Blackout? Co robić, gdy niespodziewanie nie ma nigdzie prądu

Blackout – a właściwie to, co robić wobec braku prądu – nabrał szczególnego znaczenia po tym, jak niedawno w krajach zachodniej Europy doszło do prawdopodobnego cyberataku, który skończył się masową utratą zasilania. Jak się zachować w razie powtórki takiej sytuacji, ale już w Polsce?

Blackout to rozległa i długotrwała awaria zasilania elektrycznego obejmująca duży obszar, od całych regionów po nawet kilka krajów. W przeciwieństwie do krótkich lokalnych przerw, blackout potrafi sparaliżować infrastrukturę na wiele godzin, a nawet dni. Przykładem jest potężny blackout w kwietniu 2025 r., który objął Hiszpanię, Portugalię, Andorę oraz południową Francję – miliony ludzi nagle zostały pozbawione prądu, zatrzymały się pociągi i metro, zgasły sygnalizacje świetlne, a lotniska wstrzymały pracę. Według operatorów sieci szacowano, że pełne przywrócenie zasilania może potrwać od kilku godzin do nawet tygodnia.

Do blackoutu najczęściej prowadzą ekstremalne zjawiska pogodowe (huragany, burze, intensywne opady śniegu), poważne awarie techniczne w sieci energetycznej, przeciążenie lub przestarzała infrastruktura, a niekiedy celowe działania (sabotaż, cyberatak). W przypadku wspomnianego incydentu na Półwyspie Iberyjskim badano m.in. zakłócenia w europejskiej sieci i pożar linii wysokiego napięcia jako możliwe przyczyny. Takie wydarzenia pokazują, że choć duże awarie prądu zdarzają się rzadko, warto zawczasu wiedzieć, jak się przygotować i co robić, gdy prąd nagle zniknie.

Jak przygotować się na blackout z wyprzedzeniem

Bądźmy realistami – prędzej czy później nadejdzie. Najlepszym sposobem na przetrwanie blackoutu jest odpowiednie przygotowanie. Dobrze skompletowany zestaw awaryjny oraz alternatywne źródła energii pozwolą Ci spokojniej przeczekać przerwę w dostawach prądu. Poniżej opisujemy, jak z wyprzedzeniem zabezpieczyć podstawowe potrzeby swojej rodziny – od wody i jedzenia, przez światło i komunikację, po tymczasowe zasilanie najważniejszych urządzeń.

Oświetlenie awaryjne. Jednym z pierwszych skutków awarii jest ciemność, dlatego zadbaj o źródła światła. Zaopatrz się w dobrą latarkę (lub kilka) oraz zapas baterii do niej – co najmniej jedna latarka powinna działać na zwykłe baterie i być łatwo dostępna. Przydatne są latarki czołowe, które pozwalają mieć wolne ręce. Świece również się sprawdzą jako oświetlenie (dodatkowo dając odrobinę ciepła), ale stawiaj je na niepalnych powierzchniach i nigdy nie pozostawiaj bez nadzoru. Dobrze mieć w domu także lampki LED kempingowe lub tzw. lampy awaryjne, które automatycznie zapalą się po zaniku napięcia.

Woda i jedzenie. W przypadku dłuższej awarii miej pod ręką zapasy wody pitnej oraz żywności, które nie wymagają lodówki ani gotowania. Eksperci zalecają zgromadzić około 20 litrów wody na osobę (butelkowanej lub w pojemnikach). Do jedzenia najlepsze będą produkty o długim terminie przydatności: konserwy, suszone owoce, orzechy, batony energetyczne, pieczywo chrupkie, kasze, makarony itp.. Pamiętaj o artykułach dla niemowląt, jeśli masz małe dzieci, oraz o karmie dla zwierząt.

Apteczka i podstawowe artykuły. Upewnij się, że posiadasz dobrze wyposażoną apteczkę pierwszej pomocy oraz zapas niezbędnych leków przyjmowanych na co dzień. Trzymaj w łatwo dostępnym miejscu podstawowe środki higieniczne (np. chusteczki nawilżane, żel antybakteryjny) – przy braku wody bieżącej pomogą zachować czystość. Nie zapomnij także o dokumentach i ważnych papierach – trzymaj je w jednym miejscu, aby w razie potrzeby móc szybko zabrać (np. gdyby zaszła konieczność ewakuacji).

