Internet i roaming we Włoszech. Co warto wiedzieć przed wyjazdem?
17 maja 2025

Planując wyjazd do Włoch – czy to na wakacje, czy na dłuższy pobyt – warto zawczasu przygotować się pod względem łączności. Dostęp do internetu mobilnego, lokalna karta SIM, a także zasady roamingu we Włoszech w ramach UE to kluczowe kwestie, które mogą zadecydować o komforcie korzystania z telefonu za granicą.
Warto zwrócić na to uwagę, by nie narazić się na nadmiernie duże koszty – np. podczas wakacji.
Roaming we Włoszech w ramach UE – aktualne zasady

Jeśli podróżujesz do Włoch z polską kartą SIM, mamy dobrą wiadomość: w Unii Europejskiej obowiązuje zasada „Roam Like At Home”, czyli roaming w cenie krajowej. Oznacza to, że w trakcie wyjazdu możesz korzystać z telefonu (dzwonić, SMS-ować i używać internetu) na takich samych zasadach jak w Polsce, bez dodatkowych opłat. Reguła ta została przedłużona do 2032 roku – UE zagwarantowała nam jeszcze wiele lat swobodnego roamingu. W praktyce podczas wakacji we Włoszech za połączenia do Polski czy lokalne telefony we Włoszech zapłacisz tyle co zwykle, a dane komórkowe będą pomniejszać krajowy pakiet.
Warto jednak pamiętać o kilku zasadach uczciwego korzystania. Operatorzy mogą mieć politykę Fair Usage, ograniczającą ilość danych w roamingu bez dopłat – dotyczy to zwłaszcza bardzo tanich lub nielimitowanych planów krajowych. Zwykle w umowie znajdziesz informację, ile GB miesięcznie możesz zużyć w UE bez opłat. Przykładowo, jeśli masz taryfę z nielimitowanym internetem w Polsce za niewielką kwotę, w roamingu może przysługiwać np. 15–20 GB, a po przekroczeniu tej granicy operator naliczy niewielką dopłatę (kilka euro za każdy dodatkowy GB). Przed wyjazdem sprawdź u swojego dostawcy, jaki limit danych Cię obowiązuje, by uniknąć niespodzianek.
Nowe unijne przepisy zapewniają też, że jakość usług w roamingu ma być taka sama jak w kraju. Jeśli Twój polski operator oferuje w kraju dostęp do 5G, we Włoszech – o ile lokalna sieć również udostępnia 5G – powinieneś automatycznie korzystać z tej technologii na swoim telefonie. Dzięki temu nie musisz martwić się o prędkość internetu mobilnego podczas zagranicznych wojaży.
Uwaga na wyjątki: zasada RLAH (Roam Like At Home) dotyczy korzystania z telefonu za granicą, ale w obrębie Unii. Jeśli więc masz polską kartę SIM i przebywając we Włoszech dzwonisz na włoski numer, rozmowa jest traktowana jak połączenie krajowe w roamingu (czyli bez dopłaty). Jednak gdybyś z Polski dzwonił na włoski numer, to już połączenie międzynarodowe, poza zasadami roamingu (tu opłaty mogą wystąpić). W kontekście surfowania po internecie w trakcie podróży nie musisz się tym przejmować – ważne by pozostać w krajach UE. Podróż np. ze słonecznej Italii do Szwajcarii czy Watykanu może już oznaczać wyjście poza strefę roamingu UE. Watykan i San Marino są co prawda enklawami we Włoszech, ale zazwyczaj traktowane są jak UE (mają umowy z operatorami); Szwajcaria natomiast nie należy do EOG – jeśli planujesz tam wypad, wyłącz transmisję danych lub wykup osobny pakiet, bo stawki mogą być wysokie.
Podsumowując: w granicach Unii korzystasz z telefonu we Włoszech jak w domu. Mimo to przed wyjazdem zajrzyj do swojego kontraktu lub aplikacji operatora i sprawdź, jaki masz pakiet GB w roamingu UE. Dzięki temu wiesz, czy wystarczy Ci go na całe wakacje, czy lepiej od razu pomyśleć o lokalnej karcie SIM z większym internetem (o czym za chwilę). Pamiętaj też, że po bardzo długim okresie ciągłego korzystania z polskiej karty za granicą (kilka miesięcy bez logowania do sieci macierzystej) operator może się upomnieć – regulacje UE pozwalają operatorom zapobiegać nadużyciom, więc stałym rezydentom innego kraju zaleca się kupno lokalnej oferty.
Najwięksi operatorzy we Włoszech – przegląd rynku

Włoski rynek telekomunikacyjny jest konkurencyjny i dynamiczny. Działa na nim czterech głównych operatorów infrastrukturalnych (MNO): TIM, Vodafone Italia, WINDTRE i Iliad, a ponadto cała gama operatorów wirtualnych i submarek (ho., Kena Mobile, Very Mobile, Fastweb Mobile i inni). To dobra wiadomość dla konsumentów – konkurencja wymusiła spadek cen i ogromny wzrost pakietów danych w ostatnich latach. Dla porównania, jeszcze dekadę temu standardem były paczki rzędu 2–5 GB miesięcznie, dziś włoscy operatorzy dają nawet po 100–200 GB za kilkanaście euro. Poniżej krótka charakterystyka każdego z głównych graczy wraz z ich ofertami dla przyjezdnych.
TIM – narodowy gigant z najszerszą infrastrukturą
TIM (Telecom Italia Mobile) to dawny monopolista i wciąż największy gracz we Włoszech pod względem infrastruktury. Jego sygnał dociera praktycznie wszędzie – jeśli planujesz podróże po wsiach, górskich rejonach czy małych wysepkach, TIM często zapewni najlepszy zasięg. Firma mocno inwestuje też w 5G i światłowody. Dla klientów prepaid (na kartę) TIM ma standardowe oferty krajowe oraz specjalne pakiety dla obcokrajowców.
Oferta dla turystów: flagowym produktem jest TIM Tourist – dedykowany pakiet ważny 30 dni. W najnowszej edycji TIM Tourist Giubileo Edition (przygotowanej z myślą o pielgrzymach odwiedzających Rzym w Roku Jubileuszowym 2025) za 14,99 € otrzymujemy aż 200 GB danych w sieci 5G Ultra, nielimitowane rozmowy na numery włoskie i 100 minut połączeń międzynarodowych. Co ważne, 5G Ultra TIM osiąga nawet 2 Gb/s, jeśli tylko Twój smartfon obsługuje takie prędkości. W pakiecie jest też roaming w UE w ramach fair use (z puli 200 GB około 16 GB można wykorzystać w innych krajach UE). TIM Tourist aktywujesz okazując paszport – dostępny jest online (z odbiorem karty w sklepie) lub w salonach firmowych TIM.
Standardowe oferty TIM: dla osób zostających dłużej opłacalne mogą być zwykłe plany prepaid TIM, choć ich cena bywa nieco wyższa niż u konkurencji. Przykładowo, w 2025 r. TIM oferował pakiety typu “TIM Power” czy “5G Gold” z nielimitowanymi rozmowami/SMS i dużymi paczkami danych (50–100 GB za ok. 14–20 €/mies.). Dostępne są też plany stricte data (np. do routerów mobilnych) oraz oferty łączone z telefonem. Warto dodać, że TIM posiada submarkę Kena Mobile – budżetową opcję z niższymi cenami, lecz często bez dostępu do 5G. Karty eSIM w TIM są dostępne, choć głównie dla abonentów kontraktowych – przy zakupie na kartę najlepiej zapytać w salonie o dostępność eSIM (może być konieczne tradycyjne SIM).
Ciekawostka: TIM oferuje też pakiety roamingowe na kraje poza UE, np. TIM in Viaggio Pass za 19,99 € na 30 dni (15 GB danych + 500 min/SMS w strefie Europa/USA). Jednak będąc z polską kartą, raczej z nich nie skorzystasz – to oferta dla klientów włoskich podróżujących np. do Szwajcarii, USA itp.
Vodafone Italia – najszybszy internet mobilny i atrakcyjne pakiety
Vodafone Italia to oddział globalnej firmy, znanej również w Polsce. Słynie z bardzo wysokiej jakości usług mobilnych – testy OpenSignal pokazują, że Vodafone oferuje najszybszy mobilny internet we Włoszech (średni download to ok. 37,9 Mb/s, najwyższy wynik w kraju). Również dostępność sygnału 4G/5G jest znakomita – klienci Vodafone spędzają ponad 96% czasu w zasięgu przynajmniej LTE. To dobra opcja, jeśli zależy Ci na niezawodności i wydajności, choć cenowo Vodafone bywał droższy.
