Reaktywacja Heyah, czyli co zapewnia sieć, która wraca na rynek?

Heyah jeszcze całkiem niedawno była marką, która na rynku telekomunikacji wzbudzała szczególne emocje – kojarzyła się z nowością, świeżością, promocjami i warunkami na poziomie niespotykanym wcześniej. Później popadła w niebyt, by teraz znów wrócić. Co teraz zawiera nowa oferta sieci Heyah?

Przede wszystkim łatwo pomylić ją z innymi operatorami; po starym charakterystycznym logo Heyah pozostało już niewiele. Marka ma całkowicie nowy wizerunek i dużej mierze liczy na sentyment swoich byłych odbiorców.

Hitem, który przypomni o Heyah ma być pierwsza oferta zerojedynkowa, czyli system, w którym płatność za subskrypcję odbywa się co drugi miesiąc. Tak więc – innymi słowy – klient Heyah płaci za telefonię komórkową nie co miesiąc, ale co dwa. Osoby, które zdecydują się na taki format subskrypcji mogą skorzystać z tej formuły przez kolejnych 12 miesięcy. To oczywiście minimum. Klienci mogą mieć pewność, że Heyah nie zmieni warunków swojej oferty. 

A co po tych 12 miesiącach? Wtedy Heyah wróci do standardowego obciążania rachunku klientów. Okres rozliczeniowy będzie więc działał w układzie 30-dniowym. Heyah jednak nie wyklucza, że zdecyduje się na przedłużenie promocji lub uruchomi inne zmiany w zakresie rabatów. 

Oferta Heyah: sporo korzyści za 39 zł na 2 miesiące

Trzeba przyznać, że nowa oferta Heyah wygląda interesująco patrząc na to, co zawiera względem wydatków. Obejmuje bowiem:

• nielimitowane rozmowy na telefony komórkowe
• nieograniczone rozmowy na telefony stacjonarne
• SMS-y i MMS-y bez limitów
• pakiet 20 GB danych do wykorzystania przez 30 dni

Cena takiego pakietu to 39 zł przy czym koniecznie trzeba pamiętać o tym, że przez wspomniane 12 miesięcy płatność odbywa się co drugi miesiąc. Można więc swobodnie tę kwotę podzielić na dwa. 

Nowy model płatności za telefon

Co w Heyah z pewnością doceni rynek to wyczucie potrzeb odbiorców. Formalności załatwiane są przez internet, a odbiór karty odbywa się za pośrednictwem kuriera. Sama płatność za telefon nie wymaga logowania się do BOK-u czy korzystania z e-faktur; Heyah obciąża po prostu kartę płatniczą na wzór np. serwisów VOD. Jest więc wygodnie, szybko, bezproblemowo. Oczywiście sposób formy płatności jest w pełni do woli klienta – może zmienić ją w dowolnej chwili. Wszystko zgodnie z hasłem “Wiesz co robić”, który stanowi leitmotiv Heyah w nowej kampanii reklamowej. 

Powrót Heyah na rynek z jednej strony to zagrywka nieco sentymentalna – o ile młode pokolenie nie pamięta już słynnych haseł takich jak “No to sru”, czy “Bez ściemy”, starsze ma jeszcze je w pamięci. Teraz marka, która swoje najlepsze lata miała przed ponad dekadą może skutecznie powalczyć o nowych odbiorców.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.