Inwestycje Orange sprawią, że internet na wakacjach przyspieszy

Orange to kolejny operator, który inwestuje w infrastrukturę tak, by szczególnie w miejscach obłożonych turystycznie zapewnić jak najlepszą jakość sieci. Nowe wdrożenia pozwolą na zwiększony transfer danych oraz większą liczbę połączeń głosowych.

Firma pisze o tym na swoim blogu firmowym. Jakie wnioski płyną z wdrożeń przeprowadzonych przez Orange? Internet na wakacjach będzie działał zdecydowanie szybciej. Orange poprawia jego jakość nad Morzem Bałtyckim, w górach i nad jeziorami. Wszędzie tam operator nie tylko zapewnia nowe stacje mobilne działające tymczasowo, ale również dodaje nowe, stałe. Jak podkreśla Orange, dokładane są też warstwy LTE oraz refarming.

Gdzie powstają nowe stacje bazowe Orange?

W ten sposób sieć poszerzyła się o 13 nowych stacji, które powstały w miejscach uznanych za popularne pod względem turystycznym. Internet na wakacjach będzie w ten sposób szybszy w takich lokalizacjach jak: Stawiguda, Morąg, Wierzbowo, Choczewo, Wisła, Witkowo, Ostróda, Gołdap, Mrągowo, Małdyty, Radków, Jeleśnia i Sianożęty.

Dodatkowo nowe stacje bazowe Orange – mobilne i np. instalowane tymczasowe – loklalizowane są wszędzie tam, gdzie przyjeżdżają turyści spragnieni wypoczynku nad Bałtykiem czy w górach. To m.in Rewal, Białka, Jastarnia, Rusocin, Rowy, Zamłyniec, Kluszkowce, Krynica Morska i Dębki.

Na czym polega dołożenie kolejnych warstw internetu LTE?

Orange podkreśla, że w regionach uznanych za turystyczne zapewnił dodatkowych 183 warstw LTE. Wykorzystają one więcej częstotliwości, co z kolei oznacza zdecydowanie lepszy zasięg oraz jakość połączeń telefonicznych, głosowych czy internetowych.

Z kolei refarming w Orange obejmuje ponad 70 miejscowości o charakterze turystycznym. Internet na wakacjach w tych miejscach, według analiz Orange wzrośnie pod względem pojemności sieci o ponad 40 proc.

Na stacjach pracujących w rejonach turystycznych, Orange dołożył dodatkowe 183 warstwy LTE. Oznacza to, że stacje są lepiej doposażone i wykorzystują więcej częstotliwości, co przekłada się na lepszy zasięg i jakość. Dołożenie kolejnych 56 warstw operator ma w planach. 

Ciekawostką są też anteny Vega. To nowe rozwiązanie Orange, które sieć wykorzystuje na Półwyspie Helskim. Tego rodzaju infrastruktura działa w szczególnych lokalizacjach. Może być używana wszędzie tam, gdzie nie można zastosować mobilnych stacji bazowych. Anteny, które sieć Orange porównuje do działania latarki, emitują wiązkę fal umożliwiającą szybsze dostarczenie internetu do osób korzystających z sieci.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.