Oferta dla turystów: Vodafone przygotował pakiet Dolce Vita, skierowany do osób bez włoskiego kodu podatkowego (czyli turystów i obcokrajowców). Za około 14,90 € otrzymujemy nawet 200 GB danych w 5G na 30 dni, do tego 200 minut i 200 SMS ważne we Włoszech oraz do ponad 40 krajów (w tym rozmowy do Polski). W cenie jest też ok. 18 GB do wykorzystania w roamingu UE. Co istotne, brak opłaty aktywacyjnej – płacimy tylko za doładowanie pakietu (14,90 € co 30 dni, jeśli zostajemy dłużej). Kartę Vodafone Dolce Vita można kupić wyłącznie w oficjalnych sklepach Vodafone – przy zakupie sprzedawca zweryfikuje, że nie posiadasz włoskiego kodu fiskalnego (to warunek promocji). W praktyce wystarczy paszport i status turysty. Jeśli planujesz bardzo intensywne korzystanie z internetu, Vodafone ma też plan Dolce Vita Plus z jeszcze większym pakietem (np. 300 GB danych za ok. 24,90 €/30 dni), choć dla większości osób standardowe 200 GB i tak jest trudne do wykorzystania podczas urlopu.
Standardowe oferty Vodafone: lokalni użytkownicy często korzystają z abonamentów “Red” lub “Infinito”. Vodafone jako jeden z nielicznych ma opcje nielimitowanego internetu mobilnego – np. plan Infinito (za ok. 25 €/mies.) daje nieograniczone GB w kraju (z pewnym limitem w roamingu UE), ale tak duże pakiety dla turystów nie są potrzebne dzięki istnieniu Dolce Vita. W prepaidach Vodafone oferuje mniejsze paczki (np. 50 GB za 10 €), lecz nowy klient z zagranicy i tak zostanie skierowany na Dolce Vita, bo jest lepsza. Jeśli chodzi o eSIM – Vodafone udostępnia karty cyfrowe, ale turystyczną eSIM kupić trudno (oficjalny Vodafone Travel eSIM był oferowany tylko klientom z USA i Kanady). Najlepiej więc nabyć fizyczną SIM na miejscu. Dla zainteresowanych tańszymi ofertami istnieje też submarka ho. Mobile, gdzie za ~8–10 € miesięcznie można dostać 50–100 GB (działa na zasięgu Vodafone, ale maksymalnie LTE i raczej brak obsługi klientów nieanglojęzycznych). Ho. jednak sprzedaje startery głównie online lub we włoskich sklepach, co dla krótkiego pobytu jest mniej wygodne.
WINDTRE – zjednoczona sieć Wind + 3, przyjazna przyjezdnym
WINDTRE to operator powstały z fuzji sieci Wind i 3 Italia. Po połączeniu dysponuje rozległą infrastrukturą i jako pierwszy we Włoszech wdrożył na szeroką skalę sieć 5G tzw. DSS (dzieloną z 4G). WindTre chwali się pokryciem 99% populacji sygnałem 4G i nowoczesną siecią 5G Ready. W niezależnych testach plasuje się zazwyczaj w czołówce pod względem dostępności sygnału i osiąga solidne prędkości (ok. 29–30 Mb/s średnio, czyli tuż za Vodafone). Ciekawostką jest współpraca z operatorem Fastweb – wspólnie dzielą infrastrukturę 5G. WindTre mocno zabiega o turystów, o czym świadczą dedykowane oferty Tourist Pass.
Oferta dla turystów: WindTre Tourist Pass to prepaid przygotowany specjalnie dla odwiedzających Włochy. W wariancie podstawowym za około 14,99 € otrzymujemy 100 GB danych (5G) ważnych 30 dni, nielimitowane połączenia na numery włoskie oraz 100 minut do 53 krajów (w tym Polski), a także pakiet w roamingu UE ~19 GB i 3 GB w Szwajcarii. Ta oferta bywa też sprzedawana w wersji rozszerzonej Tourist Pass Full – za ok. 24,99 € (w tej cenie jest już karta SIM) użytkownik dostaje 200 GB danych, reszta usług pozostaje taka sama. Uwaga, WindTre ma nieco nietypowy sposób prezentacji kosztów: na stronie podaje np. cenę 14,69 € + 10 € za SIM (co łącznie daje ~24,69 €). To uwzględnienie jednorazowego kosztu karty i ewentualnej opłaty za SMS aktywacyjny iMessage (0,30 €) – w praktyce po prostu zapłacisz 24,99 € przy zakupie. Tourist Pass jest jednorazowy – ważny 30 dni i nie odnawia się automatycznie (po miesiącu nie można ponownie aktywować tego samego pakietu na tej karcie, trzeba przejść na zwykłą ofertę lub kupić nowy starter). To zabezpieczenie przed nadużyciami (lokalni klienci nie mogą korzystać stale z tańszej oferty dla turystów). Kartę kupisz w salonach WINDTRE – oferta jest zarezerwowana dla osób urodzonych za granicą i bez włoskiego kodu podatkowego (obsługa poprosi o paszport). Plusem WindTre jest angielska wersja strony i aplikacji – operator zdaje sobie sprawę, że cudzoziemcy mogą nie znać włoskiego, więc stara się ułatwić obsługę (w aplikacji można przełączyć język na angielski).
Standardowe oferty WindTre: podobnie jak konkurenci, WINDTRE kusi dużymi pakietami danych. Dla lokalnych użytkowników dostępne są m.in. taryfy Di Più czy Unlimited – np. za ~10–15 € miesięcznie można uzyskać 50–100 GB. Często sieć oferuje zniżki dla młodych (np. osoby do 30 lat mogą dostać więcej GB w tej samej cenie). Istnieje submarka Very Mobile – budżetowy brand WindTre – gdzie ceny zaczynają się od 5 € (ale np. bez 5G, tylko LTE). Jednak turystom polecamy pozostać przy oficjalnym Tourist Pass – zapewnia najlepsze parametry sieciowe. WindTre umożliwia aktywację eSIM, lecz formalnie tylko obywatelom/podatnikom włoskim. Oznacza to, że jako turysta raczej dostaniesz tradycyjną kartę SIM.
Iliad – rewolucja cenowa i ogromne pakiety danych
Iliad Italia to stosunkowo nowy gracz (wchodził na rynek w 2018 r.), ale zdążył całkowicie odmienić oblicze włoskiej telekomunikacji. Iliad znany jest polskim użytkownikom – to właściciel sieci Play – a we Włoszech zdobył już ponad 10 milionów klientów, co daje około 14% udziału w rynku. Strategia Iliad to proste oferty bez haczyków, niskie ceny i duże pakiety. I faktycznie – po jego wejściu konkurenci zaczęli znacząco zwiększać paczki GB, by nie zostać w tyle.
Oferta Iliad na kartę: wszystkie plany Iliad we Włoszech są bez umowy terminowej (prepaid z miesięcznym kosztem jak abonament, opłacany z góry). Obecnie dostępnych jest kilka opcji, np. Giga 120 – 120 GB + nielimitowane rozmowy/SMS za 7,99 € miesięcznie, czy Giga 200 – 200 GB + nielimitowane rozmowy/SMS za 9,99 €. W promocjach pojawiał się też plan Giga 250 (250 GB za 11,99 €). Każda z tych ofert obejmuje roaming w UE (kilka-kilkanaście GB bez dopłat, zależnie od planu) oraz nielimitowane połączenia we Włoszech i do krajów UE. Uwaga: w przeciwieństwie do pakietów turystycznych TIM/Vodafone/WindTre, minuty międzynarodowe w Iliad dotyczą głównie UE – dzwoniąc na polski numer będąc we Włoszech, skorzystasz z tego nielimitowanego limitu (bo to połączenie w ramach UE). Jeśli jednak z włoskiej karty Iliad zechcesz zadzwonić np. do USA czy na Ukrainę, to trzeba dokupić paczkę lub zapłacić zgodnie z cennikiem międzynarodowym.
Jak kupić i korzystać: Iliad nie ma specjalnego pakietu „tourist” – przyjezdnym oferuje te same warunki co wszystkim. Karta SIM kosztuje jednorazowo 9,99 € (płacisz przy rejestracji online lub w kiosku). Najwygodniej skorzystać z charakterystycznych Simboxów Iliada – to automatyczne kioski (z menu po angielsku) dostępne w większych miastach, na dworcach czy centrach handlowych. W Simboksie skanujesz dokument, podajesz podstawowe dane i płacisz kartą – automat wydaje aktywną kartę SIM na miejscu, cały proces trwa ~5 minut. Możesz też zamówić kartę przez internet na włoski adres (co bywa problematyczne dla turysty bez lokalnego adresu). W dużych miastach (Rzym, Mediolan, Neapol itd.) Iliad ma też salony firmowe, gdzie personel pomoże dokonać rejestracji. Po aktywacji zarządzasz usługą przez aplikację lub konto online – co ważne, Iliad gwarantuje stałą cenę „na zawsze” dla danej oferty, nie musisz obawiać się późniejszych podwyżek czy „rimodulacji”, częstej u innych operatorów.