Gotówka i łączność. Gdy nie ma prądu, nie działają bankomaty ani terminale płatnicze – gotówka może okazać się jedynym środkiem płatności. Trzymaj w domu awaryjną sumę pieniędzy na najpotrzebniejsze zakupy. Warto również przygotować spis ważnych kontaktów telefonicznych na papierze – numery do rodziny, lekarza, ubezpieczyciela – na wypadek rozładowania telefonu. Wiemy, że to archaizm, ale jeśli masz krótkofalówki (walkie-talkie PMR) lub radio CB, naładuj je i trzymaj gotowe – mogą umożliwić komunikację lokalną z sąsiadami, gdy zawiodą telefony komórkowe.

Sprzęt informacyjno-komunikacyjny. W sytuacji blackoutu kluczowy jest dostęp do rzetelnych informacji. Zaopatrz się w radio bateryjne (tradycyjne FM/AM) lub radio z dynamo/korbką, aby móc słuchać komunikatów nadawanych przez służby i media nawet przy braku prądu. Sprawdź wcześniej, na jakich częstotliwościach nadawane są lokalne stacje informacyjne czy komunikaty RCB. Smartfon trzymaj naładowany i oszczędzaj baterię – wyłącz zbędne funkcje (Wi-Fi, transmisję danych, Bluetooth) i włącz tryb oszczędzania energii. Telefon wykorzystuj głównie do krótkich połączeń/SMS-ów w ważnych sprawach. Pamiętaj, że internet mobilny w czasie awarii może nie działać lub działać wolno, a lokalne nadajniki komórkowe przejdą na zasilanie awaryjne (baterie, agregaty) – operatorzy zalecają ograniczone i rozważne korzystanie z sieci, by jej nie przeciążać. Warto zawczasu zainstalować aplikacje przydatne offline, np. mapy (Maps.me, OsmAnd) czy zapisane poradniki pierwszej pomocy, które będą dostępne bez internetu.

Tymczasowe źródła energii w razie blackoutu

Pomyśl zawczasu o urządzeniach, które zapewnią choć minimalne zasilanie awaryjne w domu:

• Powerbanki – przenośne banki energii do ładowania telefonu, latarek USB czy innych drobnych urządzeń. Naładowany powerbank o większej pojemności (np. 20 000 mAh) pozwoli kilkukrotnie doładować smartfon. Popularne modele to m.in. Xiaomi Mi Power Bank 20 000 mAh czy Baseus 30 000 mAh. W sprzedaży są także powerbanki solarne, wyposażone we wbudowany panel słoneczny – mogą one w ciągu dnia doładowywać własną baterię ze słońca. Przykładem jest model Xtorm Rugged 10 000 mAh z panelem 5,1 W, odporny na warunki atmosferyczne. Taki gadżet na słońcu naładuje telefon nawet 2–3 razy, co bywa bezcenne przy dłuższym braku prądu.
• Przenośne stacje zasilania – to po prostu bardzo duże powerbanki o pojemności liczonych w setkach Wh, często nazywane solar generatorami. Wyposażone są nie tylko w porty USB, ale i zwykłe gniazda 230 V oraz inne wyjścia (12 V DC, USB-C PD itp.), dzięki czemu mogą zasilić sprzęty AGD o niewielkiej mocy. Dla zastosowań domowych warto rozważyć stację o pojemności 500–1000 Wh, co zapewni działanie podstawowych urządzeń przez kilka-kilkanaście godzin. Przykładowo stacja Ugreen PowerRoam 1200 o pojemności 1024 Wh i mocy 1200 W może awaryjnie zasilić lodówkę, laptopa, oświetlenie i router, a w trybie przeciążeniowym U-Turbo nawet urządzenia o poborze do 2500 W. Alternatywnie na rynku są stacje marek EcoFlow, Bluetti, Jackery o różnych pojemnościach – wybór zależy od potrzeb i budżetu. Taką stację można naładować z gniazdka przed spodziewanym blackoutem, z samochodu (ma zwykle gniazdo do ładowania z gniazda zapalniczki) lub za pomocą paneli solarnych.
• Panele solarne – nawet niewielki panel fotowoltaiczny może dostarczyć trochę energii w słoneczny dzień. Dostępne są składane, przenośne panele 20–100 W, które można wystawić na balkon lub podwórko i podłączyć do stacji zasilania lub specjalnego kontrolera z akumulatorem. Ich wydajność jest ograniczona (działają tylko przy słońcu, nie w nocy), ale mogą podtrzymać naładowanie powerbanków czy oświetlenia LED w ciągu dnia. Jeśli masz instalację fotowoltaiczną na dachu, upewnij się, czy masz do niej magazyn energii (domową baterię) – bez niej większość instalacji on-grid wyłącza się podczas awarii dla bezpieczeństwa sieci. Domowy magazyn (lub nawet bateria z samochodu elektrycznego) mógłby zasilić część urządzeń w czasie blackoutu, jeśli jest odpowiednio podłączony.
• Agregat prądotwórczy – klasyczny generator spalinowy (benzynowy lub diesel) to niezależne źródło prądu, które może utrzymać działanie domowych urządzeń przez dłuższy czas. Małe przenośne agregaty o mocy 1–3 kW są stosunkowo dostępne cenowo (kilkaset do paru tysięcy zł) i pozwolą zasilić np. lodówkę, oświetlenie, pompę wodną czy piec CO. Trzeba jednak pamiętać o zapasie paliwa do nich oraz o tym, że w bloku używanie agregatu jest utrudnione – generuje spaliny i hałas, więc wymaga otwartej przestrzeni (najlepiej na zewnątrz domu). Jeśli mieszkasz w domu jednorodzinnym, rozważ zakup generatora. Popularne modele na polskim rynku to np. Pezal 3000W czy Daewoo 3200W (jednofazowe, benzynowe), a z modeli inwerterowych (cichszych, stabilniejszych) cenione są Honda EU22i (2,2 kW) czy tańszy agregat Yato 2,2 kW AVR. Pamiętaj, by regularnie uruchamiać agregat i wymieniać paliwo (które starzeje się w kanistrze) – tak, aby w momencie potrzeby urządzenie zadziałało bez zarzutu.
• Samochód jako generator – pełny bak paliwa w aucie to także rezerwa energii. Jeśli posiadasz samochód, możesz w razie czego wykorzystać go do ładowania elektroniki czy nawet zasilenia małych urządzeń domowych. Wystarczy zaopatrzyć się w przetwornicę 12 V DC na 230 V AC (urządzenie wkładane do gniazda zapalniczki). Dzięki niej podłączysz do samochodu np. lampkę, ładowarkę laptopa, a nawet niewielką lodówkę turystyczną. Pamiętaj tylko o zachowaniu wentylacji (nie trzymaj odpalonego auta w zamkniętym garażu) i kontroluj stan akumulatora oraz poziom paliwa. Samochód może też posłużyć jako źródło ciepła lub chłodu – w mroźną noc ogrzeje wnętrze (przez klimatyzację/ogrzewanie), a latem zapewni klimatyzowane schronienie. To oczywiście ostateczność, ale warto mieć taką opcję w zanadrzu.

Co robić w trakcie długotrwałej awarii prądu

Gdy blackout już nastąpi, kluczowe jest zachowanie spokoju i racjonalne gospodarowanie zgromadzonymi zasobami. Warto mieć – nawet dość ogólny – plan działania krok po kroku, który pomoże Ci przetrwać długotrwały brak prądu:

1. Zadbaj o bezpieczeństwo i oświetlenie. W pierwszej kolejności zapewnij sobie i domownikom źródło światła. Skorzystaj z latarek (unikaj używania otwartego ognia tuż po awarii, jeśli np. wyczuwasz zapach gazu) i rozmieść światełka w strategicznych miejscach. Jeśli musisz zapalić świece, postaw je stabilnie, z dala od materiałów łatwopalnych i przeciągów. Unikaj paniki – uspokój domowników, szczególnie dzieci, informując że pracujesz nad zapewnieniem podstawowych wygód. Sprawdź również, czy wszyscy są cali i zdrowi – ciemność zwiększa ryzyko urazów lub potknięcia, więc działaj ostrożnie.
2. Sprawdź skalę awarii. Zerknij za okno, by ocenić czy tylko u Ciebie nie ma prądu, czy cała okolica pogrążyła się w ciemności. Jeśli widzisz światła u sąsiadów lub latarnie uliczne się palą, problem może dotyczyć jedynie Twojej instalacji – sprawdź bezpieczniki i rozłączniki prądu w domu. Gdy jednak wszędzie jest ciemno, oznacza to awarię sieci – nasłuchuj komunikatów w radiu na baterie i/lub poprzez telefon (o ile działa sieć komórkowa). Lokalnie możesz dowiedzieć się czegoś od sąsiadów – warto wymienić się informacjami, czy np. wiedzą coś o przyczynie awarii i przewidywanym czasie jej trwania. Nie otwieraj od razu lodówki ani zamrażarki – pozwól, by utrzymały chłód tak długo, jak to możliwe (o tym więcej poniżej).
3. Odłącz wrażliwe urządzenia od gniazdek. Nagłe powroty zasilania mogą wiązać się z przepięciami. Dla bezpieczeństwa wyłącz i wyjmij z kontaktów cenne urządzenia elektryczne (telewizor, komputer, sprzęt audio itp.), aby uchronić je przed skokami napięcia. Jeśli masz listwy przepięciowe, mogą one zostać włączone, ale również one nie zawsze zabezpieczą w 100% przed silnym przepięciem. Odłącz także ładowarki od telefonów i inne zbędne aktualnie urządzenia – przywrócenie prądu wszystkim naraz mogłoby przeciążyć instalację. Zostaw włączoną jedną lampkę lub radio – abyś zauważył, kiedy zasilanie powróci.
4. Oszczędzaj energię i baterie. Zarządzaj rozsądnie tym, co masz. Używaj światła tylko tam, gdzie to potrzebne – nie rozładowuj wszystkich latarek naraz. Jeśli masz zapas baterii, korzystaj z jednej latarki do czasu wyczerpania jednego kompletu baterii, potem użyj nowych baterii lub kolejnej latarki. W smartfonie wyłącz zbędne funkcje, zamknij niepotrzebne aplikacje działające w tle. Ogranicz korzystanie z telefonu komórkowego. Nie prowadź długich rozmów, nie przeglądaj internetu bez potrzeby. Pamiętaj, że nadajniki komórkowe mogą działać na zasilaniu awaryjnym tylko przez pewien czas, więc sieć może wkrótce stać się niedostępna lub osłabiona. Wysyłaj raczej SMS-y zamiast dzwonić, aby odciążyć sieć. Jeśli posiadasz powerbank lub stację zasilania – nie użytkuj jej od razu bez potrzeby. Być może prąd wróci za godzinę i nie warto zużywać cennych rezerw; jeśli jednak awaria się przedłuża, używaj rezerw energii tylko do kluczowych urządzeń (telefon, radio, latarki).
5. Gospodaruj jedzeniem i wodą. Priorytetem jest zabezpieczenie żywności przed zepsuciem się oraz racjonale korzystanie z zapasów. Staraj się nie otwierać lodówki ani zamrażarki częściej, niż to konieczne – zamknięta lodówka utrzyma chłód przez ok. 4–6 godzin, a zamrażarka nawet 24–48 godzin, jeśli pozostaną zamknięte. Po upływie tego czasu zacznie się podnosić temperatura, więc zaplanuj posiłki tak, by najpierw zużyć produkty szybko psujące się (np. mięso, nabiał z lodówki), a dopiero potem sięgać do konserw i suchego prowiantu. Jeśli masz przenośną lodówkę turystyczną lub cooler, przełóż do niej część żywności i dodaj lód (jeśli