numer praktycznie za darmo, a submarki zbijają ceny do 20–31 zł. Jednak przewaga T‑Mobile nie leży tylko w cenie. Operator stawia na bezlimitowe 5G bez obniżania prędkości, stabilną sieć i przyzwoite pakiety w roamingu. Gdy do tego doliczymy nową stawkę 35 zł za drugi numer i możliwość zintegrowania usług domowych (światłowód, telewizja), oferta staje się konkurencyjna nawet wobec agresywnych zniżek konkurencji.

• T‑Mobile: dwa numery za 110 zł/mies. (55 zł każdy), bez limitu rozmów, SMS/MMS i danych.
• Orange: Plany M i L, drugi numer o 50 % tańszy (37,50 / 47,50 zł), większe pakiety danych.
• Play: oferta L 5G – 90 zł za dwa numery; HOMEBOX – 105 zł za dwa numery; pełny no limit w 5G.
• Plus: program Usługi łączone – 110 zł za dwa numery (90 zł + 20 zł) z 180 GB transferu.
• Submarki: Plush 20 zł/numer, nju mobile 31 zł + 15 zł za kolejne numery, Virgin Mobile 70 zł za trzy numery.

Jeżeli zależy Ci na nielimitowanym internecie bez kompromisów i chcesz pozostać w sieci T‑Mobile, nowa oferta wreszcie pozwala zbudować duet w rozsądnej cenie. Ale jeśli liczy się tylko cena, submarki i operatorzy wirtualni wciąż oferują najtańsze rozwiązania – kosztem mniejszego pakietu danych lub gorszego zasięgu.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.