Zasięg i technikalia: na początku Iliad korzystał z gościnnego roamingu krajowego w sieci WindTre, ale obecnie ma już własną sieć obejmującą znaczną część kraju. Nadal w niektórych regionach telefon Iliad może logować się do nadajników WindTre (między tymi firmami istnieje umowa o współdzieleniu sieci), ale dla użytkownika jest to niezauważalne – po prostu jest zasięg. Prędkości internetu w Iliad są konkurencyjne, choć w rankingach średnich speedtestów plasuje się nieco za Vodafone i TIM. W większości miast dostępne jest Iliad 5G – w droższych planach (od ~9,99 €) łączność 5G jest w cenie, tańsze oferty (np. Giga 120 za 7,99) mogą być ograniczone do 4G+. W praktyce jednak LTE+ Iliada potrafi osiągać wysokie prędkości, a brak 5G nie będzie odczuwalny przy typowym użytkowaniu telefonu. Iliad wspiera również eSIM – po zakupie fizycznej karty można w panelu klienta zamówić bezpłatnie wymianę na eSIM (kod QR do zeskanowania). Nowi klienci mogą też od razu kupić plan z eSIM przez internet, ale do aktywacji wymagane jest przejście wideoweryfikacji tożsamości, co bywa nieco uciążliwe.
Podsumowanie operatorów: niezależnie, którego dostawcę wybierzesz, we Włoszech spotka Cię miła niespodzianka – ceny usług telekomunikacyjnych są relatywnie niższe niż w wielu innych krajach Europy Zachodniej, a pakiety danych ogromne. To efekt „wojny cenowej” wywołanej przez Iliada, który w kilka lat zdobył ~14% rynku i zmusił gigantów do obniżek i poprawy oferty. Dla użytkownika końcowego oznacza to, że za równowartość ~10–15 € można przebierać w pakietach rzędu 100 GB, nierzadko z nielimitowanymi połączeniami i SMS. Wszyscy główni operatorzy oferują też sieć 5G w większych miastach oraz 4G/LTE praktycznie w całym kraju. Z kolei rozmowy głosowe i SMS-y coraz częściej traktowane są jako dodatek – nielimitowane minuty są standardem nawet w kartach na doładowania, a rywalizacja toczy się głównie o liczbę gigabajtów i bonusy (np. darmowy dostęp do mediów społecznościowych czy streaming muzyki bez pomniejszania pakietu, co proponuje np. Vodafone). Jeśli priorytetem jest zasięg w terenie, minimalnie lepiej wypada TIM. Jeśli zależy Ci na szybkości łącza w mieście, prym wiedzie Vodafone. Z kolei optymalny stosunek ceny do wielkości pakietu znajdziesz u Iliada lub w ofertach turystycznych Vodafone/WindTre. Na szczęście brak tu zobowiązań – nawet podczas dłuższego pobytu możesz przetestować różnych operatorów, bo włoskie karty prepaid nie mają długoterminowych umów.
Oferty internetu mobilnego we Włoszech
Skoro wiemy już, czego spodziewać się po operatorach, przyjrzyjmy się konkretniejszym ofertom internetu mobilnego – zarówno tym dla turystów, jak i dla osób potrzebujących łączności np. do pracy zdalnej we Włoszech. W porównaniu z Polską, włoski rynek komórkowy oferuje porównywalne lub większe pakiety danych, często w atrakcyjnych cenach. Dzięki temu nawet podczas dłuższego wyjazdu możemy polegać wyłącznie na internecie mobilnym (np. udostępniając go z telefonu na laptopa), o ile wybierzemy odpowiednią ofertę.
Prepaid vs abonament – co się opłaca?
We Włoszech zdecydowana większość przyjezdnych korzysta z ofert prepaid (na kartę) – i słusznie, bo są one bardzo rozbudowane. Abonament (abonamento) z reguły wymaga meldunku, kodu fiskalnego i konta we włoskim banku, a ceny planów kontraktowych nie są wcale niższe niż na kartę. Co więcej, operatorzy prześcigają się w ofercie prepaid: jak wspomniano wyżej, można mieć 100–200 GB za ~10 € miesięcznie u niemal każdego z nich. Z tego względu skupimy się na planach przedpłaconych, bo to je wybierzesz, będąc turystą czy ekspatem.
Standardowe pakiety internetowe na kartę: u włoskich operatorów pakiety na kartę zazwyczaj zawierają nielimitowane rozmowy i SMS oraz określony pakiet GB odnawiany co 28–30 dni (częściej co 30 dni, odkąd zakazano praktyk „28-dniowego miesiąca”). Przykładowe aktualne oferty to:
- Iliad Giga 120 – 120 GB, nielimitowane rozmowy/SMS za 7,99 €/30 dni (w tym ~11 GB na roaming UE). Dostęp do 4G/4G+, brak limitu prędkości, ewentualne 5G dostępne w droższym planie. To jedna z najtańszych opcji za tak duży pakiet.
- Iliad Giga 200 – 200 GB + nielimitowane rozmowy/SMS za 9,99 €/30 dni (tu już 5G jest w cenie). W roamingu UE około 13 GB.
- Vodafone (oferta standardowa, np. dla mieszkańca Włoch): pakiet RED Maxi 100 GB w 5G za ~14,99 €/mies. z nielimitowanymi rozmowami/SMS i dodatkowym pakietem social media. Jednak dla turysty lepszy będzie Dolce Vita (200 GB za 14,90 €) – trudno to przebić, nawet lokalni klienci tyle nie dostają w tej cenie.
- TIM – np. plan Young 5G (dla <25 lat) 100 GB za 14,99 €, lub TIM Power 50 GB za ok. 9,99 €. TIM miewa też oferty typu “x GB + social media bez limitu”, co pozwala korzystać z Facebooka, WhatsAppa czy Netflixa bez uszczuplania pakietu. Zwróć uwagę, że TIM Tourist (200 GB za 14,99 €) jest lepszy niż większość ich zwykłych ofert, więc będąc turystą zdecydowanie skorzystaj z tej dedykowanej opcji.
- WINDTRE – standardowo np. Di Più Full 50 GB za 14,99 €, Di Più Lite 20 GB za 9,99 € itp. Dla nowych klientów często dodają bonusowe GB. Tu ponownie oferta Tourist Pass (100–200 GB za 14,99–24,99 €) wypada atrakcyjniej, więc przy krótkim pobycie lepiej wybrać ją zamiast pakietu dla stałych mieszkańców.
- Fastweb Mobile (operator wirtualny korzystający z sieci WindTre) – 100 GB za ~7,95 € to jedna z najtańszych opcji na rynku włoskim, dodatkowo z 5G. Wadą jest jednak konieczność zamówienia karty online i aktywacji kurierem lub we własnym zakresie – nie jest to oferta targetowana do turystów. Wspominamy o niej raczej jako ciekawostkę dla ekspatów (mając włoski adres, można zamówić kurierem).
W praktyce niemal wszędzie dostaniemy co najmniej kilkadziesiąt gigabajtów miesięcznie za około 10 €. Dla turysty, który i tak sporo czasu spędzi na Wi-Fi w hotelach, może to być aż nadto. Dla zdalnego pracownika – tym bardziej, choć przy pracy warto rozważyć jeszcze opcję internetu stacjonarnego, o czym dalej.
Czy we Włoszech są plany nielimitowane? Tak, kilku operatorów oferuje tzw. unlimited data – ale zwykle w ramach abonamentu (postpaid) i za niemałe pieniądze. Np. Vodafone ma rodzinę planów Infinito (od ok. 25 € za pełny no-limit, choć ta najtańsza wersja może mieć ukryty lejek prędkości po pewnym progu), a TIM oferuje opcje bez limitu GB dla klientów konwergentnych (mając internet domowy TIM, można dokupić za parę euro opcję nielimitowanego mobilnego). Dla przyjezdnych nie ma to większego sensu – skoro 200 GB kosztuje 15 € (TIM/Vodafone), wykorzystanie takiej paczki w miesiąc jest mało prawdopodobne przy normalnym użytkowaniu.
