Na co zwrócić uwagę planując zakup powerbanka

Wyzwania, jakie niesie za sobą internet i ciągłe jego używanie na urządzeniach mobilnych sprawiają, że brak zasilania – wyładowanie smartfona – bywa rozpatrywane w kategoriach dramatu. Rozwiązaniem jest powerbank. Nie jest to bynajmniej jeden z dziesiątek reklamowych gadżetów, na których można wygrawerować logo i nazwę firmy. Dobry powerbank to po prostu zastrzyk energetyczny dla urządzenia w sytuacji, gdy każdy procent dodatkowych zasobów bywa na wagę złota. Jak wybrać dobry powerbank i które jego parametry są najważniejsze? 

Podstawową kwestią jest optymalna pojemność powerbanku. To kluczowy z parametrów, które warto rozważyć przed zakupem – choć jednak nie jedyny, który trzeba wziąć pod uwagę planując zakup. Warto trzymać się zasady: im więcej, tym lepiej – powerbanki o parametrach np. 6000 mAh oczywiście podładują smartfon, ale jeśli ktoś używa go naprawdę intensywnie, będą niewystarczające. Wystarczy bowiem, że użytkownik wykorzysta możliwości jakie niesie za sobą internet mobilny i rozpocznie oglądanie Netflixa podczas kilkugodzinnej podróży pociągiem. Nawet naładowany telefon oraz przeciętny powerbank mogą temu nie sprostać. Planując zakup powerbanka warto więc wyposażyć się w nieco mocniejsze urządzenie. Sklepy zapewniają produkty o specyfikacji nawet ok. 20000 mAh. To już potężny przeskok jakościowy dający pewność, że telefon czy tablet się nie rozładują w niespodziewanym momencie. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę wybierając nowy powerbank?

Podłączenie urządzenia do różnych typów urządzeń

Powerbank to nie tylko ładowanie smartfona – zakres urządzeń, które może zasilać jest szerzy. Smartwatche, kamera, nawigacja – praktycznie każde z urządzeń wykorzystywanych np. w podróży można doładować przez powerbank. Wystarcza do tego jego przejściówka z USB na odpowiedni format drugiego urządzenia. Warto więc sprawdzić, czy dany powerbank ma np. kabel z rozgałęzieniem na kilka typów odbiorców – np. na urządzenia Apple. 

Kilka wyjść USB w jednym powerbanku

W tym przypadku, tak jak w kontekście pojemności, króluje zasada: im więcej, tym lepiej. Dobre powerbanki nie ograniczają się tylko do jednego portu USB. Mają ich więcej – dwa, a nawet trzy. Pozwala to podłączyć do źródła energii od razu np. kilka smartfonów. Trzeba oczywiście zwrócić uwagę, by za dużą liczbą portów szła również większa ilość skumulowanej energii. 

Wskaźnik ładowania na powerbanku

Urządzenie, które nie prezentuje w czytelny sposób swojego stanu energetycznego nie ma sensu. Powerbanki mają do siebie to, że łatwo o nich… zapomnieć. Po wyładowaniu urządzenia chowa się je do plecaka z myślą o kolejnej podróży. Gdy ona nadchodzi, okazuje się, że powerbank nie jest naładowany, a smartfon w kluczowym momencie – np. gdy trzeba skorzystać z mapy Google – jest bezużyteczny. Stąd ważne jest, by powerbank np. w formie diody alarmował, że jest wyczerpany lub zbliża się do granicy możliwości działania. 

Dodatkowe zabezpieczenia powerbanków

Producenci zdają sobie sprawę z tego, że kumulacja energii bywa potrzebna w absurdalnych warunkach. Deszcz, piasek, wilgoć – wszystko to nie może wpływać na działanie urządzenia. Dlatego nowe, dobre powerbanki bywają już zabezpieczane pod kątem upadków czy kontaktu z wodą. Dość popularnym rozwiązaniem są też zabezpieczenia antypoślizgowe ograniczające ryzyko, że powerbank w samochodzie nagle – przy hamowaniu – wpadnie na kierowcę.

Piotr Romanowski

Miłośnik wszystkiego, co związane z nowymi technologiami. Kiedyś konsultant w branży telko; dziś działający głównie w sferze oprogramowania, a przy okazji niezmiennie zafascynowany wszystkim, co dotyczy technologii mobilnych oraz znaczenia internetu w codzienności.