Umowa na internet, TV i telefon, a śmierć abonenta. Co zrobić w takiej sytuacji?

Śmierć osoby, na którą zapisana była dana umowa na internet, telewizję lub telefonię wymaga uporządkowania proceduralnego statusu zobowiązań. Jakie prawa i obowiązki mają bliscy zmarłego w takiej sytuacji?

Świadczenie usług telekomunikacyjnych po śmierci abonenta to temat niewątpliwie ważny. Choć sprawa jest – dla bliskich – bardzo bolesna, w takiej sytuacji trzeba mieć na uwadze, że od strony proceduralnej wymaga to zgłoszenia i uściślenia statusu danej usługi. Co zrobić w sytuacji, gdy np. W domu jest internet stacjonarny i kablówka zapisane na zmarłego ojca? Czy w tej sytuacji dzieci w naturalny sposób „dziedziczą” zobowiązanie? I jak w tym kontekście np. uregulować promocję przypisywaną zazwyczaj do konkretnej osoby?

Po śmierci abonenta usług telekomunikacyjnych umowa wygasa. To czynność niejako automatyczna. Należy jednak zwrócić uwagę na kwestię obowiązków bliskich – zwraca na to uwagę np. Urząd Komunikacji Elektronicznej. UKE podkreśla, że dostawca usług telekomunikacyjnych – a więc np. lokalna kablówka – powinna zostać poinformowana o śmierci swojego abonenta.

Firmy telekomunikacyjne nie otrzymują urzędowych informacji, które by aktualizowały bazę w takich przypadkach. Może więc dojść teoretycznie do sytuacji, w której faktury za internet z telewizją będą dostarczane miesiącami na dane adresowe osoby, która zmarła. Nie jest to sytuacja komfortowa szczególnie dla bliskich. Stąd ważne, by w przypadku śmierci, zgłosić ten fakt operatorowi – elektronicznie lub osobiście.

Jak zgłosić śmierć abonenta do firmy telekomunikacyjnej

Nie jest to skomplikowane, choć oczywiście wiąże się z krokami proceduralnymi. Do operatora należy zgłosić rezygnację z usług z powodu śmierci dotychczasowego abonenta. Należy załączyć do tego akt zgonu.

Komplet dokumentów trzeba złożyć w lokalnym punkcie obsługi klienta danej kablówki czy firmy telekomunikacyjnej. Można też skorzystać z usług pocztowych i wysłać zestawienie pocztą.

Jak powinno być skonstruowane pismo dotyczące rezygnacji z usług po śmierci abonenta? Wystarczy, by zawierało ono takie informacje jak:

• imię i nazwisko zmarłego
• numer telefonu kontaktowego do osoby bliskiej
• dane pozwalające na identyfikację i przypisanie osoby do danego numeru użytkownika

Warto też podać numer konta jeśli np. na rachunku abonenckim zmarłego jest nadpłata, którą należy zwrócić.

Czy można – i jak – przejąć konto abonenta po zmarłym?

Jest to możliwe. Tego rodzaju przejęcie usług zwykle odbywa się w oparciu o założenia i warunki, które miał dotychczasowy klient. W ten sposób bliscy mieszkający w jednym gospodarstwie domowym mogą np. Skorzystać z przyznanych zmarłemu upustów za wieloletnią lojalność wobec kablówki czy innego operatora.

Nie jest to jednak rozwiązanie stałe i automatyczne. Wynika raczej z dobrej woli operatora i jest kwestią w pełni indywidualną. Trzeba więc liczyć się z tym, że konieczna będzie zmiana umowy i ponowne ustalenie warunków, na jakich zapewniane jest świadczenie.

UKE: podrobienie podpisu jest zagrożone karą

Warto w tym kontekście jak na tę sprawę patrzą urzędnicy UKE. Milena Górecka, naczelnik departamentu polityki konsumenckiej w UKE wskazuje:

Dość często zdarza się, że członkowie rodziny nie przepisują numeru, nie informują o śmierci abonenta, tylko korzystają z usług i opłacają faktury. Należy jednak pamiętać, że taka forma sprawdza się do czasu, kiedy nie musimy np. złożyć reklamacji, zgłosić awarii itd. Uprawnienia przysługują abonentowi i dostawca może odmówić rozpatrzenia reklamacji jeśli nie zgłosi jej abonent. Nie polecam podawania się za osobę zmarłą lub podpisywania za nią. Podrobienie podpisu jest zagrożone odpowiedzialnością karną. 

Według niej abonenci poza umową o świadczenie usług telekomunikacyjnych zawierają także różnego rodzaju umowy ratalne na urządzenie. To szczególnie popularna sytuacja w przypadku firm telekomunikacyjnych.  Według stanowiska UKE w przypadku spłaty rat za urządzenie należy sprawdzić możliwości bezpośrednio u dostawcy usług, z którym abonent zawarł umowę.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.