Internet mobilny jako domowy: jeśli jesteś ekspatem i nie możesz od razu zainstalować internetu stacjonarnego w mieszkaniu, włoskie sieci komórkowe umożliwiają użycie SIM w routerze domowym. Istnieją nawet dedykowane oferty typu FWA (Fixed Wireless Access) – np. Iliad Dati 300 GB za 13,99 € (plan tylko internetowy, 300 GB/mies., karta przeznaczona do routerów 4G). Fastweb, TIM czy Vodafone sprzedają routery LTE/5G z taryfami dającymi np. bezlimitowy nocny transfer i duże pakiety dzienne (często ~300 GB za ~20–30 €/mies.). To rozwiązanie dla osób mieszkających w miejscach bez dobrego zasięgu kablowego. W miastach natomiast bardziej opłaca się jednak założyć światłowód – oferty są szeroko dostępne i cenowo zbliżone.
Prędkości i jakość internetu mobilnego: jak już wspomnieliśmy przy okazji operatorów, Włochy mają nowoczesne sieci 4G i 5G. W rankingu OpenSignal z 2023 r. najwyższą średnią prędkość pobierania osiągał Vodafone – ~38 Mb/s, tuż za nim Fastweb (korzystający z infrastruktury WindTre) ~34 Mb/s, następnie TIM i WindTre ~29–30 Mb/s, a Iliad ~27–28 Mb/s. Różnice te wynikają z obszaru pomiarów i obciążenia sieci. W praktyce w dużych miastach przy mocnym sygnale 4G można liczyć na dziesiątki Mb/s, a w 5G – nawet kilkaset (zwłaszcza u Vodafone, który notował średnio ~239 Mb/s w 5G). To wartości w zupełności wystarczające do streamingu HD, wideorozmów czy pracy online. Oczywiście zdarzają się miejsca, gdzie sieć jest zatłoczona i prędkości spadają – np. w godzinach szczytu na plażach w sierpniowy weekend internet może zwolnić, ale kompletny brak dostępu to rzadkość. W ostateczności można awaryjnie skorzystać z publicznego Wi-Fi, lecz zazwyczaj nie będzie takiej potrzeby.
Internet stacjonarny we Włoszech – światłowód dla domu
Dla osób, które planują dłuższy pobyt lub przeprowadzkę do Włoch, ważny będzie temat internetu stacjonarnego (domowego). Tutaj również mamy dobre wieści: w ostatnich latach Włochy poczyniły ogromny postęp w rozbudowie sieci światłowodowych. Kiedyś dominowała stara infrastruktura miedziana (ADSL), ale obecnie w większości miast i miasteczek dostępna jest technologia FTTH lub VDSL/FTTC zapewniająca szybkie łącza. Działa wielu dostawców, często korzystających ze wspólnej infrastruktury (np. sieci Open Fiber). Do największych należą:
- TIM (Telecom Italia) – oferuje pakiety Fibra (światłowód do 1 Gbps lub nawet 2,5 Gbps na wybranych obszarach) oraz FWA (internet bezprzewodowy) tam, gdzie brak kabli. Standardowa cena to ok. 29,90 € miesięcznie za łącze do 2,5 Gb/s z nielimitowanymi rozmowami stacjonarnymi. Dla klientów mających już telefon komórkowy TIM przewidziane są zniżki – np. stała cena 24,90 € za internet domowy i opcja danych mobilnych bez limitu (w ramach programu TIM Unica).
- Vodafone Casa – zbliżona oferta do TIM. Plan Internet Unlimited kosztuje standardowo 27,95 € miesięcznie (światłowód do 2,5 Gbps, router Wi-Fi w cenie, nielimitowane rozmowy). Umowa na 24 miesiące, aktywacja zwykle darmowa. Vodafone kusi bonusami, np. czasem dodaje kartę SIM z 1 GB miesięcznie gratis czy bony Amazon za podpisanie umowy. Dla klientów komórkowych Vodafone cena bywa niższa (nawet ~23,95 €/mies. przy łączeniu usług).
- Fastweb Casa – Fastweb to dostawca usług internetowych (kiedyś tylko stacjonarnych, teraz ma też mobilne). Oferuje światłowód 1 Gbps za ok. 28–30 € w wariancie podstawowym, często z promocjami “pierwsze miesiące taniej” lub bonusami (np. dostęp do platform e-learning). Fastweb wyróżnia się brakiem okresu zobowiązania – umowę można rozwiązać w każdej chwili (płacąc ewentualnie jednorazową opłatę aktywacyjną jeśli nie minęło ~12 miesięcy). Istnieje droższy plan Fastweb Casa Plus (~36 €/mies.) z kilkoma dodatkowymi usługami (ubezpieczenie domu, rozszerzony router mesh itd.), ale dla zwykłego użytkownika to zbędne.
- WindTre Super Fibra – pakiety od 24,99 € miesięcznie (w promocji) dla nowych klientów. Zwykle w cenie jest łącze 1 Gbps, router, połączenia bez limitu oraz karta SIM z 5G i np. 12 miesięcy Amazon Prime gratis (takie promocje pojawiały się w 2024 r.). WindTre, podobnie jak inni, wymaga 24-mies. umowy, a od niedawna wprowadził klauzule waloryzacyjne (cena może rosnąć o wskaźnik inflacji raz do roku – to nowy trend u włoskich dostawców).
- Iliad Box – Iliad również wszedł na rynek stacjonarny, oferując światłowód 1 Gbps za 23,99 € (jeśli jesteś klientem mobilnym Iliad) lub 27,99 € dla pozostałych. Umowa bezterminowa (można rozwiązać w każdej chwili), router w cenie. W pakiecie są nielimitowane rozmowy po całej Europie i do kilkudziesięciu krajów spoza (np. USA, Kanada, Chiny – dogodna opcja, gdy chcesz dzwonić za granicę ze stacjonarnego). Minusem Iliada jest mniejsza dostępność – korzysta z sieci Open Fiber, która nie dociera jeszcze wszędzie tam, gdzie np. linie TIM. W centrum dużych miast raczej jest, na peryferiach bywa różnie. Plusem za to brak ukrytych opłat – np. instalacja i ONT za 0 €.
- Inni dostawcy: we Włoszech działa też Tiscali, Sky WiFi, Linkem, EOLO i kilku regionalnych graczy oraz dostawcy powiązani z firmami energetycznymi (np. Enel Open Fiber, Iren). Przykładowo, fiber Iren bywa oferowany nawet za 18,99 € miesięcznie w pakiecie z energią elektryczną. Tiscali standardowo ~26,90 €/mies., Sky około 25–30 € (oferując dodatkowo pakiety telewizyjne). Wybór jest szeroki, dlatego przed decyzją warto skorzystać z porównywarki ofert – ocenić, który dostawca daje najlepsze warunki pod Twoim adresem.
Procedura i wymagania: żeby założyć internet domowy we Włoszech, potrzebujesz zazwyczaj codice fiscale (włoskiego numeru podatkowego) oraz adresu zamieszkania. Dla ekspata uzyskanie codice fiscale to formalność – można go wyrobić w urzędzie skarbowym we Włoszech lub nawet w konsulacie przed wyjazdem. Wiele firm wymaga też lokalnego numeru telefonu kontaktowego, ale może nim być np. Twój nowy włoski numer komórkowy. Zamówienie usługi odbywa się online lub telefonicznie (często dostępna jest infolinia z obsługą po angielsku). Montaż światłowodu umawiany jest zwykle w ciągu 1–2 tygodni od zamówienia – technik przychodzi do domu i instaluje sprzęt. Pamiętaj, że we Włoszech router często jest wliczony w cenę, ale formalnie w dzierżawie na czas trwania umowy. Jeśli zerwiesz umowę zbyt szybko, dostawca może poprosić o zwrot sprzętu lub doliczyć raty za niego. Standardem jest jednak promocja “modem gratis” przy utrzymaniu usługi przez przynajmniej rok.
Jakość łączy: włoskie światłowody oferują podobne parametry jak w Polsce – do 1 Gb/s, a w niektórych miejscach nawet 2,5 Gb/s (TIM, Vodafone) lub 5 Gb/s (Iliad na wybranych obszarach). Trzeba jednak zaznaczyć, że obsługa klienta u włoskich dostawców bywa wyzwaniem – bariera językowa może utrudnić zgłoszenie awarii. W takich sytuacjach sprawdza się posiadanie mobilnego internetu jako zapas. Na szczęście awarie nie zdarzają się często, a duże firmy mają także wsparcie w języku angielskim.