masz). Gotowanie: Jeśli posiadasz kuchenkę gazową (na butlę) lub grill ogrodowy, możesz na nich podgrzać posiłek lub wodę – rób to jednak na zewnątrz pomieszczeń (ze względu na wentylację). Kuchenka turystyczna na kartusze gazowe sprawdzi się do zagotowania wody na herbatę czy zupę instant. W ostateczności można rozpalić ognisko lub grilla na dworze – grill może posłużyć za awaryjne palenisko do gotowania. Pamiętaj o podstawowych zasadach BHP przy posługiwaniu się ogniem. Wodę do picia racjonuj – korzystaj najpierw z tej w czajniku, termosie itp., zanim zaczniesz otwierać zapasy butelkowane.
6. Zapewnij ciepło lub chłód w domu. W zależności od pory roku blackout może oznaczać brak ogrzewania (zimą) lub klimatyzacji (latem). Zimą postępuj tak, jak przy awarii ogrzewania – ubierz się ciepło na tzw. „cebulkę” i zgromadź domowników w jednym pomieszczeniu, najlepiej o małej kubaturze (łatwiej je ogrzać). Zamknij drzwi, uszczelnij okna, wyłóż szczeliny kocami. Możesz użyć świec jako dodatkowego źródła ciepła w pokoju – kilka świec delikatnie podniesie temperaturę o parę stopni (pamiętaj o przewietrzeniu od czasu do czasu, by nie groziło zaczadzenie). Jeżeli masz kominek, piec wolnostojący czy kozę – to czas, by z nich skorzystać (ale używaj tylko jeśli są sprawne i masz opał). Przygotuj też koce termiczne (folia NRC) i śpiwory, by okryć siebie i rodzinę na noc. W ekstremalnej sytuacji dogrzewania się można skorzystać z samochodu – nagrzać go i potraktować jako „ciepłą kapsułę”, ale to ostateczność i wymaga wychodzenia na zewnątrz. Latem z kolei zadbaj o przewiew w domu w ciągu dnia (jeśli brak prądu odciął klimatyzację czy wentylatory) – otwieraj okna po zacienionej stronie, używaj wachlarzy lub ręcznych wentylatorów. Pij dużo wody i unikaj nadmiernego wysiłku w upał.
7. Bądź na bieżąco z informacjami i komunikuj się. Regularnie słuchaj radia na baterie – lokalne stacje czy ogólnokrajowe radio (np. PR1, PR24) mogą nadawać komunikaty służb o sytuacji. Mogą pojawiać się ważne informacje: o punktach wydawania wody, o przewidywanym czasie napraw, o lokalnych zagrożeniach. Jeśli masz dostęp do internetu mobilnego i działa on, sprawdzaj oficjalne profile (np. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, lokalne władze) – jednak pamiętaj o oszczędzaniu baterii. Informuj rodzinę o swojej sytuacji: wyślij SMS do bliskich spoza obszaru awarii, że u Ciebie wszystko OK (mogą się martwić doniesieniami o blackoutcie). Ustalcie wcześniej z bliskimi spoza miasta osobę kontaktową – w razie dłuższej awarii to do niej wszyscy będą raportować swoją sytuację, aby informacje były spójne. W razie nagłej potrzeby pomocy medycznej lub innego zagrożenia – dzwoń na numer alarmowy 112 (działa on nawet przy przeciążeniach sieci, bo ma najwyższy priorytet). Pamiętaj, że w trakcie blackoutu służby mogą być zajęte wieloma interwencjami, więc używaj numerów alarmowych tylko w prawdziwym zagrożeniu życia lub mienia.
8. Współpracuj z sąsiadami. Długotrwały brak prądu to sytuacja, w której społeczność lokalna może sobie bardzo pomóc. Nawiąż kontakt z sąsiadami – zapytaj starszych czy nie potrzebują pomocy (np. dodatkowego koca, naładowania telefonu z Twojego powerbanka, czy posiłku). Wspólnie możecie wymieniać się zasobami: ktoś ma kuchenkę gazową, a ktoś inny zapas gazu lub jedzenia. Razem łatwiej przetrwać trudne chwile, a obecność innych ludzi działa podnosząco na morale. Ustalcie też dyżury czuwania, jeśli awaria potrwa wiele dni – choć czasy rabunków podczas blackoutów to rzadkość, dodatkowa czujność nie zaszkodzi.

