Uruchomiłem Canal+ online. Wnioski? Projekt ciekawy, ale jeszcze niedopracowany

Canal+ przez internet to projekt, który niewątpliwie doskonale wpisuje się w nowoczesne trendy i oczekiwania młodszego pokolenia. Dość już kabli od lokalnych dostawców. Wystarczy dostęp do sieci, by otrzymać całkiem szeroki zakres kanałów i biblioteki VOD. Tylko w tej beczce miodu jest też nutka goryczy. Proces uruchomienia Canal+ online to chwilami droga przez niemałe zawirowania, które zapewne co niektórych zniechęcą. 

Najpierw jednak pozytywy. Testowo uruchomiłem Canal+ przez internet i – uprzedzam fakty – jest nieźle. Widzę przejrzyste zestawienie możliwości z podziałem na stronę główną, sektor Live TV, aktualny program z możliwością podłączenia się pod np. transmisję itp. Wszystko to przejrzyste i intuicyjne. Sama aplikacja na Smart TV włącza się dość wolno (ale nie jest tak dramatyczna, jak bywa to w przypadku HBO). OK, można to potraktować jako – jeszcze – eksperyment, który będzie stopniowo rozwijany. Początek, patrząc na niego od strony czysto wizualnej, jest niezły. 

Oferta telewizji przez internet musi skusić

Niewątpliwie dużą zaletą Canal+ online jest oferta. Z jednej strony to dostęp do wszystkich programów – od Canal+ Sport przez Family, Kuchnia, Domo, Dokument. Ale to nie wszystko. Rodzice docenią dostęp do biblioteki Minimini, prawda?

Hitem Canal+ jest jednak biblioteka zapisanych audycji i programów. Koncert MTV Unplugged Krzysztofa Zalewskiego? Słynny już występ Maty, który zgromadził na stadionie dziesiątki tysięcy osób i jest w dokumencie pokazywany niejako od kulisów tego występu? Wszystko to jest na kilka kliknięć – podobnie jak rewelacyjna chwilami grupa filmów i seriali. Nic, tylko mieć czas, by oglądać. O tym, że Canal+ uruchomił wszystkie sezony The Office online (warto porównać je z polską wersją) nawet nie trzeba wspominać. 

Wszystko to w świetnej wersji jakościowej – pod warunkiem jednak, że domowy internet ma naprawdę dobrą prędkość. Ja testowałem go na łączu 500 Mb/s – oto najciekawsze propozycje w tym przedziale na rynku. 

Co ciekawe, po przełączeniu na udostępniany LTE z telefonu było nadal nieźle, ale pojawiały się już charakterystyczne przestoje. 

Jak połączyć Canal+ online z Netflixem i HBO

Opcja zakupu Canal+ jest ciekawa ze względu na bardzo dobry cenowy pakiet jeśli wziąć pod uwagę zgrupowanie tej usługi z Netflixem i HBO. Zakładając, że pierwszy to koszt ok. 45 zł, a drugi – 26 zł, 75 zł za trio Canal+online/ Netflix/ HBO jest wydatkiem symbolicznym. Ale tu niestety pojawia się problem. O ile podłączenie swojego konta na Netflix do płatności Canal+online jest raczej bezproblemowe, z HBO mi się to nie udało. Niezbędne jest anulowanie dotychczasowej subskrypcji, poszukiwania kodu (którego nie ma; sprawę wyjaśnić ma dział techniczny) i parę innych zawirowań, które mogą skutecznie zniechęcić do tego procesu. 

Odrębną kwestią jest swoisty UX tej usługi. Aby uruchomić Netflix i HBO trzeba naprawdę się napracować, bo na stronie głównej o tej opcji zbyt wiele nie można znaleźć. 

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.