Podsumowując, internet stacjonarny we Włoszech jest łatwo dostępny i cenowo zbliżony do polskiego (25–30 € ≈ 115–140 zł miesięcznie za szybkie łącze, co dla wielu ekspatów z Zachodu wydaje się wręcz tanio). Jeśli jednak Twój pobyt jest krótszy (kilka miesięcy), rozważ czy nie lepiej pozostać przy elastycznym internecie mobilnym – unikniesz formalności i zobowiązań. Dla osób na stałe osiadających we Włoszech, założenie światłowodu to dobra decyzja, zwłaszcza jeśli potrzebują stabilnego łącza do pracy czy nauki.
Zakup karty SIM i eSIM we Włoszech – gdzie i jak to zrobić?
Przejdźmy teraz do kwestii praktycznych: jak zaopatrzyć się w lokalną kartę SIM (lub eSIM) po przyjeździe do Włoch. Na szczęście procedura jest dość prosta, choć może różnić się nieco od tego, co znamy z Polski.
Rejestracja karty – wymagane dokumenty
Od 2018 roku również w Polsce obowiązuje rejestracja kart prepaid, więc dla nas to żadna nowość. We Włoszech przepisy są podobne: aby kupić kartę SIM (także starter na kartę), musisz okazać dokument tożsamości ze zdjęciem. Dla turysty wystarczy paszport albo dowód osobisty (obywatela UE). Sprzedawca zeskanuje dokument lub spisze dane, poprosi o podpisanie formularza. Kodice fiscale (włoski numer podatkowy) nie jest bezwzględnie wymagany od obcokrajowców – jeżeli go nie posiadasz, operator wygeneruje w systemie tymczasowy kod na podstawie Twoich danych (algorytm kodu fiskalnego bazuje na nazwisku i dacie urodzenia). Nie przejmuj się więc, że nie masz włoskiego numeru PESEL – paszport wystarczy. Wyjątkiem może być zakup online, gdzie często wymagane jest podanie codice fiscale – w takiej sytuacji turysta raczej powinien udać się do sklepu stacjonarnego.
Gdzie kupić kartę SIM we Włoszech?
Możliwości jest kilka:
- Salony operatorów – najpewniejsza opcja. W centrach miast znajdziesz firmowe sklepy TIM, Vodafone, WindTre, Iliad itp. Tam załatwisz wszystko na miejscu i uzyskasz pomoc (w turystycznych miejscowościach obsługa często mówi po angielsku). Wadą może być kolejka – w sezonie wakacyjnym w popularnych punktach (np. na lotnisku Fiumicino czy w centrum Florencji) do stanowiska operatora może ustawić się sporo turystów.
- Kioski i sklepy partnerskie – we Włoszech istnieje sieć punktów tzw. “Tabacchi” (sklepy z wyrobami tytoniowymi, gazetami, usługami), które często są też resellerami kart SIM. Zwróć uwagę na naklejki operatorów na drzwiach – jeśli widzisz logo TIM, Vodafone itp., to znaczy, że w środku można kupić ich kartę. Sprzedawca w tabaccheria potrafi zarejestrować SIM w systemie, choć może nie mówić po angielsku – przyda się wtedy odrobina włoskiego (np. “Una nuova SIM prepagata, per favore” – poproszę nową kartę na kartę). Pamiętaj o godzinach sjesty – mniejsze sklepy potrafią być zamknięte wczesnym popołudniem.
- Supermarkety, sklepy elektroniki – duże markety (np. Coop, Conad) czasem sprzedają uniwersalne startery lub vouchery operatorów, ale zwykle i tak trzeba je potem zarejestrować online. W sklepach z elektroniką (MediaWorld, Unieuro) bywają stoiska operatorów lub automaty Simbox (Iliad). Jeśli trafisz na Simbox Iliad w galerii handlowej – to jedna z najwygodniejszych metod zakupu ich karty, jak opisaliśmy wcześniej.
- Lotniska i dworce – w największych portach lotniczych (Rzym Fiumicino, Mediolan Malpensa) działają salony Vodafone, TIM, WindTre, a czasem także punkty niezależnych sprzedawców oferujących tzw. tourist SIM (często to po prostu karty głównych operatorów, ale z narzuconą prowizją). Zakup na lotnisku jest najwygodniejszy, bo od razu po lądowaniu masz działający telefon. Trzeba się jednak liczyć z możliwą wyższą ceną – pojawiają się relacje, że na lotnisku sprzedawano np. TIM Tourist za 35 € (gdy oficjalnie kosztuje 14,99 €). Zwykle to dlatego, że doliczają opłatę za wydanie SIM i pierwsze doładowanie. Jeśli więc masz możliwość poczekać z kupnem do miasta, często zapłacisz mniej. Z drugiej strony, oficjalne salony (np. Vodafone) na lotnisku powinny trzymać się cennika – zapytaj dokładnie o koszty przed zakupem.
- Zakup online (eSIM) – teoretycznie można kupić włoską kartę nie wychodząc z domu, jeszcze przed wyjazdem, korzystając z eSIM. Na przykład Vodafone pozwala zamówić SIM online z dostawą lub profil eSIM (trzeba przejść weryfikację tożsamości przez ich portal). Jednak proces ten bywa dostępny tylko dla osób z włoskim podatkiem lub adresem, więc dla turysty to mało praktyczne. Lepiej rozważyć eSIM od operatorów globalnych (o czym w kolejnym rozdziale) lub kupić fizyczną kartę po przyjeździe.
Koszty zakupu i aktywacji SIM
Standardowa cena startera we Włoszech wynosi około 10 €. Przeważnie jest to opłata jednorazowa za kartę SIM (lub eSIM) – np. WindTre oficjalnie podaje koszt SIM 10 €, Iliad 9,99 €, Vodafone 10 € (często jednak “w promocji” starter jest za 0 €, jeśli od razu doładujemy konto określoną kwotą). Do tego dochodzi pierwsze doładowanie na wybrany pakiet. Przykładowo: decydując się na Vodafone Dolce Vita za 14,90 €, zapłacisz łącznie ~14,90 € (pakiet) + 0 € (karta w promocji) jeśli kupujesz w salonie Vodafone, lub 10 € (karta) + 15 € (pakiet) = 25 € jeśli kupujesz u pośrednika, który dolicza cenę SIM. Dla pewności zawsze dopytaj o całkowity koszt zanim podasz dokument – sprzedawca powinien podać rozbicie (np. “10 € za kartę + 15 € kredytu”).
Po rejestracji karta zostanie aktywowana – zwykle zajmuje to kilka minut do godziny. Sprzedawca może pomóc Ci włożyć SIM do telefonu i sprawdzić, czy numer działa. Otrzymasz też wydruk umowy/preregulaminu – zachowaj go, jest tam Twój nowy numer telefonu i PUK na wypadek zablokowania karty.
Ustawienia i konfiguracja: większość telefonów automatycznie pobierze ustawienia APN dla internetu, gdy włożysz nową kartę. Jeśli jednak po zmianie SIM nie działa Ci transmisja danych, wejdź w ustawienia APN i sprawdź, czy punkt dostępu jest ustawiony poprawnie (np. dla Vodafone to mobile.vodafone.it
, TIM – wap.tim.it
lub ibox.tim.it
dla niektórych urządzeń, WindTre – internet.it
, Iliad – iliad
itd.). Informacji o APN szukaj w ulotce dołączonej do karty lub na stronie operatora.
eSIM – czy warto i jak ją zdobyć?
Technologia eSIM (wbudowanej, programowalnej karty SIM) jest dostępna we Włoszech, ale podejście operatorów bywa zachowawcze. W praktyce:
- Vodafone umożliwia zamianę fizycznej SIM na eSIM (w salonie lub online, koszt ok. 1 € jednorazowo). Nie oferuje jednak stricte turystycznej eSIM – tzn. nie kupisz Dolce Vita od razu jako eSIM, musisz najpierw mieć jakiś numer Vodafone. Vodafone ma co prawda ofertę Vodafone Travel eSIM, lecz była ona skierowana do klientów z Ameryki Północnej i nie jest powszechnie dostępna w Europie.
- TIM – eSIMy dostępne są od 2021 r., zarówno dla abonamentu, jak i prepaid. W praktyce jednak zakup eSIM wymaga wizyty w salonie TIM z obsługą tej usługi – dostaniesz wtedy wydruk z kodem QR. Niektórzy użytkownicy zgłaszali, że TIM online nie chciał sprzedać eSIM cudzoziemcowi, ale w punkcie stacjonarnym da się to obejść. Jeśli zależy Ci na eSIM (np. masz iPhone’a z USA, bez slotu fizycznego), prawdopodobnie najlepiej udać się do większego salonu TIM – tam powinni mieć doświadczenie z aktywacją eSIM dla turysty.
- WindTre – formalnie oferuje eSIM, lecz zastrzega “tylko dla obywateli z wł. kodem podatkowym”. Być może wynika to z ograniczeń ich procesu rejestracji zdalnej. Możesz spróbować zapytać w salonie – być może wydadzą eSIM i Tobie (regulaminowo mogą, ale zależy od polityki danego punktu).