Przydatne urządzenia i sprzęt – co warto mieć

Zastanawiasz się, jaka jest lista konkretnych sprzętów dostępnych na polskim rynku, które mogą okazać się wyjątkowo przydatne podczas blackoutu? Przeanalizowaliśmy to – oczywiście wg stanu na późny kwiecień 2024 r. Warto rozważyć ich zakup i trzymać je naładowane/skompletowane na czarną godzinę:

• Powerbank dużej pojemności: np. Baseus 20 000 mAh lub Xiaomi Mi Power Bank 20 000 mAh – oba pozwolą kilkukrotnie naładować smartfon. Jeśli potrzebujesz zasilać laptop lub więcej urządzeń, rozważ powerbank z szybkim ładowaniem USB-C Power Delivery (np. Baseus Blade 100 W 20 000 mAh do laptopów) lub stację zasilania (patrz niżej). Dla aktywnych dostępne są też powerbanki solarne, np. Xtorm Rugged 10 000 mAh z wbudowanym panelem słonecznym, który doładuje się na słońcu i jest odporny na pogodę (IP65).
• Przenośna stacja zasilania (power station): jeśli budżet pozwala, warto mieć urządzenie typu EcoFlow River 2 (256 Wh) lub większe EcoFlow Delta 2 (1024 Wh), ewentualnie wspomniany Ugreen PowerRoam 1200 (1024 Wh). Tego typu stacje zapewniają gniazda 230 V i dużą pojemność – River 2 zasili drobny sprzęt kuchenny czy oświetlenie przez parę godzin, a większa Delta 2 utrzyma lodówkę przez kilkanaście godzin lub naładuje wiele urządzeń jednocześnie. Do stacji można dokupić panel solarny EcoFlow 110W lub 160W, aby ładować ją w ciągu dnia. Alternatywą są Jackery Explorer, Bluetti AC200P i inne – wybór jest duży, a przed zakupem warto zwrócić uwagę na pojemność (Wh), moc ciągłą (W) oraz liczbę i rodzaje wyjść, by dopasować sprzęt do swoich potrzeb.
• Panel fotowoltaiczny przenośny: przydatny dodatek do stacji zasilania lub jako osobne źródło ładowania akumulatorów 12 V. Na rynku dostępne są składane panele np. AllPowers 100W czy Xiaomi Mi Solar Panel 50W (do ich oferty smart home), które po złożeniu zajmują mało miejsca, a w słoneczny dzień pozwolą podładować akumulator lub stację. Można też zainwestować w ładowarkę solarną USB, np. Allpowers 21W lub BigBlue 28W – rozkładany panel z wyjściami USB, którym naładuje się telefon czy powerbank bezpośrednio ze słońca. Pamiętaj jednak, że efektywność takich paneli zależy od pogody – traktuj je jako uzupełnienie, a nie główne źródło energii.
• Awaryjne oświetlenie LED: oprócz zwykłych latarek, warto zaopatrzyć się w lampy LED na baterie lub akumulatory. Przykładowe modele: Mactronic LT-400 (lampka kempingowa LED z akumulatorem, dająca światło 360°), Energizer Vision Lantern (latarnia LED na 4 baterie D, świeci do 500 h), czy małe lampki LED typu „klik” przyklejane na ścianę. Świetnym rozwiązaniem są latarki czołowe – np. Petzl Tikka lub Black Diamond Spot – zapewniają oświetlenie kierunkowe i wolne ręce, co bardzo ułatwia poruszanie się po ciemku. Warto też mieć lampę awaryjną LED montowaną w lampie sufitowej zamiast żarówki (z wbudowanym akumulatorem) – podczas normalnej pracy świeci jak zwykła żarówka LED, a gdy zabraknie prądu, automatycznie przełącza się na zasilanie bateryjne podtrzymując oświetlenie przez kilka godzin.
• Radio bateryjne lub z dynamo: np. Tecsun R-404 (prosty radioodbiornik na baterie AA) lub Eton Scorpion II (radio z dynamo, panelem słonecznym i powerbankiem). Dzięki nim będziesz na bieżąco z komunikatami nawet bez prądu. Upewnij się, że wybrany model obsługuje zakres FM i ma wystarczająco głośny głośnik. Alternatywnie, rozważ radio CB (obywatelskie) lub PMR – jeśli Ty i Twoi bliscy/znajomi macie krótkofalówki, możecie utrzymywać łączność na krótkim dystansie niezależnie od innych sieci.
• Agregat prądotwórczy: dla osób mieszkających w domu lub często potrzebujących zasilania w terenie, godne polecenia są takie modele jak Honda EU22i (cichy, inwerterowy 2,2 kW, paliwożerny ale niezawodny), Pramac PX8000 (mocny 7 kW na budowę, ale może zasilić cały dom), czy tańsze generatory Pezal 2300-3000 W do podstawowych zastosowań. Przy wyborze agregatu zwróć uwagę na moc ciągłą, głośność pracy, pojemność zbiornika paliwa i obecność AVR (stabilizacji napięcia). Pamiętaj o zakupie kanistrów na benzynę i oleju do dwusuwów, jeśli taki silnik wybierzesz. Dla mieszkańców bloków alternatywą może być generator prądu USB – niewielkie urządzenie na korbkę, które generuje prąd do podładowania telefonu (istnieją również rowery treningowe z prądnicą, pozwalające „wyjeździć” sobie trochę energii), choć to raczej ciekawostki niż poważne źródło zasilania.

Na koniec pamiętaj: nawet najlepiej przygotowany zestaw na nic się nie zda, jeśli nie będzie utrzymywany. Regularnie sprawdzaj daty ważności żywności i leków w zapasach, co pół roku wymieniaj baterie w latarkach (albo je doładowuj, jeśli są akumulatorkami), testuj agregat i uruchamiaj go kontrolnie. Dzięki temu, gdy faktycznie dojdzie do blackoutu, będziesz gotowy – a mając powyższe porady na uwadze, spokojniej i bezpieczniej przetrwasz czas bez prądu.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.