- Iliad – tu sprawa jest prostsza: możesz po zakupie zwykłej karty samodzielnie zamówić eSIM z poziomu konta Iliad (darmowo). Prawdopodobnie jednak jako turysta nie będziesz tego potrzebował – mając dual SIM, możesz zostawić polską kartę jako eSIM, a włoską używać fizycznie lub odwrotnie.
Generalnie, czy warto bawić się w eSIM lokalnego operatora? Jeśli Twój telefon nie ma gniazda SIM (np. iPhone 14 USA), to tak – innej opcji nie będzie. W przeciwnym razie fizyczna karta jest często łatwiejsza do uzyskania. Ewentualnie rozważ eSIM międzynarodową od wyspecjalizowanych dostawców (Airalo, Holafly itd.), które kupisz online przed wyjazdem – omówimy je w następnym rozdziale.
Na koniec ważna wskazówka: przechowuj kartę SIM i numer bezpiecznie. Włosi posługują się czasem SMS-ami np. do potwierdzania płatności czy logowania do Wi-Fi (niektóre publiczne hotspoty wymagają podania włoskiego numeru, na który przychodzi SMS z kodem). Mając lokalny numer, zyskasz dostęp do tych udogodnień. Twój nowy numer może się też przydać, gdy np. zamówisz jedzenie z dowozem albo będziesz rejestrować się na lokalnej platformie (niektóre usługi, jak skutery na minuty, wymagają włoskiego numeru telefonu do weryfikacji SMS).
Wskazówki dla turystów – jak korzystać z internetu we Włoszech bez stresu
Urlop we Włoszech to czas relaksu i odkrywania uroków tego kraju – dobrze jednak zadbać, by techniczne aspekty, takie jak łączność, nie zakłócały nam wypoczynku. Oto garść porad dopasowanych do potrzeb turysty:
- Czy w ogóle potrzebujesz lokalnej SIM? – to zależy od Twojego planu i potrzeb. Jeśli masz polski abonament z dużym pakietem roamingowym (np. 20–30 GB) i jedziesz na tydzień, prawdopodobnie spokojnie wystarczy Ci Twój telefon bez kombinacji. Włączysz roaming danych i używasz jak w domu (pamiętaj tylko o ew. limitach fair use). Lokalna karta ma sens, gdy Twój rodzimy pakiet jest skromny (np. 4–5 GB na całą UE) albo planujesz intensywnie korzystać z internetu (nawigacja, Spotify, Netflix, praca zdalna) przez dłuższy czas. Za ~15 € we Włoszech możesz mieć 100–200 GB – to kolosalna różnica w porównaniu do np. dopłaty za dodatkowe 1 GB w roamingu. Podsumowując: na city-break do Rzymu na 3 dni – raczej nie zawracaj sobie głowy lokalną SIM, na objazdówkę po całych Włoszech przez miesiąc – warto rozważyć zakup karty na miejscu.
- Dual SIM i kombinacje – wiele nowoczesnych telefonów obsługuje dwie karty SIM (lub SIM + eSIM). Warto to wykorzystać: możesz włożyć włoską kartę SIM dla internetu, a polską zostawić do odbierania ważnych SMS-ów (np. z banku) i ewentualnych połączeń. Gdyby dzwonili do Ciebie z Polski – odbierzesz bez opłat (bo jesteś w roamingu UE). Gdy Ty chcesz zadzwonić do hotelu czy restauracji we Włoszech – użyjesz lokalnej karty, oszczędzając polski pakiet minut (choć pamiętaj, że nawet z polskiej karty dzwoniąc na włoski numer w roamingu zapłaciłbyś 0 zł, to w drugą stronę – z włoskiej na polski – mogą być opłaty).
- Lokalne połączenia i komunikacja – przebywając we Włoszech szybko zauważysz, że króluje WhatsApp. Włosi chętnie komunikują się przez WhatsApp nawet w kontaktach typu hotel–gość, gospodarz Airbnb–turysta, itp. Jeśli podasz swój numer WhatsApp (może być polski), istnieje spora szansa, że wiele spraw załatwisz właśnie tam (np. właściciel apartamentu wyśle Ci pin do drzwi czy mapkę na czacie). Mając internet w telefonie (z roamingu lub lokalny) jesteś więc “podłączony” – staraj się korzystać z komunikatorów zamiast z tradycyjnych drogich połączeń międzynarodowych.
- Korzystanie z Wi-Fi – we Włoszech bezpłatne Wi-Fi znajdziesz w większości hoteli, a nawet pensjonatów. Wiele miast udostępnia też sieć miejską (np. “WiFi Italia” – projekt, który uruchomił hotspoty m.in. w centrach miast i na placach). Do logowania zwykle potrzebna jest jednorazowa rejestracja – np. podanie numeru telefonu i otrzymanie SMS z kodem. Tu atutem jest posiadanie włoskiej karty, choć bywa że zagraniczny numer też przejdzie. Jako turysta możesz oczywiście korzystać z hotelowego Wi-Fi do cięższych zadań (np. backup zdjęć, oglądanie filmów wieczorem), aby oszczędzać pakiet mobilny. Pamiętaj o podstawowym bezpieczeństwie: publiczne Wi-Fi bywa niezabezpieczone, więc unikaj logowania się do wrażliwych serwisów (bankowość) bez VPN. Włoskie sieci komórkowe są na tyle szybkie, że często wygodniej i bezpieczniej użyć własnego LTE niż słabego Wi-Fi w zatłoczonej kawiarni.
- Nawigacja i mapy offline – jeśli będziesz jeździć sporo samochodem lub zwiedzać pieszo, rozważ pobranie map offline (np. w Google Maps, Maps.me) dla regionu, do którego jedziesz. Choć internet mobilny działa w większości miejsc, w górskich terenach czy tunelach możesz na chwilę stracić sygnał. Mapa offline zapewni ciągłość działania nawigacji. To drobiazg, który może oszczędzić stresu, a przy okazji zmniejszy zużycie danych.
- Lokalne nawyki – Włosi kochają smartfony tak jak reszta świata. Bez problemu znajdziesz kafejkę internetową czy punkt ksero, gdzie można coś wydrukować, ale prawdę mówiąc, telefon z dobrym planem data załatwia prawie wszystko. W miastach zobaczysz mnóstwo osób prowadzących wideorozmowy na ulicy – sieć daje radę. Pewną ciekawostką jest natomiast to, że połączenia głosowe (tradycyjne) są we Włoszech stosunkowo droższe, więc rodowici Włosi często uciekają w komunikatory. Dla Ciebie to bez znaczenia, bo i tak będziesz mieć nielimitowane minuty w pakiecie turystycznym lub polskim abonamencie. Ale gdyby przyszło Ci na myśl kupować włoską kartę tylko do dzwonienia (bez internetu) – raczej się to nie opłaca. Lepszą opcją byłby np. tani VoIP.
Porady dla ekspatów i studentów we Włoszech
Jeśli wybierasz się do Włoch na dłużej – do pracy, na studia lub na erasmusa – kwestia komunikacji staje się jeszcze ważniejsza. Oto kilka wskazówek, które ułatwią życie ekspatowi w Italii:
- Załóż lokalny numer jak najszybciej – posiadając włoski numer telefonu zyskujesz nie tylko tańszy internet, ale i ułatwienia w codziennych sprawach. Wiele instytucji (banki, uniwersytety) wymaga podania numeru kontaktowego we Włoszech. Również aplikacje kurierskie, wypożyczalnie rowerów czy usług miejskich będą oczekiwać lokalnego numeru do weryfikacji SMS. Włoska karta SIM uwiarygadnia Cię też przy załatwianiu różnych formalności na miejscu.
- Prepaid czy abonament? – większość obcokrajowców żyjących we Włoszech pozostaje przy ofertach prepaid, bo są one elastyczne i atrakcyjne. Abonament z kolei może kusić np. telefonem w ratach – jeżeli planujesz kupić nowy smartfon, oferty operatorów (TIM, Vodafone) pozwalają rozłożyć płatność na 24 miesiące przy podpisaniu abonamentu. Warunkiem jest jednak posiadanie konta bankowego we Włoszech i często stałego pobytu. Warto wiedzieć, że włoskie abonamenty mają klauzule lojalnościowe – jeśli zerwiesz umowę przed czasem, zapłacisz pozostałe raty za telefon i czasem drobną karę. Prepaid daje spokój – nic nie musisz zrywać, najwyżej przestaniesz doładowywać.
- Numer na kartę – dbaj o ważność – włoskie karty prepaid zwykle wygasają, jeśli nie są doładowywane przez 11–13 miesięcy. Jeśli więc np. wyjedziesz na wakacje do Polski i nie będziesz używać włoskiej karty, upewnij się, że masz na koncie trochę środków lub doładuj raz w roku, by utrzymać numer. W przeciwnym razie operator może dezaktywować SIM. Niektórzy (Vodafone, TIM) wysyłają wcześniej SMS z ostrzeżeniem.
- Internet domowy – wybierz mądrze – gdy wynajmujesz mieszkanie, sprawdź czy poprzedni lokator nie miał już założonego internetu. Często można po prostu przepisać umowę lub kontynuować usługę (unikając opłaty instalacyjnej). Jeśli musisz założyć nowe łącze, porównaj oferty i zwróć uwagę na promocje dla klientów mobilnych. Mając np. Vodafone na telefonie, dostaniesz rabat na światłowód i vice versa. Operatorzy lubią sprzedawać pakiety (fisso + mobile). Z drugiej strony, Iliad – popularny wśród ekspatów za prostotę komórkową – nie daje zniżek na fiber, bo i tak ma dobrą cenę, a niektórzy konkurenci mogą po roku podnieść stawkę (tzw. rimodulazione – we Włoszech niestety dość częsta praktyka).
- Język i obsługa klienta – bariera językowa bywa wyzwaniem. Duzi operatorzy mają anglojęzyczne infolinie (np. TIM i Vodafone – trzeba wybrać odpowiednią opcję w menu głosowym). Iliad obsługuje głównie po włosku i francusku, choć interfejsy ma proste, więc można sobie poradzić. Dokumenty, umowy i regulaminy będą po włosku – warto korzystać z tłumacza albo poprosić włoskiego znajomego o pomoc w razie potrzeby. Z dobrą ofertą raczej nie będzie potrzeby częstego kontaktu z operatorem, ale np. przy przeprowadzce może zajść konieczność przeniesienia internetu stacjonarnego na nowy adres – tu bez włoskiego się nie obejdzie.
- Unikaj długiego roamingu na polskiej karcie – to ważne: regulacje UE dopuszczają, by operator naliczył Ci opłaty, jeśli przez większość czasu w ciągu 4 miesięcy przebywasz za granicą. Czyli jeśli zostawisz polską kartę i przez pół roku będziesz jej stale używać we Włoszech, Twój operator może uznać to za nadużycie. Dla świętego spokoju lepiej nie kombinować – polski numer zostaw do ważnych spraw, ale na co dzień przesiądź się na włoski. I tak wyjdzie taniej i wygodniej.
Możliwe problemy i pułapki – na co uważać?
Mimo że korzystanie z telefonu we Włoszech jest na ogół bezproblemowe, warto być świadomym kilku pułapek, by nie zepsuć sobie doświadczeń:
- Poza UE = wysokie koszty – już o tym wspomnieliśmy, ale powtórzmy dla pewności: uważaj na terytoria pozaunijne. Jeśli podróżujesz na Sycylię i wybierzesz się promem na wyspy Tunezji, Twój telefon nagle znajdzie się poza strefą roam-like-home i każda data czy minuta mogą kosztować krocie. Podobnie wjeżdżając do szwajcarskiego Lugano z włoskiej strony – Twój włoski SIM (jeśli to np. WindTre) ma co prawda 3 GB pakietu w Szwajcarii, ale po jego zużyciu opłaty będą słone. Z kolei polski SIM w Szwajcarii to od razu stawki zaporowe (kilkadziesiąt zł za MB). Dlatego planując takie wycieczki, rozważ zakup lokalnej karty danej strefy lub wyłączenie transmisji danych i korzystanie z offline map.
- Naciągacze i drogie “okazje” – niestety, w turystycznych miejscach można trafić na cwaniaków oferujących “specjalne karty SIM dla turystów” po zawyżonych cenach. Zawsze weryfikuj, co kupujesz: pytaj o nazwę operatora i planu. Jeśli ktoś próbuje sprzedać Ci SIM z 5 GB za 30 €, gdy wiesz że Vodafone daje 100 GB za 15 €, coś jest nie tak. Najlepiej trzymaj się oficjalnych salonów lub autoryzowanych sprzedawców (tabacchi z logo operatora). Warto przed wyjazdem poczytać świeże informacje w internecie – podróżni często dzielą się aktualnymi cenami np. na forach (sprawdź wątki typu “Italy tourist SIM 2025”).
- Automatyczne odnowienie pakietu – w włoskich prepaidach pakiety zwykle odnawiają się co 30 dni automatycznie, pobierając opłatę z kredytu. Jeśli jesteś turystą i nie zamierzasz używać karty po wyjeździe, to w sumie bez różnicy (pakiet się nie odnowi, bo pewnie nie doładujesz konta). Ale jeśli zostajesz dłużej i korzystasz dalej, pamiętaj o terminach doładowań. Np. kupiłeś WindTre Tourist Pass 100 GB 1 lipca – 30 lipca pakiet wygaśnie. On się nie odnowi automatycznie (Tourist Pass jest jednorazowy), ale operator może Cię przenieść na inny plan bazowy z opłatą dzienną za korzystanie. Sprawdzaj SMS-y od operatora pod koniec ważności – powinni przysłać informację o dalszych krokach.
- Opłaty ukryte i premium – włoscy operatorzy mieli w przeszłości złą sławę aktywowania klientom usług premium (gry, wróżby, dzwonki) bez wyraźnej zgody. Obecnie to już rzadkość dzięki regulacjom, ale dmuchając na zimne: nie klikaj podejrzanych linków z SMS/MMS i nie podawaj numeru na nieznanych stronach. Gdybyś otrzymał SMS typu “Aktywowałeś serwis za 5€ tygodniowo…”, natychmiast skontaktuj się z operatorem w celu blokady. Takie sytuacje są jednak sporadyczne.
- SMS konfiguracyjny iMessage – użytkownicy iPhone’ów mogą zauważyć, że po włożeniu nowej karty SIM ubyło im ~0,30 € z konta. To normalne: Apple wysyła międzynarodowego SMS-a aktywującego FaceTime/iMessage (do UK), co kosztuje te kilkadziesiąt centów i jest niezależne od operatora. Np. WindTre jawnie informuje o doliczeniu 30 centów przy korzystaniu z iMessage. Nie jest to żadna “kradzież” – po prostu drobiazg, o którym warto wiedzieć.
- Blokada SIM/telefonu – sprawdź przed wyjazdem, czy Twój telefon nie jest simlockowany na polskiego operatora. W Polsce od lat simlocków się nie stosuje, chyba że masz bardzo stary aparat. Wszystkie nowe smartfony powinny akceptować karty dowolnej sieci. Jeśli jednak korzystasz np. z mobilnego routera MiFi kupionego u operatora, upewnij się, że działa z innymi kartami.
- Okres ważności konta i środki – na starcie dostaniesz włoską kartę z jakimś saldem (czasem równym cenie pakietu). Jeżeli planujesz kartę zatrzymać do kolejnego wyjazdu, dowiedz się, jak długo pozostanie aktywna bez doładowania. Przykładowo, TIM utrzymuje numer 12 miesięcy od ostatniego doładowania, Vodafone 11 miesięcy + 1 miesiąc okresu karencji na odbieranie, WindTre około 12 miesięcy. Możesz też doładować konto online z Polski (większość operatorów pozwala na doładowania kartą płatniczą poprzez swoją stronę). Dzięki temu reaktywujesz numer przed kolejnym sezonem i zachowasz go na stałe.
- Kontakt z rodziną w Polsce – pamiętaj, że mając włoską kartę, odbieranie połączeń z Polski będzie dla Ciebie darmowe (to rozmowa przychodząca w ramach roamingu dla tamtej osoby). Natomiast dla dzwoniącego z Polski na włoski numer będzie to międzynarodowa rozmowa – może sporo kosztować, jeśli nie ma pakietu minut międzynarodowych. Rozwiązanie? Umawiaj się z bliskimi na WhatsApp albo niech dzwonią na Twój polski numer gdy jesteś w roamingu (Ty odbierzesz za darmo). Ewentualnie zawsze można oddzwonić z włoskiego numeru – wiele pakietów ma minuty do Polski w cenie (TIM Tourist 100 min, Vodafone 200 min, WindTre 100 min). Tak więc opcji jest wiele, byle komunikacja była jak najbardziej bezpłatna dla obu stron.
Alternatywy: międzynarodowe karty eSIM, hotspoty i Wi-Fi
Na koniec przyjrzyjmy się alternatywnym sposobom pozostania online we Włoszech, jeśli z jakiegoś powodu nie chcesz lub nie możesz kupić lokalnej karty SIM.
Międzynarodowe eSIM (globalne karty SIM)
Coraz popularniejszą opcją wśród podróżników są eSIM-y globalne – cyfrowe karty oferujące pakiety danych ważne w wielu krajach. Firmy takie jak Airalo, Holafly, GigSky, Nomad i inne sprzedają przez internet pakiety na konkretny kraj lub region. Przykładowo, Airalo ma pakiet Mamma Mia Italy – 1 GB danych na 7 dni za ok. 4,50 USD (lub 5 GB na 30 dni za ~13 USD). Inny dostawca, Holafly, oferuje nawet eSIM z nielimitowanym internetem we Włoszech – np. ~37 USD za 10 dni nielimitowanych danych. Wybór jest spory, a aktywacja banalnie prosta: kupujesz online, dostajesz QR kod, skanujesz i już – telefon ma dodatkowy profil eSIM.
Zalety takiego rozwiązania: nie tracisz czasu na szukanie sklepu, masz gotowy internet od momentu lądowania. Nie musisz nawet wyjmować swojej karty – eSIM działa równolegle. Często też te karty działają od razu po przekroczeniu granicy, bo nie wymagają lokalnej rejestracji. Wadą jest cena w przeliczeniu na GB – zwykle drożej niż lokalna oferta. Przykładowo 5 GB za $13 (~12 €) to tyle, co 100+ GB w ofercie włoskiej. Niemniej, przy krótkim wyjeździe 5 GB może wystarczyć, a wygoda jest ogromna.
Trzeba pamiętać, że eSIM-y tego typu są tylko do internetu – nie dostaniesz lokalnego numeru do dzwonienia czy SMS. Komunikację głosową musisz prowadzić przez internet (VoIP, komunikatory). Dla większości turystów to akceptowalne (i tak głównie korzystamy z danych). Warto też upewnić się, z jakiej sieci korzysta dany eSIM – np. Holafly we Włoszech podobno łączy się z nadajnikami Iliad i WindTre, więc zasięg będzie jak u tych operatorów. Ogólnie jednak globalne eSIM to świetna opcja backupowa lub dla kogoś, kto odwiedza wiele krajów (można kupić jedną eSIM ważną w całej Europie, choć bywa to droższe – np. 10 GB na całą Europę kosztuje ~37 USD, co w porównaniu z 15 € za 200 GB lokalnie wypada blado).
Pocket Wi-Fi (przenośny hotspot)
Innym rozwiązaniem jest wynajem urządzenia Pocket Wi-Fi – to mały routerek, który udostępnia internet kilku urządzeniom jednocześnie. W Polsce oferują to np. firmy pokroju XOXO WiFi, a we Włoszech można je zarezerwować online i odebrać na lotnisku lub w hotelu. Zaletą jest to, że płacisz za jeden gadżet, z którego korzystać może cała grupa (np. rodzina z kilkoma telefonami, laptopem). Nie trzeba zmieniać kart SIM w swoich urządzeniach. Wady? Dwie główne: koszt oraz konieczność noszenia i ładowania dodatkowego sprzętu. Koszt zazwyczaj wynosi ok. 5–10 € za każdy dzień wynajmu (stawki maleją przy dłuższym wypożyczeniu). Łatwo policzyć, że tydzień to np. 50 €, czyli więcej niż zakup lokalnych SIM dla wszystkich. Do tego jeśli zgubisz lub uszkodzisz urządzenie, firma może obciążyć Cię sporą kwotą. Zasięg działania zależy oczywiście od sieci komórkowej – często takie hotspoty mają w środku kartę Vodafone lub TIM, więc działają dobrze tam, gdzie one mają zasięg.
Nasz werdykt: pocket Wi-Fi ma sens może dla grup biznesowych lub gdy absolutnie nie chcesz majstrować z telefonami całej rodziny. W większości przypadków jednak taniej i prościej jest kupić każdemu lokalny starter albo włączyć roaming na własnych kartach. W erze taniego roamingu w UE i eSIM-ów globalnych, wypożyczalnie routerów kieszonkowych mają coraz mniejsze wzięcie.
Publiczne Wi-Fi i inne sposoby
Jak już omawialiśmy, Wi-Fi we Włoszech jest dość dostępne – hotele, restauracje, stacje kolejowe (Trenitalia oferuje Wi-Fi w pociągach Frecciarossa, choć różnie bywa z przepustowością). Możesz więc próbować polować na darmowe hotspoty i w wielu sytuacjach to wystarczy (np. żeby sprawdzić pocztę czy pogodę). Jednak poleganie wyłącznie na Wi-Fi może być ryzykowne – zwłaszcza jeśli potrzebujesz nawigacji podczas jazdy autem albo chcesz wezwać Uber/taksówkę (w wielu włoskich miastach działa aplikacja Free Now). Komfort posiadania własnego internetu mobilnego jest nie do przecenienia – to niezależność i bezpieczeństwo (możesz w każdej chwili zadzwonić, sprawdzić coś, przetłumaczyć menu). Dlatego nawet dysponując budżetowym planem, staraj się mieć choćby kilkaset MB danych mobilnych w zapasie.
Alternatywą, którą niektórzy stosują, jest też zakup międzynarodowej karty SIM przed wyjazdem. Np. w Polsce można nabyć gotowe Travel SIMy ważne w całej Europie. Często jednak są to przepakowane oferty jakiegoś operatora estońskiego czy brytyjskiego z wysoką marżą. Zanim więc kupisz taką kartę w biurze podróży, zobacz co dokładnie oferuje. Może się okazać, że lepiej już po przylocie kupić lokalną włoską kartę – wyjdzie korzystniej i bez potencjalnych problemów z konfiguracją.
Na marginesie: polscy operatorzy czasem proponują krótkoterminowe pakiety roamingowe (np. dodatkowe 1 GB na tydzień za 20 zł). Jeśli jesteś przywiązany do swojego numeru i nie chcesz nic zmieniać, możesz rozważyć dokupienie takiego pakietu – ale tylko, gdy Twój podstawowy limit jest naprawdę mały. W przeciwnym razie lepiej już wymienić kartę na miejscu.
Podsumowanie i rekomendacje
Włochy to kraj nie tylko pięknych zabytków i pysznego jedzenia, ale też miejsce, gdzie pozostanie w kontakcie ze światem jest naprawdę łatwe i niedrogie. Dzięki unijnym zasadom roamingu możemy korzystać z telefonów jak w domu aż do 2032 roku, co eliminuje dawny strach przed rachunkami za roaming. Jednocześnie lokalni operatorzy oferują tak korzystne pakiety (setki gigabajtów za kilkanaście euro, z nielimitowanymi połączeniami), że warto rozważyć ich zakup przy dłuższych pobytach. Internet we Włoszech – mobilny czy stacjonarny – stoi na wysokim poziomie: 5G w miastach, światłowody w domach, Wi-Fi w hotelach i knajpkach.
Dla turysty oznacza to możliwość wygodnego korzystania z map, mediów społecznościowych, tłumacza czy wyszukiwarki restauracji bez obaw o limity. Dla ekspata – dostęp do usług porównywalny z tym, co ma w Polsce, a często tańszy (np. internet domowy od ~25 € miesięcznie, karty SIM z 200 GB za ~10 €). Oczywiście, aby w pełni skorzystać z tych możliwości, trzeba poświęcić chwilę na wybór najlepszej opcji i załatwienie formalności (rejestracja karty itp.), ale mamy nadzieję, że ten poradnik wyczerpująco odpowiedział na wszystkie Twoje pytania.
Na koniec zachęcamy: sprawdź możliwości PanWybierak.pl – zobacz, co może zapewnić nasza porównywarka internetu, TV i telefonii. Niezależnie, czy szukasz najlepszej oferty komórkowej na wyjazd, czy planujesz podłączyć światłowód w swoim nowym włoskim mieszkaniu – warto porównać dostępne opcje i wybrać najkorzystniejszą.

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.
Powiązane artykuły
Najnowsze artykuły
Porównaj najlepsze oferty operatorów
oszczędź nawet 50%
Pan Wybierak – bezpłatna porównywarka najlepszych ofert operatorów
To jedna z najbardziej kompletnych wyszukiwarek, z trafnym dopasowaniem ofert internetu, telewizji kablowej i telekomów do adresu zamieszkania, z której bardzo chętnie korzystają nasi czytelnicy – polecamy!
Pan Wybierak to świetny serwis, dzięki któremu nie tylko poznałem wszystkie możliwe warianty instalacji internetu w moim miejscu zamieszkania, ale także odkryłem naprawdę tanią ofertę. Ogólnie - rewelacja!